reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witam!
Ja się trochę zaczęłam stresować, bo do wizyty mam jeszcze daleko, a jakoś nie czuję, że jestem w ciąży. I nie mam już nawet żadnych objawów. Nic kompletnie! Oprócz tego oczywiście, że cały czas nie mam @ :-D Nie wiem co o tym myśleć.

No i trochę mnie wystraszyłyście tą kartą ciąży. Mi lekarz jeszcze nie założył, a jak pójdę na następna wizytę to będę już w 11 tygodniu. Czy to na pewno jest konieczne, czy wystarczy zaświadczenie od lekarza??
 
reklama
Witam!
Ja się trochę zaczęłam stresować, bo do wizyty mam jeszcze daleko, a jakoś nie czuję, że jestem w ciąży. I nie mam już nawet żadnych objawów. Nic kompletnie! Oprócz tego oczywiście, że cały czas nie mam @ :-D Nie wiem co o tym myśleć.

No i trochę mnie wystraszyłyście tą kartą ciąży. Mi lekarz jeszcze nie założył, a jak pójdę na następna wizytę to będę już w 11 tygodniu. Czy to na pewno jest konieczne, czy wystarczy zaświadczenie od lekarza??

Podobno 30% kobiet w ciąży nie ma mdłości.

Mi na pierwszej wizycie też nie założyła karty, następną mam w 10 tygodniu . Pewnie założy ci z wcześniejszą datą, a jak nie to się upomnij. Z tym 10 tygodniem to chodzi głównie, by zmobilizować kobiety te z marginesu społecznego do pójścia do lekarza, tak gdzieś słyszałam.
 
moj lakarz mi mowil ze do becikowego trzeba miec karte ciazy zalozna najpozniej w 10tc bo tam musza wiedziec ze ylas pod opieka lekarza od poczatku... wiec mowil mi ze to konieczne a czy zaswiadczenie wystarczy...?? hmmm nie wiem... ja wole zalozy karte
 
Podobno 30% kobiet w ciąży nie ma mdłości.

Mi na pierwszej wizycie też nie założyła karty, następną mam w 10 tygodniu . Pewnie założy ci z wcześniejszą datą, a jak nie to się upomnij. Z tym 10 tygodniem to chodzi głównie, by zmobilizować kobiety te z marginesu społecznego do pójścia do lekarza, tak gdzieś słyszałam.

Tylko nie chodzi mi o same mdłosći, ale o wszystko. Wszystkie objawy które pojawiały się wcześniej odeszły i od paru dni jest zupełnie inaczej. Tzn. już nawet piersi nie mam powiększonych i bolesnych, nie jestem śpiąca, ani się nie męczę. Przestałam tyle pić. Nie czuję kompletnie nic. Nie wiem czy to normalne.

Mój lekarz jest bardzo fajnym, starszym doświadczonym człowiekiem, więc chyba nie powinno być żadnego problemu, żeby się dogadać :-)
 
To racja, do 10 tc trzeba mieć karte założoną.

30% kobiet w ciąży nie ma mdłości, a ja akurat znalazłam się w większości.. Ale już jest troche lepiej :)

Dziewczyny, można jeść pasztet? Bo ja pochłaniam ogromne ilości.. Pasztet jest z wątróbki, a wątróbki ponoć nie wolno..
 
moj lakarz mi mowil ze do becikowego trzeba miec karte ciazy zalozna najpozniej w 10tc bo tam musza wiedziec ze ylas pod opieka lekarza od poczatku... wiec mowil mi ze to konieczne a czy zaswiadczenie wystarczy...?? hmmm nie wiem... ja wole zalozy karte
Z tego co wiem, to nie jest jeszcze w ogóle określone jaki dokument będzie potrzebny - ustawa mówi tylko, że trzeba udokumentować przebywanie pod opieką lekarza.

Znalazłam: "Ciężarne mogą więc być spokojne – w tej chwili nie muszą się starać o żadne zaświadczenia. Szczególnie że jeszcze nie wiadomo, jak mają one wyglądać. Formę opieki medycznej i wzór zaświadczenia ma określać rozporządzenie. Z informacji uzyskanych z MPiPS i Ministerstwa Zdrowia wynika, że nie jest ono jeszcze gotowe. Prace nad projektem są w toku. Wiadomo , że zaświadczenia będą bezpłatne. Lekarze będą je wydawać dopiero po 1 listopada 2009 r." - źródło "Rzeczpospolita"
 
reklama
Do góry