reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Cześć dziewczyny :-) chyba przejrzałam całe forum i nie do końca wiem gdzie powinnam trafić, bo Wy wszystkie macie bardziej zaawansowaną ciąże :baffled: Termin mam na 26 marca. Oczywiście dzidzia planowana-no może na trochę późniejszy termin :-D ale i tak z mężem bardzo się cieszymy. Równe 3 miesiące po ślubie potwierdziłam naszą fasolkę... Pozdrawiam wszystkie marcówki :)

Witamy w marcowym gronie:-D

Zawsze miałam duże, a jak sobie pomyślę, że będę wyglądać niedługo jak mleczarnia, to nie wiem czy śmiać się, czy płakać:-D

pozdrawiam
:-):-):-):-):-D:-D:-D:-D
Ja mam małe swoje piersi ale widzę, że ciut podrosły;-) chociaż raz będe miec większe:-D
 
reklama
Witam was weekendowo :)
Ja też jeszcze nie wymiotowałąm i się bardzi z tego cieszę:) Tylko niesttety ciągle mnie mdli, jak jem to nie, ale jak już zjem lub jestem głodna to odrazu. Słodkości to chyba nie jadłam od dwóch tygodni. AA i od niektórych zapavhów mnie mdli, zwłaszcza wędliny i kiełbasy.
Brzuszek też mi urósł, ale tochyba za wcześnie:)
Ja drugą wizytę mam dopiero 21 sierpnia. Jeszcze bardzo długo.
A przedtem jeszcze mam skierowanie na badania, chyba w tym tygodniu zrobię:) Wreszcie się dowiem jaką mam grupę krwi:)
 
Witam was weekendowo :)
Ja też jeszcze nie wymiotowałąm i się bardzi z tego cieszę:) Tylko niesttety ciągle mnie mdli, jak jem to nie, ale jak już zjem lub jestem głodna to odrazu. Słodkości to chyba nie jadłam od dwóch tygodni. AA i od niektórych zapavhów mnie mdli, zwłaszcza wędliny i kiełbasy.
Brzuszek też mi urósł, ale tochyba za wcześnie:)
Ja drugą wizytę mam dopiero 21 sierpnia. Jeszcze bardzo długo.
A przedtem jeszcze mam skierowanie na badania, chyba w tym tygodniu zrobię:) Wreszcie się dowiem jaką mam grupę krwi:)
ja też Kochana jeszcze nie wymiotowałam i tez mnie mdli od niektórych zapachów i tez wędlin i kiełbasy:tak: Współczuję wszystkim wymiotującym..:no: Ja sobie jakoś tego nie wyobrażam, żebym wisiała nad kibelkiem tyle razy w ciągu dnia co Rybka.. 11:szok:
Ja na usg ide 12 sierpnia i nie mogę się doczekac, jupi!!:happy2:
 
Coś ten suwaczek ściemnia...bo jestem w 6 tygodniu a pokazuje co innego. wrrr

Mnie na szczeście nie mdli, aż mąż nie może uwierzyć że jestem w ciąży bo za dobrze sie czuję:D
 
Ja też jak sobie pomyśle że miałabym 11 razy wymiotować....
Też mi urosły piersi, zrobiły się baardzo ckliwe. Nie ma mozliwości żeby mój M ich dotknął:) oraz mam na nich żyłki.
 
reklama
Moim pierwszym obawem ciąży był brak miesiączki i ból piersi.
Po cichu miałam nadzieję, że to ciąża ale na głos nic nie mówiłam i starałam nie przybierać sobie tego do głowy, w razie gdyby okazło się że to jednak po prostu spóźniony okres. Zrobiłam trzy testy, wszystkie wyszły z bledziutkimi kreseczkami. Nie wiedziłam co o tym myśleć trochę się martwiłam:-(Ale mąż mnie uspokajał że na pewno jestem w ciąży). Na wizytę musiałam czekać tydzień.:-(
To był dłuuuuuugi tydzień, aż wkońcu wczoraj lekarz potwierdził.
Innych objawów nie posiadam:-D hahaha na razie;-)
 
Do góry