Marcówki-codzienne rozmówki:))

[1kkarolaa1]

dziewczyny, pewnie dla was to śmieszne pytanie ale z czym się zakłada body? to z krótkim i długim rękawem?

 

[Molly_anna]

Co do czekania po cc, to jedna mądra kuzynka mojej koleżanki miała cc i zachodziła w ciążę jedną po drugiej. Tyle, że mieszka w USA i uratowali i ją i dzieci. Chyba 3 czy 4 razy tak zrobiła.
Jak można być tak bezmyślnym?

 

[dorotka_m]

Ja się zastanawiam jak to jest z tą lewatywą przed porodem Jak myślicie warto ją wykonać czy nie- ja nie mam pojęcia (ani doswiadczenia w porodach) i cały czas rozważam wszystkie za i przeciw- bo to może być pewnego rodzaju stres...

 

[Daria_b525]

Witam kochane brzuszki z samego popoludnia. Dzis czujemy sie lepiej, bez zbednych hustawek emocjonalnych. Nadal jestem senna i zmeczona ale moze to przez pogode? No nie wiem w kazdym badz razie wole nie myslec ze przez tabletki, bo przeciez madrzejsza od lekarza nie jestem. A moja "grzeczna" postawa byla dzis przykaladem w szkole rodzenia. Bo polozna ktora prowadzi to nie raz sie mna zajmowala na ginekologii i juz dobrze mnie zna. I niestety jak lekarz kazal sie klasc do szpitala ro sie kladlam i nie bylo zmiluj...

kochana normalny posiew to ok 40 zł kosztuje chyba ale ja mialam na wszystkie balkterie wiec to drogo wyszlo...na szczescie juz nie bede musiala powtarzac...

no ale jeszcze w tym miesiacu czeka mnie badanie na hiv - u nas w szpitalu robia za darmoszke i HCV robila to ktoras z Was juz ?? i ile kosztowało ?? no i potem wizyta z usg 120 zl chyba musze zrobic napad na bank

Dzis w szkole rodzenia polozna mowila ze posiew trzeba zrobic przed 35 tygodniem ciazy i placi sie okolo 20zl a jak wyjda jakies bakterie to sie doplaca okolo 10zl.

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest ze zwrotem towaru do sklepu? moge zwrocic bez tłumaczenia ?? do ilu dni ? i czy takjie jest moje prawo czy to tylko dobra wola sprzedawcy??

Jak ja pracowalam w sklepie obuwniczym DION, to mozna bylo zwrocic buty w ciagu 7 dni z paragonem i nieuzywane. Nawet taka specjalna naklejke mialysmy naklejona. Wiec wydaje mi sie ze we wszystkich sklepach tak jest i ja na Twoim miejscu to klocilabym sie. My mielismy problem z komoda, bo sie okazalo, ze jest z plyty a nie z litego drewna i choc juz zlozona byla to poszlismy i dostalismy nosidelko Coneco. Wiec warto isc osobiscie

Nie wiedziałam że życie po ślubie jest takie ciężkie.. Dziś wraca mąż. Mama właśnie gotuje fasolke i w pewnym momencie pyta sie mnie co gotuje dziś Rafałowi na obiad. Ja mówie że umawiałyśmy się że dokładamy się do jedzenia a nie gotujemy osobno bo mi ciężko stać przy garach.. A mama mi na to: jeszcze nie zobaczyłam żadnych pieniedzy.. A wisi mi 200 zł bo jej pożyczyłam.. to nie mogła z tego sobie odliczyć? Powiedziała że ja za te 200 zł też jadłam i ona mi nic winna nie jest.. I już nie wiem co robić.. Chyba pójde do sklepu i kupie coś na spaghetti albo coś innego taniego bo ciężko z kasą.. Jejku, tylko czy dam rade to w ogóle przyrządzić?

Hmm powiem tak, ja wlasnie tez mam z moja mama uklad, ze sie dokladamy do jedzenia. Tylko my robimy tak, ze kazda daje 200zl i jedziemy wspolnie na zakupy do Tesco gdzie korzystamy jeszcze z bonow, ktore dostajemy z funduszu socjalnego z pracy. Wczesniej robimy liste wiec tu akurat problemu nie ma. A pieczywo mama kupuje, bo jakbysmy oddzielnie kupowali to u mnie by sie starzal a ona by musiala kupowac tyle co teraz. Wiec jej to bez roznicy. Dokladamy sie jeszcze 150 co miesiac na opal i placimy czynsz za mieszkanie. Mamy jeszcze kredyt za samochod, za remont i urzedzenie kuchni = 600zl, garaz = 100zl, moja szkola (urlop dziekanski), szkola K, no i prawko. A jeszcze ja mamie pozyczylam kase okolo 500zl i siostrze na szkole. Wiec nie wiem jak to jest, ze ja jakos na wszystko musze miec no i ciezko jest i musi starczyc choc plakac sie chce czasami. A taka moja mam gdzie generalnie ma wieksza wyplate i jak zsumuje to ma mniej oplat i ona sie nie wyrabia. No ale sa przypadki losowe gdzie nagle trzeba wydawac wieksza sume pieniedzy i potem zeby wyjsc na prosta to sie czlowiek meczy kilka miesiecy....
Niestety bede zmuszona do tego zeby po macierzynskim wrocic do pracy, bo inaczej bedzie krucho...

czesc dziewczyny, ale się wku.... własnie tesciowa przyszła po mnie zebym zeszła na obiad raz gotuje ja raz ona, oczywiście pomijam fakt ze wchodzi bez pukania co mnie doprowadza do szału to jeszcze na dole dała mi do spróbowania soku który zrobiła ze skórek pmaranczowych oczywiście dopiero jak tego spróbowałam to dodała ze jest tam alkohol b o musiała dolac zeby się nie popsuło myślałam ze ją popluje jak można byc tak głupim i dawac babie w ciązy cokolwiek z alkoholem ni emówiac ze jest tam alkohol dzięki Bogu zładłam tego łyżeczke, ale i tak jestem wnerwiona

Ojjj tez bym sie wkurzyla i to ostro. Ale porozmawialabym sobie z moim i niech ja ustawi a jak nie to postawcie ja w krepujacej sytuacji ;-). Moja mama tez wchodzila bez pukania ale jak nas prawie ze przylapala "in flagranti";-) to nauczyla sie pukac:-)

jak myślicie dziewczyny czy warto iść do tej szkoły rodzenia, wiem że to ostatni dzwonek?

Ja wlasnie zaczelam chodzic, i choc duzo nowosci sie nie dowiedzialam to jednak kilka fajnych rzeczy polozna nam przekazala. Dodatkowo to jest takie przygotowanie psychiczne. U mnie tak jest ze sie caly personel przy okazji poznaje ale nie tak formalnie i narazie tylko tak poprzez rozmowe i wtedy atmosfera jest duzo luzinejsza itd. Z reszta one juz mnie tam znaja, bo juz kilka razy lezalam a zawsze mam 100 pytan do... wiec pewnie tylko czekaja domojego porodu, bo beda mialy mnie z glowy:-)

 

[Molly_anna]

dorotka_m, ja nie wiem, czy nie kupię sobie zestawu w aptece i sama nie zrobię (chociaż oczywiście może się zdarzyć, że nie zdążę), bo wiem, że u nas w szpitalu zawsze robią.
I wiem, że zawsze też pierwiastkom nacinają krocze, co mi się bardzo nie podoba, a wątpię, żeby ktoś tam się interesował moim zdaniem na ten temat. Pewnie mnie natną i tyle

EDIT: Wpisałam do googli "zestaw do lewatywy" i mi same sex shopy wyskakują:-)

 

[mysz1978]

a ja nie mialam nic przeciw nacieciu - wolalam to niz jakies niekontrolowane popekanie ktore czesto potem gorzej sie goi. Oczywiscie zdarza sie ze sie nie popeka, ale to chyab raczej rzadkosc...

Ide sie zdrzemnac

 

[Moni27]

kochana ja nie mialam wlasnie zadnych objawów tej bakteri..kazała mi zrobic teraz na wszelki wypadek gdybym zaczela wczesniej rodzic... no i wyszlo:/

No właśnie też tak wyczytałam że duzo bakteri jest bezobjawowych, dlatego chciałam żeby zrobiła mi posiew, jak sie upre to nie będzie miała wyjścia, szczególnie że moja mała jest podejrzana o wade układu moczowego to nie chce jej jeszcze niczym zarazić podczas porodu. No ale widocznie mój gin ma beztroskie podejście do tych spraw

 

[Molly_anna]

mysz1978, nie wiem... Ja wprawdzie niedoświadczona i może za dużo naczytałam się o porodach z "Rodzić po ludzku", ale skoro istnieją porody bez nacięć i pęknięć, to widać jest to możliwe.
Ja nie mówię, że nie można tego robić, ale gdy jest konieczność, a nie rutynowo każdej babce, bo tak i już.

 

[1kkarolaa1]

mysz1978, nie wiem... Ja wprawdzie niedoświadczona i może za dużo naczytałam się o porodach z "Rodzić po ludzku", ale skoro istnieją porody bez nacięć i pęknięć, to widać jest to możliwe.
Ja nie mówię, że nie można tego robić, ale gdy jest konieczność, a nie rutynowo każdej babce, bo tak i już.

dokładnie.ja jak zobaczyłam na "rodzic po ludzku" statystyke szpitala w ktorym bede rodziła to sie przeraziłam jesli chodzi o nacięcia. U pierworódek 95%, a u tych co rodzą kolejny raz-50%
więc jako że to moje pierwsze dziecko natna mnie na pewno :/

 

[sagitta123]

Ja się zastanawiam jak to jest z tą lewatywą przed porodem Jak myślicie warto ją wykonać czy nie- ja nie mam pojęcia (ani doswiadczenia w porodach) i cały czas rozważam wszystkie za i przeciw- bo to może być pewnego rodzaju stres...

warto , to nie boli a póżniej ma się puste jelita a tak w ogóle to wskazane jest robienie lewatywy ze względów zdrowotnych bo wtedy czyści sie jelita ze wszystkich paskudztw.