reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dziwn oberek,
dzieki kobitki za dobre słowa, troche się uspokoilam, mój mąż jak przyszedł rano, też mnie troche uspokoil...
hihih mi też widać już brzuszek, wczoraj jak była u mnie koleżanka, to aż się popłakała że tak już widać...
Jeśli chodzi o badania, to ja na rzie miałam wszystkie badania na koszt państwa, jestem w takim programie"mama zdrowie i dziecko" czy jakoś tak , i póki co to jetem zadowolona...
 
reklama
Dzieńdoberek:-)

Mam nadzieję, że Wasze samopoczucie trochę lepsze od mojego. W nocy trochę brzuszek mnie pobolewał, no i rano też. No ale może jak się rozruszam to będzie ok:-)

Zaraz uciekam do sklepu po zakupy, a dzisiaj na obiad gulasz z kaszą gryczaną i ogórkiem kiszonym (ew. małosolnym:-p):-):-) Także zbieram zamówienia;-):-D:-D

Miłego weekendu kochane!!:-)
 
Witam się i ja!

Moniazuber, super widok napewno, ja idę w czwartek. Mnie też wzrusza taki widok, ale ja twardo się trzymam, bo taki mam charakter, w domu to już może być zupełnie inaczej, ale gdzie indziej to wszystko w sobie;-)

Mnie też już chyba brzuszek widać, bo jak wciągam to nie chowa się cały. Na początku myslaam, że to od jedzenia, ale przytyłam tylko pół kilo to chyba jednak od ciąży:tak:Tak od spodu wystaje raczej.

Boziu, kiedy ja będę cieszyć się moim Szczęsciem głośno? Wciąż się tego boję, jak np. mam mówić, ze musimy pokój dla dzieciaczka drugiego robić to wolę nic nie mówić, zeby tylko nie zapeszyć( o! ta, co w zabobony nie wierzy:baffled: nie, to nie zabobon, to po prostu strach czy wszystko bedzie dobrze). Ale ile będę się bała?Tak bym chciała by był już marzec i żebym mogło urodzić zdrowe dzieciątko...

Aaa miałam pytać, wiecie może czy takie ciągniecie gdzies po boku pod brzuchem raz na kilka dni czy na dobę to normalne, to macica się rozciąga?? Zazwyczaj w nocy przy obracaniu się jakims szybszym, dziś mnie też tak pociągnelo, az się obudzilam, ale to zaraz przechodzi i juz wiecej nie ma, tylko raz. Zapytam w czwartek.

Moi dziś na giełdzie, obiad przygotowałam, gary umyłam, to teraz mam chwilę dla siebie:-)
 
Aaa miałam pytać, wiecie może czy takie ciągniecie gdzies po boku pod brzuchem raz na kilka dni czy na dobę to normalne, to macica się rozciąga?? Zazwyczaj w nocy przy obracaniu się jakims szybszym, dziś mnie też tak pociągnelo, az się obudzilam, ale to zaraz przechodzi i juz wiecej nie ma, tylko raz.

To normalne:-) Ja za pierwszym razem jak mnie tak pociągnęło, to się tak okropnie wystraszyłam, że pół nocy nie spałam, a na drugi dzień odrazu tel. do gina. Także to normalne:tak::tak:
 
Witajcie kruszynki !!!!
ja juz od 5 dostałam pobudke mojego mlodego,....a on sobie teraz smacznie spi ...nasniadanie o 5 rano zjadłam Grzeska hihihii
do lekarza sie wybieram 3 wrzesnia a na usg 10 juz nie moge sie doczekac hihih !!! tez mnie pobolewa czasem brzunio ale to naciaganie macicy takie daje uczucie takze nie ma czym przejmowac chyba wierze ze wszystko jest ok.
Na ten slub pojde jednak w czarnej atłasowej spodnicy kupilam ciazowa i koszule czarna tez ciązowa niewiem czy sie nadaje na slub w zamku ale coz nie wydam 300 zl na suknie ktorej potem nigdy w zyciu nie wloze :(
Buziaki dla kruszynek :):-):-):happy:
 
A tak poza tym to ja już po zakupkach. Odwiedziłam dwa sklepy i tak się zmachałam jakbym w polu robiła hehe Byle co i się strasznie męczę:baffled: Mam nadzieję, że w drugim trymestrze powróci mi energia, bo teraz to jest jakaś masakra:szok:
 
A tak poza tym to ja już po zakupkach. Odwiedziłam dwa sklepy i tak się zmachałam jakbym w polu robiła hehe Byle co i się strasznie męczę:baffled: Mam nadzieję, że w drugim trymestrze powróci mi energia, bo teraz to jest jakaś masakra:szok:

a co kupilas fajnego ?? cos dla dzidzi??
wogole kupujecie juz cos dla dzidzi??

ja mam to samo jak mam gdzies dalej isc to szukam lawki co chwile i bym spala caly dzien :( podobno ma przejsc po 1 trymestrze
 
Witam się i ja!

Mnie też już chyba brzuszek widać, bo jak wciągam to nie chowa się cały. Na początku myslaam, że to od jedzenia, ale przytyłam tylko pół kilo to chyba jednak od ciąży:tak:Tak od spodu wystaje raczej.

Aaa miałam pytać, wiecie może czy takie ciągniecie gdzies po boku pod brzuchem raz na kilka dni czy na dobę to normalne, to macica się rozciąga?? Zazwyczaj w nocy przy obracaniu się jakims szybszym, dziś mnie też tak pociągnelo, az się obudzilam, ale to zaraz przechodzi i juz wiecej nie ma, tylko raz. Zapytam w czwartek.

Moi dziś na giełdzie, obiad przygotowałam, gary umyłam, to teraz mam chwilę dla siebie:-)
Lila mnie jakies 2 tygodnie temu w nocy jak sie przekrecalam tak brzuszek zabolal, ze az sie obudzilam, przestraszona jak nie wiem! Ale to bylo tylko raz i juz sie nie powtorzylo. Wiec raczej nic zlego. Mnie za to czasem zakluje z prawej, albo lewej stony. To wszystko zwiazane ze zmianami, ktore zachodza teraz w naszych organizmach :tak: Moj brzuszek tez juz powoli widac :-D Szczegolnie wieczorem :-) Ostatnio jak bylam w sklepie po polke, to go jeszcze troche uwydatnilam, zeby mi mily pan to do auta zaniosl ;-) Meza nie bylo ze mna, a przeciez my nie mozemy dzwigac :)

Badania krwi robilam prywatnie i tez m iwyszly podwyzszone biale krwinki ale u mnie to jest stan chroniczny w sumie nie wiaodm odlaczego... No ale nie pameitam kiedy miescilam sie w normie... Reszta badan wyszla mi ok.
Toxoplazmoze robilam w marcu i nie mialam nigdy wiec to tez nie tak dobrze bo nie mam przeciwcial. Rozyczki i cytomegalii tym razem nie robilam bo okazalo sie 3 lata temu ze je przechodzilam i mam przeciwciala :tak:
Do lekarza chodze prywatnie (100zl za wizyte z USG) no i badania tez prywatnie robie.
Ciaza jednak potrafi niezle rabnac po kieszeni...:baffled: A potem to dopiero sa wydatki...:szok:

cytologie to mialam gdzies w marcu robiona i w sumei to nie wiem czy lekarz mi zaproponuje teraz.

Milego wieczoru zycze i dobrej i spokojnej nocy :tak::tak::tak:
Mysz to prawie tak jak ja masz z tymi badaniami :-D Ja wszystkie robilam w kwietniu, cytologie tez :) Niestety toxo ujemne, wiec bede musiala powtorzyc, a najgorsze to, ze w IRL tego badania W OGOLE nie robia. Trzeba prywatnie. Ojjj ciaza to wydatki, zgadzam sie, ale ja wole zaplacic i byc pewna, ze wszystko jest dobrze :)

kurcze, mam nadzieję, że to też standardowe badanie w Irlandii... tzn jak pytałam koleżanki Irlandki, to wytrzeszczyły oczy i powiedziały, że pierwszy raz słyszą :baffled: tu tylko na serduszko patrzą, czy bije :baffled:
ale ja idę do polskiego lekarza, mam nadzieję, że to kurna sprawdzi!! :angry: nie wiem dlaczego, ale jakoś bardzo negatywnie się do tego nastawiam, tzn mam wrażenie, że będę się musiała o to wykłócać :no:
a co do lodów- to chyba właśnie na to mam ochotę!!
niestety zachcianka niemozliwa do zrealizowania, jak tylko zjem lub wypiję coś zimniejszego niż temperatura pokojowa, gardło mi siada i angina łapie :crazy:
buu :-(
Ionka no niestety oni tutaj nie robia takiego badania, wiec kolezanki mialy prawo byc zdziwione :baffled: Polski lekarz na pewno Ci zrobi, mysle, ze bez problemu :tak:
Dostalam list ze szpitala i pierwsza wizyte mam (o zgrozo!!!) 27 pazdziernika!!!!!!!!! :szok::no: I wtedy tez pierwszy skan. Wiec jeszcze jeden dowod na to, ze przeziernosci karkowej w Irlandii NIE ROBIA.
Ja ide w poniedzialek do tej nowej babeczki, chyba nie bede robic USG, ale tylko na wizyte, bo mam kilka pytan, a tamtego "doktorka od siedmiu bolesci" juz nie mialam ochoty sie o nic pytac...
Aaaa i kupilam ten balsam Palmersa, normalnie w aptece :-) Bede sie smarowac (jak bedzie mi sie chcialo :-D). A w Galway dzisiaj slonko swieci :happy2:


witam wieczorową porą =)
jak zwykle mam wiele do przeczytania...
ale miło, że tyle piszecie
dzisiaj jestem prze szczęśliwa, bo byłam na usg i mogłam poobserwować
fikołki mojego Maleństwa
wzruszyłam się tą dawką szczęścia
jak po wizycie opowiadałam wszystko mężowi to już płakałam jak bóbr
cieszę się, że następnym razem pójdzie ze mną, ale na pewno spowoduje to u mnie wodospady łez, bo tak emocjonalnie nie wzruszam się jak oglądam usg z lekarzem, a z moim najdroższym to będzie już rzeka radości i wzruszenia :-D
pozdrawiam Was więc z dużą dawką pozytywnych emocji i wrażeń
:baffled: aż się zmęczyłam tym szczęściem i muszę iść spać
Moniazuber az mi sie lezka w oczku zakrecila, po przeczytaniu Twojego posta ;-) Moj nie plakal, ale widac bylo, w jak ogromnym byl szoku patrzac w monitor :tak:
Hej :-)

Ja w poniedziałek idę do gina. Ciekawe jakie mam wyniki :confused:. A w środę wybieram się na USG genetyczne (to z przeziernością karkową).

A tak poza tym, to czuję się już normalnie, tylko brzuszek mam spory :baffled:. W pracy chyba sie już wszyscy zorientują ;-)
Witaj Blueberry :-) Jak po wakacjach? Bedziesz miala troche do nadrobienia na naszym forum ;-) Mnie czasem nie ma jeden dzien, a czytam i czytam :-D

Dziewczyny, miałyscie robioną cytologie i wymaz z pochwy w ciąży?
Zróbcie jakby co!
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/paciorkowiec-przyszle-mamy-badajcie-sie-22490/
Tak Maborka, masz racje, te paciorkowce sa bardzo niebezpieczne dla kobiet w ciazy. Dzidzius moze sie zarazic przy porodzie... Wiec koniecznie zrobicie dziewczynki wymaz :)


Witam nowe Mamusie :-);-) Myslalam, ze juz nas nie przybedzie :-D Ale dobrze, piszcie Dziewczyny co tam u Was :tak:
A u mnie ok, wreszcie wolna sobota od dawien dawna, ale za to mieszkanie zapuszczone :no: Mielismy goscia przez miesiac... Troche meczace to bylo, wiec teraz mozemy sie nacieszyc wreszcie spokojem :-):-):-) Ale za to burdel na kolkach :-D I jeszcze wymyslilam przemeblowanie w sypialni... Echhh, wolna sobota :-D odkurzacz, sciera, mop... :sorry2:
No i dopadaja mnie wieczorne mdlosci, wczoraj w sklepie myslalam, ze puszcze pawia :szok::zawstydzona/y: A poza tym samopoczucie dobre i to fizyczne i psychiczne. Pomijajac rwe kulszowa, do ktorej sie juz przyzwyczailam :crazy:
Milego weekendziku ;-)
 
reklama
witam wieczorową porą =)
jak zwykle mam wiele do przeczytania...
ale miło, że tyle piszecie
dzisiaj jestem prze szczęśliwa, bo byłam na usg i mogłam poobserwować
fikołki mojego Maleństwa
wzruszyłam się tą dawką szczęścia
jak po wizycie opowiadałam wszystko mężowi to już płakałam jak bóbr
cieszę się, że następnym razem pójdzie ze mną, ale na pewno spowoduje to u mnie wodospady łez, bo tak emocjonalnie nie wzruszam się jak oglądam usg z lekarzem, a z moim najdroższym to będzie już rzeka radości i wzruszenia :-D
pozdrawiam Was więc z dużą dawką pozytywnych emocji i wrażeń
:baffled: aż się zmęczyłam tym szczęściem i muszę iść spać
~~~~~~~~
mysz1978 ja z tych, co w zabobony nie mogę wierzyć, bo są tak absurdalne, że przekraczają wszelkie granice logiki, więc artykuł mnie zdziwił, że ludzie mają takie rady i inni ich słuchają :szok:
poza tym trudno być zabobonną i absolwentką teologii w jednej osobie :confused: więc odpadam :tak:

O:-)Pani teolog:-) Ja wytrzymałam na teologii rok a potem zmieniłam kierunek na pedagogikę:tak:Ale mój M dalej ją ciągnie już jest na ostatnim roku:tak::-)

Hej kochane :)

Ja już po śniadanku :) Teraz bede się nudzić znowu.. Chyba na spacerek się przejde :)
ja też już po śniadanku;-):-)

A tak poza tym to ja już po zakupkach. Odwiedziłam dwa sklepy i tak się zmachałam jakbym w polu robiła hehe Byle co i się strasznie męczę:baffled: Mam nadzieję, że w drugim trymestrze powróci mi energia, bo teraz to jest jakaś masakra:szok:
O Kochana a jak ja się męczę..:szok: Mam nadzieję, że mi to raz dwa przejdzie ale tak sobie myślę, że jak brzuch będzie coraz większy.. to raczej będzie mi coraz ciężej..:baffled:

a co kupilas fajnego ?? cos dla dzidzi??
wogole kupujecie juz cos dla dzidzi??

ja mam to samo jak mam gdzies dalej isc to szukam lawki co chwile i bym spala caly dzien :( podobno ma przejsc po 1 trymestrze
My mamy troszkę ubranek ale tylko dlatego, że podostawaliśmy juz je z rok temu od mojego brata ze Szkocji, od znajomych.. nie mogli się u naj bejbika doczekac i dlatego kupowali:-D Teraz nie kupujemy na razie nic. ostatnio oglądaliśmy w sklepie wózki:tak:Upatrzyliśmy sobie model:tak: Znajomi nam robią niespodziankę i zrzucają się nam na wózek (oczywiście my nic nie wiemy;-):-D). Kolezanka nasza dzwoniła do mamy M i pytała czy wie ona może jaki model wózka chcielibysmy bo ona ma propozycję by się znajomi zrzucili :tak:oczywiscie mama nie wytrzymała i musiala nam powiedziec:-DAle to dobrze, przynajmniej model sobie upatrzyliśmy i największy wydatek z głowy:tak:;-):-)
 
Do góry