reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Ojej, jakie te Wasze chłopaki wyrośnięte, my 9 czerwca dopiero 5200 ważyłyśmy, a w tym tygodniu jej ubranka na 68 (3-6) wymieniłam, a moja Darusia to przecież jedno ze starszych dzieciaczków.
 
moj nosi 74 i nawet jedne body na 80 mu zakladam ale jeszcze lekko przydlugie mu ale moze nosic bo pozniej jak dorosnie do nich to bedzie jesien i nie bedzie jak mu ich zakladac :)

moj dzisiaj okropnie marudny caly dzien masakra jakas mam nadzieje ze to przez pogode i ze nic mu nie dolega

a co do jedzenia to moj dzisiaj jakis taki niejadek caly dzien
7.00 zjadl cyca wiec nie wiem ile tego zjadl ale nie wiecej jak 100ml potem
9.00 zjadl ledwo 50 ml mojego odciągnietego mleczka
10.40 zjadl ok 110 ml mm
13.30 wypil 120 ml soczku jablko winogron tak pol na pol z wodą rozrobione bylo
15.00 wypil ok 50 ml mojego odciągnietego mleczka
18.00 wypil ok 50 ml mojego odciągnietego mleczka
19.40 byl wielki wrzask o jedzenie :) i zjadl cyca a za jakies 20-30 min wypil 90ml mm
przez caly dzien pomiędzy karmieniami udalo mi sięw niego wmusic łącznie ok 30 ml rumianku bez cukru

Tabasia moj Krzysio tez ma często zimne i mokre stopki, tak mokre ze czasem skarpetki nawet robią się wilgotne, i nie wiem czy mu zimno czy za gorąco a kiedys bylismy na sloneczku i bylo cieplutko i byl bez skarpetek to mial suche i cieple nozki wiec nie mam pojęcia od czego to zalezy

a dzisiaj kupilam mu nowe mleczko nan active, i jeszcze hippa zostalo sie moze na 1-2 dni i zmnieniam mleczko bo tamto za dlugo mi sie przygotowuje

kupilam niekapka aventu ale gapa ze mnie i niedoczytalam ze powyzej 12 miesiecy i ten ustnik jest plastikowy :) ale najwyzej dokupie ustniki gumowe to pownien zalapac :)
 
Hello.Fajne upały ida do nas w sobote ma 35stopni.Codziennie jezdzimy nad jeziorko,maluszek co noc raz sie budzi chyba mu sie pic chce.Jutro ide z nim do pediatry,moja szwagerka mówiła ze te pryszczyki wyglądają jak skaza białkowa,sa wszedzie,na buziolce ma juz czerwone suche plamy i szorstką skórke.W piątek mamy chrzest wkoncu bedzie cały.
 
.

Patinka_1985 dziś chyba w Brennej też będzie lało. To niedaleko ode mnie.
.
no i miałaś racje ;) jak jechaliśmy to laaaaaaało ale jak już dojechaliśmy to była chwila spokoju i malutki spacerek zaliczyliśmy. Ale od nas to troche ponad gordzinka drogi wiec nie było źle :) jejku jak ja teśknie za górami!!!! ale juz w sierpniu zakopane:))) tylko tam jest tak dużo ludzi a ja wole takie spokojniejsze miejsca. Marze o tym zeby załozyc moje buciki górskie i pochodzić. Tesknie czasami za tym. Jejku ale dzisiaj mam wieczór. Jakoś mnie wszystko przerosło. Nie chodzi o Franusia bo jest super. Nawet dzisiaj z promotorka gadałam i też super. Kobita niesamowita. Powiedziała ze nie mam sie martwić i że najwazniejsze zeby dzieciątko było zdrowe i ze wyrobimy się ze wszystkim do wrzesnia. Ona jest pediatrą i pracuje w Prokocimiu z dziecmi z porazeniem mózgowo-rdzeniowym. Wiec pierwsze jej pytanie było jak dzieciątko.:tak:Fajna kobitka!!
A ja jestem taka rozbita...męczy mnie to że teście nie chca zobaczyc Franka. Czasami nienawidze chwil jak M do nich jezdzi. Serducho mnie boli ale on ich kocha mimo wszystko i nie moge mu tego zabronić. Ah w ogole czuje sie taka zaniedbana ale wewnętrznie. Jakoś tak...nijak...
Nie marudze już...ide spać...Buziaki Kochane!!
 
To nasi idą łeb w łeb;-) Kuba 8 czerwca ważył 7400. 20 lipca dowiem się, ile teraz ma i koniecznie muszą go zmierzyć.
My 9 czerwca rowne 7kg :cool2:

Witajcie!!!

ionka dzieki za pamiec...ale niestety nie bylo zabiegu...
Wscieklam sie jak nie wiem, w szpitalu sie dowiedzialam, ze cos sie zdarzylo w nocy i wszyscy chirurdzy mieli nocny dyzur, wiec moj zabieg odwolali, zeby lekarze odpoczeli....ggggrrrrrrrrrr
A zadzwonili dopiero o 10.30 jak juz bylismy w tym cholernym szpitalu....najpierw sie wydarlam na babke, a potem sie poplakalam, ach te emocje...taki kawal musielismy jechac, na darmo, biedny Redan byl taki dzielny, w ogole mi nie plakal w samochodzie, a przeciez musial byc na czczo...znowu trzeba czekac...i znowu od poczatku...
Ale obiecali mi, ze sie postaraja przed urlopem, czyli do przyszlego tygodnia...ech
sorki za rozpisanie sie, ale musialam dac upust....

pewnie ze synek mamusi:tak:

tabasia mojemu tez sie stopki poca jak nie wiem, a jak zacznie te swoje wygibasy, to az strach patrzec, kopie i bije sie wszedzie...hehehehe
Ojjj Heronek szkoda, ze Was nikt nie poinformowal :baffled:
Ale moze z drugiej strony dobrze i Redanek sie wykuruje do konca :tak:


My zrobilismy sobie super spacer popoludniu, Alex w wozku zachwycony, na pewno wiecej widzi niz w gondoli, a teraz juz sobie usypia :happy2:
Zrobil wieczorem kupke, bardzo wodnista, nie wiem czemu :-( Mam nadzieje, ze nie bedziej wiecej. Moze przez zabki.
 
Hej dziewczyny! Jutro Amelka ma zabieg, a ja pakuję nas i płaczę, boje się.. CHOLERNIE SIĘ BOJĘ! Boję się, że to rozbabżą, sami nie wiedzą co to jest, a jak tylko pogorszą? Co wtedy będzie? Zostanie jej taki okropny parch na twarzy?! Wiem, nie ma co się martwić, są matki, które mają gorsze problemy... Ale ja się boję.

Ps. Sorrki, że tak bez składu.
 
Tabasia moj Krzysio tez ma często zimne i mokre stopki, tak mokre ze czasem skarpetki nawet robią się wilgotne, i nie wiem czy mu zimno czy za gorąco a kiedys bylismy na sloneczku i bylo cieplutko i byl bez skarpetek to mial suche i cieple nozki wiec nie mam pojęcia od czego to zalezy
To widze, ze nie tylko Alex tak ma, uspokoilam sie troszke, zapytam lekarza jak bedziemy na szczepieniu, a to bedzie w piatek... Jak ja nie lubie tych igiel :dry:
 
Hej dziewczyny! Jutro Amelka ma zabieg, a ja pakuję nas i płaczę, boje się.. CHOLERNIE SIĘ BOJĘ! Boję się, że to rozbabżą, sami nie wiedzą co to jest, a jak tylko pogorszą? Co wtedy będzie? Zostanie jej taki okropny parch na twarzy?! Wiem, nie ma co się martwić, są matki, które mają gorsze problemy... Ale ja się boję.

Ps. Sorrki, że tak bez składu.
Rozumiem Twój strach, ale nie martw się na zapas, na pewno będzie dobrze!!! Trzymamy kciuki!
 
reklama
Do góry