xXxIzuLQaxXx
Mamusia :)
9.01.2010
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tez przez cały czas coś podpijam,,,a największa ochota mam na gazowane...Lepiej teraz się napic bo po urodzeniu nie ma szans!!!!!!!Marcówki, czy was też tak suszy?? Non stop muszę coś pić, straszne mam pragnienie.
Kurde bo ja sie troche boje....ja to musze go na rece podniesc przewinac wsadzic do wanny potem wyjac no czyli ciagle nosic....tez jeszcze na dodatek z niczego nie jest zadowolony ciagle drze tego dziuba caly pokoj zabawek a on lazi za mna krok w krok jak leze to stoi przy lozku i beczy ...tu zaraz otworzy lodowke ( bo mam swoja w pokoju ) szuflade wszystko powyjmuje ja potem musze lazic i spratac za nim...no jest wstretny poprostu i na dodatek tesciowa sie miala nim zajmowac a raptem godzine w ciagu dnia sie nim zajmie ja niewiem co to bedzie...nie chce urodzic zbyt wczesnie a moj maz caly dzien w pracy od rana do nocy bo teraz chodzi do dwóch...:-(
To cię ukochany załatwiłmam to samo, ale M się na mnie strasznie złości, jak widzi, że sięgam po colę
wczoraj kupiliśmy litrową - pozwolił mi się napić 2 łyki
dzisiaj przychodzę do domu z zamiarem napicia się coli zanim M wróci z pracy, patrzę, a butelka stoi głęboko na najwyższej półce w kuchni
wie, ze tam nie siegam, a stabilnych krzeseł nie mamy, więc nawet na nie nie wchodzę
Super wiadomości:-) Dajecie mi nadzieje,że nie szyjka może stanąć w miejscu lub nawet sie wydłużyć;-) Najlepsze stwierdznie u lekarza jakby się cokolwiek działo tam mam przyjść tylko gdybym ja brała to do siebie do gina chodziłabym co 3-4dniJejku dziewczyny nie umiem Was nadrobić hehehe.
Byłam na wizytce i jest OK. Szyjka dalej 10mm ale ważne ze sie nie skraca. Z leków dodał mi dalej Relanium na noc przez 7 dni a później doraźnie. Mówił że mam je brać bez obaw. Bo to dobrze dziala na uspokojenie macicy a dla małego to zadne zagrożenie. Badań mi nie zlecal bo miałam komplecik w szpitalu. Następna wizytka 10 lutego. Jeśli coś by sie działo czy cokolwiek mam przyjść wcześniej. Nie dał mi Ispotinu w sumie nie wiem czemu hehe. Powiedziałm ze czasami serduszko mi szaleje ale chyba musi sie dziać coś więcej. Bo ciśnienie mam książkowe. No i znowu następny lek na grzybki wiadomo gdzie. Ahh ale zapłaciłam za niego w aptece 2,59 haha wiec spoko hehe.
Rybko ciesze sie bardzo że u Ciebie tez OK!!!!!!! Ja Ci mówie...my jeszcze przenosimy te nasze dzieciaczki hehe
Ide dalej nadrabiać :-)