blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Mirosia, mój starszy strasznie ulewał (ale nie miał zdiagnozowanego refluksu) i nic na to nie pomagało . Przeszło jak miał chyba 8 czy 9 miesięcy.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie nie zagęszczałam. Ale kupiłam Nutriton i od jutra spróbujemy. Mam nadzieję, że będzie lepiej, bo już załamuję ręcę na to jego rzyganie
Mirosia, mój starszy strasznie ulewał (ale nie miał zdiagnozowanego refluksu) i nic na to nie pomagało . Przeszło jak miał chyba 8 czy 9 miesięcy.
To odkrył chłopak co można zrobić z nadmiarem śliny,moja Pola do tego jeszcze język wystawia i też pluje. Cała zapluta urzęduje w kojcu, ale jaka szczęśliwa :-)A wogóle to straszna pluja się zrobiła z OLka! Robi coś takiego buzią "bwwwbwbwbwwww" i tak mu się ta ślina "pieni" i cieknie na maksa. Wczoraj tak zrobił pierwszy raz i od tamtej pory ciągle to robi
Hello!!
U nas też upał, tylko się pochlastać. Dzisiaj Olek spróbował marchewki i mu posmakowała :-) Ale żeby nie było tak kolorowo, to przez ten jego refluks trochę jej zwymiotował :-( KIedy on z tego wyrośnie.. Szkoda mi go bo się męczy prz tym i jest niespokojny, bo mu się ciągle cofa. Myślę nad tym żeby jeszcze miesiąc się jednak wstrzymać z rozszerzaniem diety, chociaż pediatra powiedziała, że stały pokarm powinien zmniejszyć ulewania, ale jakoś tego nie widać. Nie ufam tak do końca mojej pediatrze. Nie wiem czy się nie wybiorę wkońcu prywatnie na konsultacje z Olkiem.