reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

mnie nie, koleżance która rodziła 2 m-ce temu po cc w szpitalu powiedzieli że jakies 2 lata odczekac z druga ciążą, oczywiście zapytam o to swojego lekarza
 
reklama
wiolonczela po cc trzeba odczekać ok. 2 lat. Moja siostra miała cc i lekarz jej tez tak powiedział. Potrzeba czasu żeby wszystko a przede wszystkim macica doszły do siebie. Bo jakby niebyło cc to operacja.
 
Widzę, że nadal waga dzidziolków jest głównym tematem ;-)
No ja się już nie mogę doczekać, bo na ostatnim USG w 24 tc mój mały ważył 980 gramów. Teraz, 5 tygodni później to może być olbrzym ;-)
A co do przewrócenia, to obawiam się, że nadal siedzi tyłkiem do dołu, bo ruchy czuję głównie na dole, a na górze tylko po spaniu się wybrzusza, jakby główka:-)

Ja do szkoły rodzenia będę chodzić od najbliższego czwartku. Chcę przede wszystkim nauczyć się opieki nad maleństwem. Cały czas się boję, że go uszkodzę, albo zrobię krzywdę przy przebieraniu, przewijaniu, kąpaniu...:no:

boję sie podobnych rzeczy, bo z porodem no to wiadomo nie wiadomo jak bedzie, no i na szkole mają być zajęcia z 1 pomocy noworodkowi wydaje mi sie to cenne , gdyż mojej szwagierce jakies 5 mcy temu jak jej synek miał miesiac przydarzyy się zaburzenia oddychania zaczęli małym telepac i ponoc to było bardzo dobre warto myśle chocby może po to tam pójsc
 
tez tak uwazałam dopóki nie przeczytałam ze te szczepionki sa na zachodzie refundowane. zazwyczaj panstwo robi czysta kalkulacje czy bardzie sie opłaca zapobiegac czy leczyc wiec jesli na zachodzie dochodza do wnioski ze bardziej im sie opłaca szczepic to juz nie jest dla mnie takie oczywiste ze to tylko biznes. Ale tez nie wolno dac sie zwariowac- ja jeszcze sprawe przemysle :) na razie zdecyduje sie na szczepionki skojarzone od razu z ta na rotawirusy bo takie biegunki dla malutkiego dziecka bardzo meczace moga byc- a sama szczepionka niedroga. A co do reszty pomysle bo i tak nie ma sensu na pneumokoki i meningokoki szczepic niemowlaka.

kasaii moja głowkowo ulozona i lekarz mowil ze nie ma szans zeby sie juz przekrecila. Ale moze w druga strone jeszcze da rade :confused:

dziewczyny nie wiem czy w koncu pytalam ale pozwole sobie jeszcze raz: czy badanie na posiew z szyjki jest refundowane? Bo gdzies czytalam ze tak ale nie mam pewnosci
- tak jak dostaniesz normalnie skierowanie od lekarza na posiew to nic nie zaplacisz...ja placilam bo chodze prywatnie do lekarza i ona nie daje skierowan
'
 
Witam,
No chyba Was nadrobiłam ufff, ale dużo piszecie :tak:
Co do pomocy państwa w Polsce to dla mnie ona nie istnieje, bo becikowe to jakas komedia i ja z checia z niego zrezygnuje, jesli panstwo zacznie naprawde pomagac tzn. budować żłobki, ułatwiać aktywizację zawodową młodych mam po macieżyńskim np rozwiązanie francuskie : dofinansowanie gdy zatrudniasz nianie do maluszka :tak: ten 1000 zł becikowego to śmiech na sali i tyle, jeśli chcą nam w taki sposób to niech dopiszą dwa zera albo najlepiej trzy ;-) Ale generalnie zgadzam się w 100% z Kozą może to zbyt liberalna myśl, ale uważam, że Państwo powinno dawać wędkę a nie rybę.
Współczuję Wam dziewczyny trudnych sytuacji finansowych, mieszkaniowych etc. bo w ciąży nie powinnyście się o takie rzeczy martwić...no cóż ale ja też się martwię, bo niby obydwoje mamy pracę, nawet dobrze płatne, ale nigdy nic nie wiadomo co życie przyniesie. A z dzieckiem to jednak bardziej przeraza wizja utraty pracy :baffled:
Co do pomocy rodzicow, to jednak dobrze jak jest głownie psychiczna. Moi rodzice caly czas nam pomagaja np jak przyjezdzamy do nich w odwiedziny, to wyjezdzamy z wałówką od mojej mamy :tak: żebym jak najmniej gotowała i się przemęczała. Codziennie dzwoni i pyta się jak się czuję, czy czegoś mi brakuję, stała się bardzo troskliwa i za to ją uwielbiam :-D poza tym mam tą pewność, że moi rodzice jak tylko beda mogli pomoga nam w razie "w" i dzieki temu jestem spokojna :tak:
 
- tak jak dostaniesz normalnie skierowanie od lekarza na posiew to nic nie zaplacisz...ja placilam bo chodze prywatnie do lekarza i ona nie daje skierowan
'
Kurcze bo rozne sprzeczne informacje znalazłam. raz pisza ze jest a raz ze nie... ale Ty robiłas to najlepiej wiesz :tak: Musze wiedziec bo ja chodze do lekarza na NFZ- ma podpisana umowe, ale czasami trzeba wywalczyc jakies skierowanie :wściekła/y: A ostatnio jak rozmawialismy o posiewie to tak wyszło jakby chcial zebym to prywatnie robiła. A jak wiem ze jest refundowane to bede sie kłócic :dry:
 
Własnie dostaliśmy decyzję z banku pozytywną...uff jeden stres mniej:-)
Teraz mam dylemat bo w środę jedziemy podpisać umowę kredytową...a ja muszę jechać...Qrcze mam stracha bo muszę leżeć ale innego wyjścia nie mam:-( Myślicie,że coś się może stać?
 
Własnie dostaliśmy decyzję z banku pozytywną...uff jeden stres mniej:-)
Teraz mam dylemat bo w środę jedziemy podpisać umowę kredytową...a ja muszę jechać...Qrcze mam stracha bo muszę leżeć ale innego wyjścia nie mam:-( Myślicie,że coś się może stać?
nadia niech Ci doradca wysle umowe mailem i wszystkie niejasnosci załatwcie ta droga. Ty pozniej tylko pojedziesz i podpiszesz co trzeba- zawsze to pół godziny w banku a nie dwie :tak:
 
nadia niech Ci doradca wysle umowe mailem i wszystkie niejasnosci załatwcie ta droga. Ty pozniej tylko pojedziesz i podpiszesz co trzeba- zawsze to pół godziny w banku a nie dwie :tak:
dziękuje:-) W sumie tak można zrobić i będzie szybciej;-)
Nawet nie pomyślałam o tym...jak dobrze,że te forum istnieje:tak:
 
reklama
Tak m isie przypomnialo a propos porodow, ze przed porodem mierza specjalnym takim jakby cyrklem kosci biodrowe - czy bedzie mozliwy porod SN. Ja mialam nie przed samym porodem ale ta kw 37 tygodniu mniej wiecej - wymiary mi wyszly na granicy co wiele mi nei pomoglo, bo lekarz jak je zobaczyl to powiedzial "albo pani urodzi naturalnie, albo nie" - tyle to i jak wiem :-D
Ciekawe czy w zwiazku z tym ze to jest druga ciaza czy cos sie rozeszlo czy rozszerzylo... :confused:

Spytajcie swoich lekarzy o te pomiary. Ja swoj mialam przy okazji KTG na ktorym bylam raz w szpitalu i wtedy wlasnie poznalam ta polecana polozna


Po CC niektorzy czekaja krocej ale to moze byc niebezpeiczne wiec lepiej nei ryzykowac.
 
Do góry