reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

HURA

mam same dobre wieści!!!

nasz synek ma komory mózgu w normie!!!!
waży już 1620g a to 28tydz 2 d:-D:-D:-D:-D

ma mały nosek długie włosy na głowie i jąderka już w worku:-D:-D:-D

ale super

dostaliśmy najlepszy prezent świąteczny!!!
ojej.. swietnie !!!!!
strasznie sie ciesze.
Mam nadzieje, ze i my dostanie taki prezent na nowy rok :-)
 
reklama
Witajcie!

Wreszcie Was nadrobiłam:-) Ostatnio straszne szaleństwo jakieś. Dzieciaki w szkole za ocenami, sprawdzianów tona, w domu sprzątanie i bieganie za ostatnimi prezentami. Już na nic nie starcza mi siły ni czasu. Dzisiaj mają komodę dla malutkiej przywieźć, ale mieli być zaraz po 18:wściekła/y: Nie cierpię jak ktoś się spóźnia. Mam nadzieję, że nie będę musiała jej sama przenosić:wściekła/y: Ostatnio wieszaliśmy u małej w pokoju karnisz i firanki już tak słodko tam wygląda.:happy: Ja już bym łóżeczko składała, ale mój D. jest przesądny i mówi, że dopiero jak pojadę do szpitala:crazy: Nie wiem, ale jakoś mnie ta myśl nie uspakaja, poza tym teściowa zaczęła suszyć głowę, że wózek to kupować dopiero po narodzinach, ale tu postawiłam na swoim, bo zaliczka wpłacona, a do odbioru jak nam wygodnie będzie;-)
U Was też jakieś przesądy rodzinne krążą? Dajecie im wiarę?

rybka Gratulacje!!!!!
 
ja bym sie zaczynala bac, jakby moj Pawełek tyle wazyl. Chcialabym rodzic SN :-D

jej, ale fajnie , ze juz wiesz ze jest ok.
Kurcze jeszcze tylko ja mam powod do zmartwienia :-(

będzie dobrze

u nas nadal jest różnica między główką a kością udową o 6tygodni ale gin uspokaja że po prostu mały nie będzie koszykarzem:tak::tak::tak:

ale w główce jest ok i to się liczy:-D
 
reklama
Do góry