blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Nie no, ja też jestem dobrej myśli. Ale wiem że może się nie udać :-)No to trudno.. następnym razem podpatrzymy;-) Ale jestem dobrej myśli:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie no, ja też jestem dobrej myśli. Ale wiem że może się nie udać :-)No to trudno.. następnym razem podpatrzymy;-) Ale jestem dobrej myśli:-)
Podobno często utrzymuje się kontakt ze znajomymi z porodówki:-), jak narazie nie znam żadnej młodej mamusi.
- ekstra sprawa hihi.....ja gdy rodzilam sebusia 31 pazdziernika 2008 to moja siostra rodzila takze swojego syna dzien po mnie hihihih miala termin na 28 pazdziernik a ja na 11 listopad a ja wyprzedzilam i na dodatek mi mowila " o kurde...sandra zebys nie urodzila w swieto zmarlych tylkko ..." hihi a sama tak urodzila ) tylko teraz jest to glupie ze jest takie poroznywanie u nas w rodzinie moja siostra mieszka blisko mamy a ja 300 km dalej i jak mama do mnie dzwoni to mowi..." a sebus ma juz zabki bo mateusz...." albo "...mateuszek juz praiwe chodzi a Sebus...." nie lubie tego...hej, wlasnie wróciłam z weekendu u rodziców, zaraz Wam opowiem niezła histore, u mnie w rodzinie wszyscy sa w szoku. Jestem w 12 tygodniu ciaży i uwaga moja siostra sie dowiedziała wczoraj że jest w ... 16 tygodniu ciąży, sprawa jest na tyle "śmieszna, dziwna" (jak zwać tak zwać) ze jest lekarzem zaraz wyjaśniam siostra ma zespół poicystycznych jajników, od lat ma okres w kratke, nie ma czasami pol roku, ma bezowulacyjne cykle itp, ma synka rocznego ale zanim zaszla w ciąze leczyła sie 1,5 roku jakies zastrzyki hormonalne itp, tydzień temu byłam u Niej i mowie Ula jaki Ty masz wielki brzuch jakbyś była w ciąży, a Ona że co ja mówie ze normalny ze sie objadła no nic, najśmieszniejsze jest to że była jakis czas temu u ginekologa , nie zanm szczególow dokładnie kiedy i jej powiedzial że nie ma szans na dziecko jajowody niedrożne i musi miec jakis bolesny zabieg droznosci jajowodów nie ma jajeczkowania itp, Ula przez tydzien plakala byla zalamana, nawet dostala leki na wywołanie miesiaczki.ostatnio byla bardzo zabiegana w szpitalu, mowila ze jest tak padnieta jakby byla w 1 trymestrze ciąży, wszyscy jej mowili zrob test a Ona ze to niemozliwe ze nawet nie ma okresu, no i w sobote mieloismy wesele u znajomych i zrobila ten test bo chciala pić, i dostala szoku ze jest pozytywny, jezdzli szukali szpitala na usg, zeby wogole sprawdzic o co chodzi ktory to tydzien czy dziecko żyje a tu lekarz z usg wywróżył 16 tydzień i ciąża sie prawidłowo rozwija, ciesza sie jak wariaci, ale była przez chwile panika :
- gratuluje coreczki kochana..... ja tez sie nie moge doc zekac kiedy mi powie.....za tydzien ide na usg to bede w 14 tygodniu ...moze mi powie ale nie licze ani na chlopca ani na dziewuche obojetne mi to )kaaala - gratulacje dla siostry, super ze tak im sie udalo i sa szczesliwi )
marti8 - to Ty pytalas czy ktoras ma klucia w pepku? A jak ktos inny to przepraszam ale juz wykonczona jestem i nie pamietam....Ja mam od jakiegos czasu klucia w pepku, takie dziwne nieprzyjemne...
Wrocilam dzis do PL, bylam na USG genetycznym, przeziernosc karkowa w normie, kosc nosowa widzialam b. dokladnie, raczki nozki i organy wewnetrzne sa, ogolnie dzidzia jest zdrowa!!!!! Jestem dzis szczesliwa jak nie wiem co A i termin mi sie przesunal na 28.02, ale nie bede od Was odchodzic do lutowek, bo juz sie tu przyzwyczailam, zreszta trzymam sie terminu z miesiaczki, czyli 7 marzec No i tak poza tym to moja dzidzia machala do mnie raczka, ma 9,2 cm i...jest dziewczynka!!!!! )))))) Bedziemy mieli corcie )))) Ja to czulam cos ze bedzie cora i wszyscy naokolo tez to mi mowili hehe no i prosze Aha i mam filmik nagrany, widac na nim jak dzidzia macha lapkami i nozkami, troszke pomiedzy nozki jej Pan doktor tez przyblizyl, wylapalam tez na filmiku jak polykala wody plodowe a potem jakby jej sie odbilo dwa razy Zdjecie ogolnie moim zdaniem kiepskie, jakies rozmazane, ale filmik wspanialy
Aha i pisalyscie tez o tym, ze za wczesnie na okreslenie plci, ja nawet lekarza nie rpsoilam, sam powiedzial ze ''raczej napewno'' widzi lechtaczke...To zalezy od doswiadczenia lekarza i sprzetu jakiegos uzywa, moj ma jakies 80 lat i podejrzewam ze juz sie tyle w zyciu naogladal i dlatego sklada deklaracje co do plci. Po Sz-nie chodzi opinia ze ten lekarz sie nie myli, ze jak juz powie ze jest ta plec to rzadko kiedy okazuje sie pozniej ze jest inna. Tak wiec ja mu ufam, poza tym ja wiem ze corcie nosze ;-)
Agniesiak - ojcow swoich nie zmienimy ale jedyne co damy rade to stworzyc naszym Malenstwom wspaniala rodzinna atmosfere, bo dobrych ojcow to mam nadzieje ze wybralysmy dla naszych pociech