Marcówki-codzienne rozmówki:))

[mirosia]

Wiecie wstyd powiedziec ale czesto zagladam na watek sierpniowy.Tam juz maluchy sie wykluwaja.Tak fajnie to poczytac,jak kazdym maluchem sie ciesza:-)
Za kilka miesiecy my tak bedziemyStrasznie dlugo to sie wydaje

Ja właśnie tak sobie myślę, że ja to jakaś nienormalna jestem. Bo to dopiero poczatek, a ja już się nie mogę doczekać, kiedy urodzę dzidzię:-):-)

 

[moniat84]

Wiecie wstyd powiedziec ale czesto zagladam na watek sierpniowy.Tam juz maluchy sie wykluwaja.Tak fajnie to poczytac,jak kazdym maluchem sie ciesza:-)
Za kilka miesiecy my tak bedziemyStrasznie dlugo to sie wydaje

Zobaczysz jak to przeleci:-) Narazie cieszmy sie ciążą, bo to podobno wspaniały okres w życiu. Ja się nie mogę doczekać pierwszych ruchów maluszka. W przyszłym roku życie nam się przewróci do góry nogami, szczególnie pierworódkom

 

[Nicole]

Wiecie wstyd powiedziec ale czesto zagladam na watek sierpniowy.Tam juz maluchy sie wykluwaja.Tak fajnie to poczytac,jak kazdym maluchem sie ciesza:-)
Za kilka miesiecy my tak bedziemyStrasznie dlugo to sie wydaje

Ja to bym chciała, aby jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, był już marzec. Wogóle to mam stresa przed wrześniem - mój mały znowu pójdzie do przedszkola i na 100% wróci z jakąś chorobą. W ubiegłym roku zaliczył przeziębienia, ospę, rotawirusy, mononuklozę... Oby z nową grypą nie wrócił...

 

[owlrene]

Tylko dla nas to juz 3 dzidzia wiec juz powinna byc norma. A to nerwy i czekanie jak przy pierwszymPewnie to juz wiek swoje robi i przerwa miedzy maluchami.Albo za bardzo ckliwa jestemMoj M tez strasznie sie cieszy ale nie klika w kompie i nie szuka informacji nie wspomne o gazetkach.Stwierdzil ze to juz nie pierwsze dziecko i on wszystko juz extra wie

 

[moniat84]

Mnie się do marca nie spieszy, może dlatego, że to moje pierwsze i trochę mnie przeraża ta zmiana w życiu. Wnioskuję że najbardziej niecierpliwe są doświadczone mamusie, bo już przeżyły ten cud:-) i nie mogą się doczekać następnego. Dla mmie to nadal abstrakcja. Może po USG wreszcie uwierzę w to co się dzieje w moim brzuszku;-)

 

[mirosia]

Mnie się do marca nie spieszy, może dlatego, że to moje pierwsze i trochę mnie przeraża ta zmiana w życiu. Wnioskuję że najbardziej niecierpliwe są doświadczone mamusie, bo już przeżyły ten cud:-) i nie mogą się doczekać następnego. Dla mmie to nadal abstrakcja. Może po USG wreszcie uwierzę w to co się dzieje w moim brzuszku;-)

U mnie to będzie pierwszy dzidziuś i nie moge się juz doczekać;-)
Ja właśnie po USG sobie uświadomiłam tak na 100%, że mam maluszka w brzuszku i dopiero wtedy zaczęłam sie tak NAPRAWDĘ cieszyć:-)

 

[kamikaa]

witajcie Tez bym chciala zeby juz byl marzec ,lub chociarz zeby miec te 12 tc za soba
Ja sie stresuje na jutro ,bo mam termin w klinice poniewarz moja ostatnia cytologia wyszla nie za dobra 3D to bylo w kwietniu mialam isc na leczenie laserowe ,czekalam na list z terminem i nagle musialam wyjechac na 8 tg do Polski maz byl tutaj ja tam i po tylu tygodniach poszczenia zaczelismy wariowac i stalo sie pare dni potem poszlam do gina a on do mnie za termin byl na czerwiec i gdzie ja bylam ,nie dostalam listu ,nie bylo mnie i okazalo sie ze jestem w ciazy zasmucil mnie tylko ten wynik kobiety w ciazy nie moga byc leczone ,trzeba kontrolowac ale oprucz czekania az do porodu nic zrobic nie wolo .Boje sie zeby sie tylko nie pogorszylo i jutro w tej klinice beda ze mna rozmawiac i przez cala ciaze bede pod ich opieka .Cytologia z przed tygodnia dalej 3 D czyli nic lepiej ale tez nic gorzej

A dzisiaj mialam ochote na ogorkowa i mam caly wielki gar .Kwasna ogorkowa pycha .
Ktoras chetna ?

 

[mag007]

ja zjadłam dzisiaj babciną ogórkową, mniam, mniam;-)

dronka trzymaj się, wszystko musi być w porządku
agniesiak, odpoczywaj ile możesz i wykorzystuj męża - teraz ci niczego nie odmówi

trochę się stresuję, bo dzisiaj o 18.00 mam gina, a chyba jakąś infekcję załapałam, po prostu extra

 

[kamikaa]

ja zjadłam dzisiaj babciną ogórkową, mniam, mniam;-)

dronka trzymaj się, wszystko musi być w porządku
agniesiak, odpoczywaj ile możesz i wykorzystuj męża - teraz ci niczego nie odmówi

trochę się stresuję, bo dzisiaj o 18.00 mam gina, a chyba jakąś infekcję załapałam, po prostu extra

Nic sie nie stresuj wszystko bedzie dobrze
Czekamy na wiesci

 

[mirosia]

ja zjadłam dzisiaj babciną ogórkową, mniam, mniam;-)

dronka trzymaj się, wszystko musi być w porządku
agniesiak, odpoczywaj ile możesz i wykorzystuj męża - teraz ci niczego nie odmówi

trochę się stresuję, bo dzisiaj o 18.00 mam gina, a chyba jakąś infekcję załapałam, po prostu extra

Nie ma co się stresować. Infekcja w ciąży to nie jest nic nienormalnego. jesteśmy teraz narażone na infekcje dużo bardziej. Mi gin przepisał globulki dopochwowe tak żeby leżały w domu wrazie jakby sie jakaś infekcja przyplątała. Także nie ma co się martwić, tylko szybko wyleczyc trzeba i po kłpocie