reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Hej mamuśki :) Ostatnio bark czasu na BB postaram się zaglądać do was częściej. Pogoda męczy strasznie, Natalka w miarę znosi, nie jest źle, w dzień siedzimy w domku, wieczory spędzamy na działce.

Czy wasze dzieciaczki też są tak mocno do was przywiązane? Nikt inny wieczorem małej nie uśpi, gdy mnie widzi jest spokój odejdę jej z oczu już marudzi i płacze, z Dawidem tak nie mieliśmy :p Troszkę to kłopotliwe.
U nas to Franek toleruje tylko mnie i M. Zasypia jednak sam zupełnie :) od początku. no ja już ostatnion zastanawiałam się gdzie podziały się dziewczyny co udzielały się na forum w ciąży non stop. Ale to dziećmi jesteśmy pochłoniete :) ja mam net w komórce i tak też korzystam wiec wszędzie!!!.
 
reklama
ano widzisz i z Frankiem to samo :( ze starszymi tak nie było. No właśnie gorąco mu przy cycu bo przecież do niedawna jadł ładnie w nocy.
 
Heronek- wysokich lotów! no i powodzenia na rodzinnej ziemi ;)

siedzimy na tarasie i taki przyjemny chłodek jest :) milusio :) mąż popija piwko, a ja wodę mineralną ;) ale do burzy jeszcze daleko, hehe, nawet się nie zachmurzyło. jutro znów taka skwarka, a mamy chrzciny, nie wiem, jak Ol wytrzyma w tych falbanach :/ myslałam, że w tym kościele będzie chłodniej, ale dzis byliśmy i po paru minutach musiałam wyjść z nią na zewnątrz.

no i dyskusja nt. wózka w kościele, no kurde, na sam chrzest wyjmę, ale nie będę przytulać w taki upał dziecka przez całą mszę. no i cała dyskusja.
a i ile zabobonów usłyszałam, hoho :D opowiem juz innym razem :D
 
my chrzciny robimy na koniec sierpnia, ale jak dla mnie to maly przeciez wozku moze byc, dopiero jak zacznie marudzic to go wyjme, ja nie widze potrzeby zeby trzeba bylo dziecko trzymac na rekach, a co przesądy o tym są??? czego to ludzie nie wymyslą
 
musze się zabrać za poszukiwanie niani, przez babyboom znalazłam stronke niania.pl, no i zrobilam oferte, ale zeby mozna się bylo jakos skontaktowac z tymi nianiami to chyba musze wykupic konto premium 39.90zł z miesiąc chyba ze jakos inaczej sie da to obejsc musze troszke nad tym posiedziec, korzystała któras z was z takich stron??
 
nie wiem, co u Maborki, wieki się nie odzywała...

zabobon ze świecą: jeśli chrzestny zapali ja lewą ręką, to dziecko będzie leworęczne :D widocznie lateralizacja się zmieni, hehe :D mój chrzestny to chyba podpalał na obie ręce, bo ja jestem oburęczna :D
 
U nas to Franek toleruje tylko mnie i M. Zasypia jednak sam zupełnie :) od początku. no ja już ostatnion zastanawiałam się gdzie podziały się dziewczyny co udzielały się na forum w ciąży non stop. Ale to dziećmi jesteśmy pochłoniete :) ja mam net w komórce i tak też korzystam wiec wszędzie!!!.

Masz rację, w ciąży było więcej czasu na udzielanie się:-Da jak się wypadnie z tematu ciężko potem się "znaleźć"na forum:-(wiem to po sobie:zawstydzona/y:...pewnie mnie już nie pamiętacie:-:)-:)-(
my też planujemy chrzest na koniec sierpnia i spodziewam się przebojów na mszy, bo zdarzyło się chyba jeszcze, by nie płakała w czasie mszy...:baffled::baffled:
 
Witam noca ;)chrzciny byly super nic nie plakala byla taka grzeczna ze nawet ksiadz ja chwalil :)nawet przy polewaniu glowa nie plakala :)bo zna to juz z basenu .Paczka doszla na czas i super bo bym nie miala co zalozyc :)Ja mam nadal 15 kg na plusie :/i moje stare ciuchy nie wchodza ale juz cyca nie daje wiec dieta i do zimy zamiezam te 15 stracic :)
Bedziemy miec swietne fotki czekamy na tel od fotografa kiedy beda juz gotowe :)myszka tak sie usmiechala i tak pozowala do fotek i oczywiscie prawie na kazdym zdieciu palec w buzi:)
ide lulu
 
reklama
ja właśnie wstałam odciągnąć mleko, udało się 200ml :) ale to po tylu godzinach bo mały śpi jak zabity od 21.00 zadowolony:) ulga w nocy po burzy może dlatego. Chciałam go nakarmić ale nie chciał...a mnie coś w kręgosłupie przeskoczyło i mogę tylko na wznak leżeć :(
 
Do góry