zmieniając temat wczoraj znalazłam fajną hurtownie u siebie w wawie gdzie wózek który chcę kupić kosztuje 300 zł mniej niż na allegro a wcześniej myslałam że właśnie tam jest najtaniej
Ania pisz mi szybko gdzie ta hurtownia!!! MI-GU-SIEM
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
zmieniając temat wczoraj znalazłam fajną hurtownie u siebie w wawie gdzie wózek który chcę kupić kosztuje 300 zł mniej niż na allegro a wcześniej myslałam że właśnie tam jest najtaniej
Hm... a może nie ma kasy po prostu? Z tego co zrozumiałam, to oni mieszkają w tym mieszkaniu, więc problem nie dotyczy tylko teściowejMcgosia-no i wyszło na jaw,że Twoja teściowa to nie zła cwaniaraNie ma prawa żądać od was teraz takiej pożyczki(pewnie by nie oddała i tak)...macie wytłumaczenie,że to dla dziecka i rodzice się obrażą jak dowiedzą się,że przeznaczyłaś na coś innego;-)
Jak wyskoczy ze stwierdzeniem żebyście im nic nie mówili to będziesz miała pełny obraz sytuacji..tj..teściowa-krowa.
Ania pisz mi szybko gdzie ta hurtownia!!! MI-GU-SIEM
Skoro dług powstał za nim oni tam zamieszkali to czemu mają ponosić konsekwencje?Tym bardziej,że dziecko w drodze to wydatek.Mieszkanie jest teściowej i zadłużenia ma na pewno na raty rozłożone.Hm... a może nie ma kasy po prostu? Z tego co zrozumiałam, to oni mieszkają w tym mieszkaniu, więc problem nie dotyczy tylko teściowej
Witam wieczorem, mieliśmy dziś wypadek samochodowy!!
Na szczęście nic nikomu się nie stało, baba nie zauważyła znaku i wjechała w nas, gdzie my jechaliśmy z pierwszeństwem. Przestraszyłam się, bo to już nie pierwszy nasz wypadek, na szczęście tu była mniejsza stłuczka, mąż wyszedł oglądnął samochód i mówi nic się nie stało!! Ja wystartowałam z samochodu i zaczęłam się wydzierać, Jak się nic nie stało!!!!! W końcu wezwaliśmy policję, bo szkody jest na około 900 zł!! Pojechałam później do domu, mąż został z policją i tą kobietą, która przyznała się, że nie patrzyła na znak, że ma od dwóch lat prawojazdy ale dopiero na wakacje odebrała i jeszcze mówi, do mojego M, że ma nerwową żonę!!!! Co za baba!!
Rozumiem każdemu może się zdażyć, ale jak chcieliśmy załatwić między sobą bez policji, to ona zaczęła wymyślać, że ona taniej załatwi i pomaluje samochód, wtedy mnie wkurzyła i w kóńcu zadzwoniliśmy na policję, dostała mandat i punkty, a my dostaniemy pieniądze z ubezpieczenia.
Dobrze, że Dawid się nie przestraszył, bo walnęło w tą zstronę z której siedział.
Dzień pełen wrażeń.