mi sie wydaje ze ja szybko pojde.....ciagle sie denerwuje na K krzycze zloszcze i niewiem ile Krystianek jeszcze tego zniesie

oczywiscie awantura w domu bo smieci nie posegregowane...oczywiscie ja mam sprzatac prac gotowac w kuchni tesciowej i na dodatek ilnowac dziecka u gory w pokoju i jeszcze papierek do papierka butelka do butelki i robic skład w domu

koszmar. U mnie w domu tego nie bylo wiec jezeli mieszkam u niego i na zasadach jego rodzicow to niech sami se takie cos robia bo ja nie jestem niczyja sluzaca.
Wogole wczoraj dostalam taaaaakie sliczne ubranka dla Sebusia jakas tam koleznka meza brata mu dała zeby mi dał....sliczne takie facetowe

i wszystkie z H&M
Oczywiscie spodni nadal nie mam i miec juz chyba nie bede....

:-(
Juz 16 mlody nie spal wogole w dzien ciekawe o ktorej pojdzie spac wieczorem...oby szybko..bo padam na ryj
widzialam juz 2 styczniowki ale suuuuuuuuuper

ja mam nadzieje ze my sie zaczniemy rozpakowywac dopiero w lutym....styczen pewnie szybciutko zleci luty to juz wogole krotki

i poleca dzidziolki