reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

AGUS27 a jaką Ty kawe pijesz jeśli można wiedzieć? i jak często....
Odkąd jestem w ciazy to kawy pije baaaardzo malutko, ok 2 na tydzien,a jak pije to normalną sypaną tchibo. Przed ciąża piłam 2 dziennie, ale jak zaszłam w ciaze to rzuciłam papierosy, wiec kawę tez bo przy kawie strasznie chciało mi sie palić...:zawstydzona/y:teraz juz luzik, nie ciagnie mnie wiec moge sie napic czasem ;)
 
reklama
no właśnie ...bo różne opinie słyszałam o piciu kawy w ciąży. Ja na szczeście nie paliłam nigdy...ale np piwo baaaaaaaardzo lubie....nie pije w ciąży oczywiście. A kaw przed ciążą piłam też jakoś 2-3dziennie - rozpuszczalne...teraz staram się jej unikać i piję tylko czasami by mnie przeczyściło....dwie w tygodniu z mlekiem :-)

dobra ide robić ten koktajl na którego smaka mi napędziłyscie :-D
 
No powiem Wam ze bede musiala mocno podziekowac mojej córeczce, bo dzieki niej rzuciłam to świnstwo :tak::tak:jestem z siebie dumna:-) było ciezko, bo paliłam od 16 roku zycia, ale mysle ze najgorsze juz za mną :-D zdrowsza jestem i bogatsza o pare złotych dziennie :D
 
hejaka kochana,
przeczytała Was do połowy, zaraz dokończę resztę...
Posprzątałam, jakoś też ostatnio mam straszną ochote sprzątac:-)
Teraz właśnie sobie zrobiłam leciutką kawkę i Was poczytuję:tak:
moja mała ostatnio upodobała sobie moje żebra, ciągle mi cos tam wkłada, najlepiej jest jak próbuje wcisnąć główkę, no nie lada to wyczyn, eh ma pomysły...
 
Witam :) Ja od 5:30 nie śpię, obudziłam się i nie mogłam zasnąć, pogoda wrrr, zimno strasznie, z rana jeździłam do lekarza, dobrze, że jest samochód inaczyj bym zmarzła.. Nie miałam robionego USG, przy następnej wizycie, lekarz zbadał mnie i mam wszystko w jak najlepszym porządku, HBS wynik dobry, mam przypiąć do karty pownieważ będzie potrzebne w spzitalu, nie pamiętam nawet czy miałam te badanie robione z Dawidem, ale podkreślił, że jest bardzo ważne. Po za tym na plusie 18 kg :sorry::cool: Eh ale co tam, nic nie poradzę, chyba się skońćzy tak jak z Dawidkiem na 23 kg :D oby nie więcej, a tu świeta za pasem i obżarstwo :-D

Dzisiaj na obiadek zupka ogórkowa i pierogi ruskie.
Życzę miłego dnia!

Ja doszłam do wnieosku ze są baki które max.10 kg przytyja i moga jeść nie widomo ile , a są takie ( to pewnie jak ty i ja) ze zeby nie wiadomo jak się oszczędzały to i tak na +20kg skończą. Tak juz mamy i tyle:-)

a ja jakoś nie czuję jeszcze Świąt:eek:

Boże, ja tez nie. Piszecie ze się nie możecie doczekac Świąt i tej całej oprawy a dla mnie to te śwęta mogłyby ominąc mój dom szerokim łukiem. Nie wiem co jest, pierwszy raz mam takie odczucie, jestem nastawiona anty, nie sprzątam nic a nic i tylko się denerwuję ze święta juz za parę dni.


I ja się witam w ten mroźny poranek- dziś 13 na minusie:szok:

Ewcia- uważaj na siebie, dobrze że wszystko przeszło , ale można się zestresować.
Agus- Ty troszkę może odpocznij, na pewno wszystko pięknie wysprzątane:-)

Ja chyba już przestawiam się na tryb wstawania w nocy do karmienia. Średnio 3 razy się budzę i wcale nie chce mi się spać:-(

Kobito-współczuję. Przeciez jeszcze się nawstajemy w nocy:tak:Ja natomiast odwrotnie-dzisiaj spałam jak opętana do 10.30:szok:W=|I wstałam wściekłą i dalej mam humor do bani:-(

ale Paula jest w domu, nie pojechala do szpitala, wiec nie widzial jej zaden lekarz.

Dziewczyny a ja mam pytanie z calkiem innej beczki.
Jaka bielizne nosicie?
Ja nosze figi, tylko chodzi o to, ze strasznie mi sie w pachwinach wpijaja. Nie wazne czy zaloze L czy XL, to nadal sie wpijaja, a to cholernie boli :eek:

Ja nakupiłam sobie ostatnio bawełanianiyvch majteczek w rozm. XL, niziutkich i jest mi super wygodnie. Nie sa to jakieś majtalony wielkie ale fajniutkie kolorowe, dobrze wycięte ( a nie na cały tyłek) i co najważniejsze bardzo wygodne gatki. MAm jeszcze dwie pary typowo ciązowych więc nie jest źle. Normalnie nosiłam stringi ale wszytskie wpijają mi się juz w biodra i pachwiny więc musiałam zrezygnować. Mój W się śmiał zresztą ze zakładam stringi, a ich z tyłu juz nie widać, a z przodu ledwo widać bo pod brzuchem giną:zawstydzona/y:.No faktycznie-nie wyglądało to najlepiej, a na pewno nie sexi:-D

Jak juz pisałam, jestem wściekła okrutnie. Wszytsko od rana nie wkurza, nie wiem za co mam sie brać. W zlewie stos naczyń po śniadaniu, mieszkanie nie posprzatane. Miałam Julki pokój posprzątać ( przybieram się juz 2 dni) ale oczywiście nie mam ochoty. Normalnie flaki z olejem. Chyab zaraz zabiorę mała na sanki, przejdziemy sie na ryneczek, może coś kupię i polepszy mi sie humor.
Ide sie ubierać. Na razie.
 
właśnie doczytałam do majteczek, co pisałyście, ja zainwestowałam w takie canpol baby dla kobiet w ciązy, i w matherhod też kilka kupiłam na okres ciązy, pod brzuch i są mega wygodne, mam 10 par i wystarczy:tak:
 
reklama
Do góry