reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

WItam Was dziewczynki przy kawie i ciasteczku:-)
Dzień zapowiada się szaro-bury, więc trzeba się wspomóc jakąś kawką.

Igor wyciągnął pudełko z moją biżuterią, obwiesiła się jak choinka i lata po domu:laugh2::laugh2::laugh2:

Czarnuszka,ccarolineja też nie mam problemu z jedzeniem u Igorka.
Są rzeczy których nie toleruje np ziemniaki czy kotlet ,ale zupy np. bardzo lubi.
Ale on ma już 5 lat więc daje mu wszystko, pozwalam na różne grzeszki od czasu do czasu, ale pilnuje żeby nie przejadał się słodyczami bo uwielbia.
Ale owoce , warzywa też lubi.

Jutro też idę na glukozę , mocz:-( blee
Co do wyników ,to ja też i z Igorkiem i w tej ciąży miałam zawsze wzorowe:-)

Miłego dnia:-)
 
reklama
Dzien dobry Dziewuszki,
my juz po sniadanku ,teraz pije kawke i podczytuję co nie co BB ale nadążyc z wpisami trudno:tak:
Moja Jula dzisiaj rano zrobiła mi aferę ze nie bedzie jeść placków zimeniaczanych, bo chciała nalesniki. A mi akurat jajek zabrakło i nie chciało sie iść do sklepu. Pomarudziła, pomarudziła a potem zjadła 6 placków:-DNormalnie czasami mam wrażenie ze tylko nadludzka cierpliwość mnie uratuje...
Mam pytanko-czy któremus z waszych dzieci robiły sie guzki po zastrzykach. Bo mojej małej chyba się zrobiły. Zastrzyki robi jej asza sąsiadka-pielęgniarki i chyba nie jest w tym najlepsza skoro te guzki się robią. Słyszałam ze to od ręki pielegniarki zależy chcoaiz ona twierdzi ze to taki antybiotyk ze wszytskie dzieci je mają-Lincoccin. I teraz nie wiem co mam z tym robić a jeszcze 2,5 dnia zastrzyków. Smaruję jej Fastum a dzisiaj jeszcze przyłożę rozgnieciona kapustę-może wchłonie.
 
Dzien dobry Dziewuszki,
my juz po sniadanku ,teraz pije kawke i podczytuję co nie co BB ale nadążyc z wpisami trudno:tak:
Moja Jula dzisiaj rano zrobiła mi aferę ze nie bedzie jeść placków zimeniaczanych, bo chciała nalesniki. A mi akurat jajek zabrakło i nie chciało sie iść do sklepu. Pomarudziła, pomarudziła a potem zjadła 6 placków:-DNormalnie czasami mam wrażenie ze tylko nadludzka cierpliwość mnie uratuje...
Mam pytanko-czy któremus z waszych dzieci robiły sie guzki po zastrzykach. Bo mojej małej chyba się zrobiły. Zastrzyki robi jej asza sąsiadka-pielęgniarki i chyba nie jest w tym najlepsza skoro te guzki się robią. Słyszałam ze to od ręki pielegniarki zależy chcoaiz ona twierdzi ze to taki antybiotyk ze wszytskie dzieci je mają-Lincoccin. I teraz nie wiem co mam z tym robić a jeszcze 2,5 dnia zastrzyków. Smaruję jej Fastum a dzisiaj jeszcze przyłożę rozgnieciona kapustę-może wchłonie.


jak sebus mial szczepienia to mi lekarka powiedziała ze jak zrobia mu sie takie guzki , obrzeki to mam kupic altacet w talbetkach i mu robic oklady tam to sie rozpuszcza w wodzie
 
Przy Julii miałam Deltima Focusa, czyli 3 w 1. Super wózek ale drugi raz nie chciałam kupowac molocha. Tym razem chcę leciutki wózek, bez całych tych bajerów za to jak najbardziej funkcjonaly,
Swoja droga ciekawa jestem jaki wózio bym wybierała przy 3.dziecku hehehe:)
Tylko że takiego molocha się o wiele lżej i płynniej prowadzi niż spacerówkę na małych plastikowych kółkach, które wpadają w każdą dziurę, trzęsą się na kostce brukowej... Małe spacerówki są poza tym tak skonstruowane, że trudniej się je podbija żeby wjechać na krawężnik, mają krótką rączkę, co powoduje że albo trzeba chodzić małymi kroczkami, albo mieć cały czas wyciągnięte do przodu ręce... Dla mnie spacery z takim wózkiem są o wiele bardziej męczące. Parasolka super się sprawdza jak dziecko już chodzi i większość spaceru spędza na własnych nóżkach - wtedy łatwiej zapanować nad samobieżnym brzdącem i pustym wózkiem ;-)
 
Tylko że takiego molocha się o wiele lżej i płynniej prowadzi niż spacerówkę na małych plastikowych kółkach, które wpadają w każdą dziurę, trzęsą się na kostce brukowej... Małe spacerówki są poza tym tak skonstruowane, że trudniej się je podbija żeby wjechać na krawężnik, mają krótką rączkę, co powoduje że albo trzeba chodzić małymi kroczkami, albo mieć cały czas wyciągnięte do przodu ręce... Dla mnie spacery z takim wózkiem są o wiele bardziej męczące. Parasolka super się sprawdza jak dziecko już chodzi i większość spaceru spędza na własnych nóżkach - wtedy łatwiej zapanować nad samobieżnym brzdącem i pustym wózkiem ;-)

racja..... ja mam spacerówke dla sebusia , mam ja pół roku a juz ma cale kola zjechane i wogole do kitu :eek:
 
witam się:-)

Ja wczoraj padłam gdzieś o 21 i wstałam pół odziny temu... aaaale 5 razy wstawałam w nocy na siku, gorąco mi było tak, że myślałam, że się uduszę, a jak juz zasnęłam to mi się takie pierdoły śniły że nie wiem. Wymęczyła mnie ta noc okropnie.

U mnie na obiad będą pierogi ruskie mojej teściowej. Ł przywiózł jak był u rodziców na weekendzie, także obiad z głowy.

Dzisiaj może wezmę się za klejny rozdział magisterki, ale tak mi się nie chce cholernie, że chyba skończy się tylko na myśleniu, że może by coś napisac;-)

Idę zjeść coś na śniadanko.. tylko nie wiem co.. płatki mi się skonczyły, a na kanapki nie mam chęci.. Najchętniej zjadłabym pączka:-p Chyba polecę do sklepu:-p
 
Hej ;) brzucholki
Ja dzisiaj przespalam cala noc bez wstawania na siku :) niby sie tam przebudzilam i chyba mi sie chcialo ale nie zdazylam wstac bo zas zasnelam :-D

Juz po sniadanku teraz popijam kawe i jestem z wami :)
Mala jakas spokojna spi chyba :)
M poszedl do szkoly a ja po kawei biore sie za sprzatanie ,pranko juz sie robi ,potem bedzie prasowanko :)
A na obiad nie bede nic wymyslac bedzie ryz i takie klopsy w sosie pieprzowym :) juz gotowe kupilismy :) jakos nie mam dzisiaj klimatu stac i pichcic :)

Czarnuszka daj pieroga :)

Za oknem slonecznie choc co chwile chmurki przyslaniaja slonce i chyba jest zimno .
Juz niedlugo WIGILIA
Jakos sie ciesze i jak juz widze te wszystkie dekoracje i oswietlone miasto i w sklepach piosenki swiateczne gdzies tam z glosnikow mrucza :) lubie .

Jedno co nie lubie to jak ludzie przesadzaja z oswietleniem domu ,okien :( sa tacy co umiaru nie znaja i musi byc wiecej niz u sasiada .

U nas bedzie tylko choinka z lampkami :) i nic wiecej bo szkoda mi kasy wydawac a po zatym szkoda pradu .

Ale bedziemy gotowac ,bigos ,barszczyk, uszka,slatke warzywna :)) mniammmmmm ciasta makowiec mniammmmmm dobra dosc bo mi burczec w brzuchu zaczyna ;)
 
Agniesiak zazdroszcze szkoły rodzenia,u mnie nie ma w miescie takiej a dojeżdzać godzinę pksem mi sie nie uśmiecha.Tak apropo to nadal nie wiesz czy bedzie Tomuś??
No własnie jeszcze nie wiemy:no: Na ostatnim usg odwrócił się tyłkiem i zadowolony, hehe. Teraz do lekarza ide 22 grudnia i moze mi zrobi usg a może nie, nie wiem. Oj cos czuję, że dowiem się na porodowce jaka płec:-D

A czy zorentowałaś się czy będą tam zajęcia tylko wyłącznie dla mam?? Czy Tatusiowie są mili widziani:-) Bo ja mam opcję weekendową i na każdych zajęciach będę z Krzysiem i obawiam się żeby się nie zniechęcił i zeby się nie nudził - 5 tygodni 2 razy po 90 min dla faceta:eek: no ale wszytko co dotyczy jego córci powiennien znieść z podniesioną głową:rofl2: oby .....
Kochana było dwóch mężów z Kobietkami :tak: I powiedzieli, ze będa chodzic bo im się podobało:tak::-)

A juz zmykam za chwile polecą moje fimy na dwójce.Zycze miłej i przespanej nocki.Pa brzusie;-)
Widzę, że koleżanka te same seriale ogląda co my z M:tak::-)


Ja już po sniadanku:) Zastanawiam się czy mam zjazd w ten weekend w szzkole bo jeszcze planu zajęc w necie nie ma:eek: Podobno miał byc zjazd..hmm.. Już sama nie wiem i nie wiem czy się przygotowywac i z czego:confused2:;-) Heh;-)
Jak macie przepisy na zupy to tez wklejajcie bo ja to zup nie potrafię robic:sorry: Czarnuszka widzę, że Ty sporo zupek gotujesz to wklej jak po kolei co i jak;-)
 
reklama
witajcie

ja wlasnie wszamalam sniadanko
musze chyba zaraz zejsc do piwnicy a strasznie nie lube piwnic boje sie ich i zawsze musi ktos ze mna isc, ale nie moge czekac az M wroci z pracy bo powidla do bigosu sa mi potrzebne
wczoraj zaczelam gotowac bigos ale musze go jeszcze dzisiaj wykonczyc okazalo sie ze nie mam tez ziela angielskiego, no ale nic pojde po powidla, potem wypije jakąs kawusie w miedzyczasie pranie powinno sie skonczyc to je rozwiesze i wybiore sie na zakupy
 
Do góry