reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witojcie mamuski!!
Ale mialam dzisiaj przygode !!

Wybieram sie z mezem do tesco i jedziemy naszym zlomem i co....na glownej drodze wylotowej nam sie zepsul ze nadaje sie tylko na złom...kolega nas musiał holowac , z spod maski sie dymilo olej sie wylał..!! Masakra.....no to jak ten kolega nas odcholował to bierzemy tesciow auto i szmyrgamy do tego tesco ...zakupy w koszyku, jedziemy do kasy i co !!! KUR** NIE WZIELAM PORTFELA !!!! to jakis pech caly dzien nas przesladował....ale na szczescie kolega chce sprzedac auto nawet dobre to maz mi kupi a sobie kupi inne.....jeeeezuu ... a jak jechalismy to to kot zdechy rozjechany lezal na ulicy ...porazka totalna....

Łazilam po dworze pol dnia dzieciaki wymeczone i spia....i ja wlasnie tez nie wiem co z czapka....dzisiaj mu zdjelam bo byl caly czerwony tak mu gorco bylo. i byl w samych bodach i jak spal to go przykrylam pieluszka, wkoncu jest w wozku ma bue i jeszcze z tej budy puszczam pieluszke tetrowa zeby slonce na niego nie swiecilo wiec wiatr mu nie wial.

Teraz sobie pije piwko , robilismy z mezem grila ale poszedl potem do kolegi co nam auto sprzedaje i siedze sama i piwkuje.

No nic ide sie kapac i poloze sie , bo jestem wymeczona jakbym byla na wojnie.

Buziaki mamuski :***
 
reklama
Teoretycznie z Haniórem ok. lekarz zbadał i powiedział ze jego zdaniem wyglada na zdrowa. Tylko że musiałam mu opowiedziec co sie działo i jak to wyglada bo oczywiscie jak tam bylysmy to tak sie nie prezyła tylko usmiechała do lekarza :-D No w sumie młody i przystojny był wiec sie nie dziwie :-D Wykluczył zapalenie opon mózgowych i powiedzial ze jesli sie to bedzie powtarzac i nasilac to nie zaszkodzi isc do swojego pediatry po skierowanie do neurologa- tak dla spokoju ducha.
Planuje isc jutro do naszej pediatry zeby ja obejrzała. Niby z mała juz ok ale chyba wole zeby lekarz to jeszcze sprawdził. Ogólnie Hank ma dobry humor i oprócz tego prężenia nic jej raczej nie dokuczało.
Dzisiaj lezałysmy sobie na ogródku przez pół dnia i chyba jej sie podoba :-) Szkoda ze jutro juz nie bedzie tak ładnie :-(
Co do okrycia na głowe to jak jest ciepło zawiazuje jej chusteczke na głowe- tak zeby uszka troche zakryc. Ale dzisiaj było juz tak ciepło i bezwietrznie ze odpusciłam bo po cholere jeszcze bardziej ja grzac?

Madzia
powodzenia zycze i wracajcie szybko :-)
 
Dzięki Dziewczyny :) Pocieszyłyście mnie :) Mam nadzieje, ze Mały bedzie sie najadal i zielone kupy sie skoncza.

Co do czapki to ja zakladam taka przewiewna i tylko uszka sa zasloniete. Jakos nie mam odwagi sciagnac mu czapki na dworze;)
 
po jakim czasie moze wyjsc uczulenie na truskawki bo wczoraj zjadlam ich dosc sporo a dzis malemu nic jeszcze nie wyskoczylo czyli moze to oznaczac ze nie ma uczulenia??
 
mam pytanie do mam butelkowych dzieci - ile razy na dobre Wasze dzieci jedza i po ile???
Moj Adas standardowo w ciagu dnia po 180ml a w nocy z tej ilosci troche zostawia wiec na oko pije po 150ml.
Mamy stale pory karmienia:
10:00
14:00
17:00
20:30
ok. 2:00
ok 5:30

Nie ukrywam ze denerwuja mnie jzu nieco te 2 nocne posilki... Pamietam ze starszemu synkowi zageszczalam mleko wieczorne kleikiem ryzowym jak mial okolo 3 miesiecy (tak moze z 3,5). Niby na kleiku pisze ze jest PO 4 miesiacu (czyli teoretycznie od 5, nie? czyli od sierpnia dopiero...).
Zageszcza ktoras z Was juz mleko????? Wiem ze moj Adas jest jedny mz mlodszych na forum wiec jeszcze czekam, ale nie ukrywam ze marzyloby mi sie zeby jadl wieczorem, potem budzil sie w okolicach 4:00 czy pozniej a potem zeby spal do rana...
Kuba je 5x150 ml, a godziny mamy mniej więcej stałe, bo on czasem budzi się o 7, a czasem o 8. Więc jest o 7, 10, 13, 16, 20 lub 8, 11, 14, 17, 20

A tak w ogóle, to on dziś pobija rekord spania. Byliśmy na wsi, na działce i jak zasnął po jedzeniu o 16, to by spał nie wiem do której, ale ok 20 zaczęliśmy się zbierać do domu i przy wsadzaniu do fotelika się obudził. Jechałam z przygotowaną butlą w razie alarmu, ale dojechaliśmy do domu, przemyłam go, przy czym trochę popłakał, zjadł i teraz śpi. Mam nadzieję, że dośpi do rana:sorry2:
 
Madziu trzymam kciuki!!

Ja również jestem strasznie zmęczona!!
A jutro czeka nas znowu ciężki dzień, jedziemy do poradni audiologicznej na badanie słuchu, także proszę trzymajcie mocno kciuki, aby było wszystko w porządku, strasznie się martwię :(

Po za tym nie wiem jak mam zrobić z małą aby mi tam usnęła,

Dostałam karteczkę na której jest napisane jak mam postępować z Natalką, mam ją obudzić 5-7 h przed badaniem, nie pozwolić spać i nie dawać jej jeść, musi się wymęczyć, aby usnęła na badaniu, tylko ja sobie tego nie wyobrażam na dodatek jedziemy do Olsztyna, gdzie musimy pokonać 50 km samochodem i jak ona ma nie spać?? Badanie mamy na 8 rano.
 
Dziewczyny ale uzywane chusty są tylko nie wiele tansze :-( Wiekszość woli już "złamane" czyli takie miekkie wiec z rynku wtórnego ceny podobne- przynajmniej tych dobrych.
Fiołkowa sa tez teraz nowe rapalu-cienkie. Ale czy dobre to nie wiem. Nigdy bebelulu nie miałam i nie dotykałam.

Mój małzon juz sie oswoił z mysla ze co jakis czas nowa chuste widzi :-D

blueberry a kiedy dzieci zazwyczaj chwytaja rozne rzeczy? Mój hank oporny na takie manewry- na razie nie interesuje sie zabawkami. Za to uwielbia mietosic pieluche i ubranka.
Ja chyba nie kupię jednak tej cienkiej chusty, chyba że sprzedam starą...
A Kuba też jeszcze nie bardzo interesuje się zabawkami, chociaż czasami próbuje złapać rączkę żaby przyczepionej do leżaczka:-)

Madziu trzymam kciuki!!

Ja również jestem strasznie zmęczona!!
A jutro czeka nas znowu ciężki dzień, jedziemy do poradni audiologicznej na badanie słuchu, także proszę trzymajcie mocno kciuki, aby było wszystko w porządku, strasznie się martwię :(

Po za tym nie wiem jak mam zrobić z małą aby mi tam usnęła,

Dostałam karteczkę na której jest napisane jak mam postępować z Natalką, mam ją obudzić 5-7 h przed badaniem, nie pozwolić spać i nie dawać jej jeść, musi się wymęczyć, aby usnęła na badaniu, tylko ja sobie tego nie wyobrażam na dodatek jedziemy do Olsztyna, gdzie musimy pokonać 50 km samochodem i jak ona ma nie spać?? Badanie mamy na 8 rano.
Rany, faktycznie zadanie trudne do wykonania:szok: Mam nadzieję, że Wam się uda i że słuch Natalki będzie w porządku!:tak:
 
reklama
Do góry