reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dziewczyny ile Wasze dzieci przybieraja na wadze miesiecznie???


Teraz nie wiem ile mała waży ale jak byliśmy na szczepieniu jak skończyła 6 tyg. to od wyjścia ze szpitala przybrała 1850 g. więc całkiem sporo. Jest tylko na piersi bez dopajanie, herbatek i innych.

Jeśli chodzi o chrzest to my planujemy w lipcu. Jesteśmy wierzący i chcę w wierze katolickiej wychować dziecko.
 
reklama
Hej Dziewczęta,
Możecie mnie oświecić co to jest na głowie mojego synka: tak jakby miał łupież, sypie mu sie biały naskórek z głowki. Z tego co czytałam to ciemieniucha jest luskowata i taka żółtawa, a u niego to takie wiórki lecą z główki:-(
 
ja tez uwazam ,ze jesli ktoś nie jest wierzacy i dziecka pacierza nie nauczy czy do kosciola nie zaprowadzi nie powinien chrzcic.Nie rozumiem tej presji otoczenia.Masz woje zdanie to badz asertywna i bron swego.

My chrzcimy Jaska chociaż moj mąż jest nie wierzący znaczy sakramenty ma,ale nie wierzy w Boga(bynajmniej tak twierdzi),ja za to jestem katoliczką i wiem,ze moje dziecko bedzie wychowane w wierze.Nie bedzie w tym zaklamania.Przeciez podczas chrztu ksiadz sie pyta czy przyjmujemy na siebie wychowanie naszego dziecka w wierza kosciola katolickiego,jezeli ktos nie bedzie tego robil to bezsensu chrzcic.No ale to jest moje zdanie kazdy robi to co uwaza za sluszne.

Bylismy dzisiaj na bioderkach wszystko ok:)
 
mysza mój też tak czasami ma- wyczesze wtedy szczotką i jest spokój.

Tabasia widze na liście rozpakowanych marcówek ,że Alex taż miał 49 cm jak się urodził. Wiesz może ile ma teraz? Mój jak go mierze miarką to wychodzi ok 55-57 cm. Mój Przemek to wogóle taki śmieszny- nóżki chudziutkie :)
Tu dwumiesięczny Przemo, a tak było jak miał 2 tygodnie (zabiedzone dziecko)
 
mysza mój też tak czasami ma- wyczesze wtedy szczotką i jest spokój.

Tabasia widze na liście rozpakowanych marcówek ,że Alex taż miał 49 cm jak się urodził. Wiesz może ile ma teraz? Mój jak go mierze miarką to wychodzi ok 55-57 cm. Mój Przemek to wogóle taki śmieszny- nóżki chudziutkie :)
Tu dwumiesięczny Przemo, a tak było jak miał 2 tygodnie (zabiedzone dziecko)
Ojej faktycznie chudziutkie:tak:
Kuba ma takie tłuściutkie udka, że śmiejemy się, że na rosół będą akurat:-D
Zobacz załącznik 243889
 
reklama
Mi się wydaje, że ptrzysz ile dziecko miało jak się urodziło, np. Przemek miał 2,3 kg- 1-szy centyl, w drugim miesięcu wychodzi, że powinien ważyć 4,1 kg. Waga przy literce M to chyba średnia dla danego miesiąca. Co oznacza L i S to nie wiem. Może Wy coś wykombinujecie?
 
Do góry