reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

hej

No wlasnie juz luty :)
No ale ja jeszcze rodzic nie zamierzam, mam za duzo spraw do zalatwienia jeszcze :)

Mam juz dosyc tego zasranego sniegu, u nas to sa usypane 2-3 metrowe gory sniegu. Przejsc nie mozna, samochodu nie ma gdzie zaparkowac.. Wrrrr

Co do znajomych to u nas nie ma wiekszego problemu bo u nas wiekszosc znajomych albo ma juz albo zaraz bedzie mialo dzieci. Znajomi mojego meza sa ode mnie pare ladnych lat starsi zreszta. No a moje kolezanki to jeszcze roznie. Ale ja wychodze z zalozenia ze jak spotykam sie z kolezanka ktora nie ma dzieci albo i meza to nie bede jej opowiadac o kupkach mojego syna czy swoich problemach ciazowych .... dla mnie to logiczne ze jak ktos nie jest aktualnie w temacie to jemu sie nie chce tego sluchac.
Zreszta mam jeszcze troche innych tematow do rozmow niz tylko maciezynstwo i ciaza :cool2:
 
reklama
Witajcie!!!
Nawet nie próbuję nadrabiać, bo nie zdążę:-D:-D:-D ale mam nadzieję, że wszystko u Was dobrze i dzielnie trzymacie się w dwupakach...ja w tym tygodniu zamierzam wykorzystać, że mąż ma urlop, więc pojeździmy po mieście, buszując po sklepach:tak::tak::tak: do usłyszenia
 
Dzieńdoberek,
widać, że po weendzie, bo ruch na forum. Spałam do11, z przerwami chyba trzema, ale źle nie było. Lece zaraz do lumpka, a wracając kupię pierchę z kury i robię dzisiaj kotleciki a la KFC, a zupe mam z soczewicy - mama mi podrzuciła dużu słój. A po 15 startuje na szkołę rodzenia, więc pewnie wieczorem zajrze. Udanego dzionka Wam życzę.
 
Dzieńdoberek,
widać, że po weendzie, bo ruch na forum. Spałam do11, z przerwami chyba trzema, ale źle nie było. Lece zaraz do lumpka, a wracając kupię pierchę z kury i robię dzisiaj kotleciki a la KFC, a zupe mam z soczewicy - mama mi podrzuciła dużu słój. A po 15 startuje na szkołę rodzenia, więc pewnie wieczorem zajrze. Udanego dzionka Wam życzę.

Marry wrzuc prosze przepis na nasz kulinarny na kotleciki :-)
bo mi smaka narobilas :-)
 
Jak tak czytam to sie zastanawiam skad Wy macie tyle sil na to latanie po sklepach , zakupy itd :sorry2: No ale u mnie to juz 37tc. Mi to sie juz nie chce biegac po sklepach, zreszta dla dziecka wszystko juz mam praktycznie a sobie samej to troche tak niezbyt mi cos kupowowac. Na ciaze sie juz nie oplaca a bez ciazy to jakos sie nie widze jeszcze :sorry2:
 
u mnie niby 34 tydzien, ale tez sie dziwie, ze dziewczyny maja tyle energii.
Ja rownie mam jeszcze kilka rzeczy do kupienia, no ale chwilowy brak funduszy mnie stopuje.
Poza tym nawet jak kupie, to nie bedzie mi sie chcialo tego dzwigac. Wiec musze z kims. A Karol teraz caly czas pracuje.
Musze go w ktoras sobote wyciagnac..

wlasnie znalazlam kilka ciuszkow jeszcze do wyprania. Wlozylam do komody i zapomnialam :-D

dziewczyny czy to nie bedzie obciach jak wsadze ciuszki dla dziecka (do szpitala) w reklamowki TESCO :-D
czy lepiej takie ciensze jak na owoce np? :-D
 
Witam się i ja:-)
Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania ale czytam systematycznie:-)
Tak jakoś mnie stres dopada jak to będzie z porodem. Jutro mam laserowe badania siatkówki czy nadaje się do porodu sn. Najgorsza ta niepewność:-( tak tego nie lubię. Mam nadzieję, że jutro mądre głowy podejmą już jakąś decyzję:-(

Tak ogólnie jakoś mi smutno:-:)-:)-(
 
reklama
Dzień Doberek!!!Jak ten czas leci juz jest luty normalnie jeszcze troche:szok:Nocka taka sobie,o 4 obudził mnie teściowej kot zaczoł skakac na klamke zeby sobie otworzyc dzwi,ale mu sie nie udało.Koszmar z tymi kotami.Nie mogłam długo zasnąć,ale sie dało i spałam do 10tej.Pogoda szkoda gadać,jeszcze nie pada,ale jest pochmurno zimno.KOCHANE trzymajcie kciuki za wizytke dzisiaj mam,oby było wszystko dobrze:tak:
 
Do góry