reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witam dziewczynki:-)
Wczoraj wieczorem się wylogowałam a dzisiaj już tyle stron napisałyście;-) Przeczytałam wszystko ale dużo zapomniałam:szok:
Ja ubranka będę prała zarówno nowe jak i te,które dostałam od znajomych:tak:
czarnuszka jak ma się jeszcze dziecko to trudno tak pewnie cały czas leżeć...:no:
Jeszcze trochę i będziemy mogły wstać z wyrka mamy szyjkowe :-D
Zazdroszczę dziewczynom,które mają dzisiaj lub jutro wizytę jak byłam niecały tydzień temu a już bym poszła :szok: he,he.Jak będziecie po dajcie znać:-)
 
reklama
przypomniało mi się :-) Candy- ubranka kupione w sklepie mają w sobie detergent zapobiegajacy gnieceniu się, i bez apelacyjnie takie ubranka należy uprać, ja piore zreszta i nowe i spadkowe w proszku dla dzieci:tak:
 
Witam dziewczynki:-)
Wczoraj wieczorem się wylogowałam a dzisiaj już tyle stron napisałyście;-) Przeczytałam wszystko ale dużo zapomniałam:szok:
Ja ubranka będę prała zarówno nowe jak i te,które dostałam od znajomych:tak:
czarnuszka jak ma się jeszcze dziecko to trudno tak pewnie cały czas leżeć...:no:
Jeszcze trochę i będziemy mogły wstać z wyrka mamy szyjkowe :-D
Zazdroszczę dziewczynom,które mają dzisiaj lub jutro wizytę jak byłam niecały tydzień temu a już bym poszła :szok: he,he.Jak będziecie po dajcie znać:-)
No kochana nie da sie lezec non stop ...ale swoją drogą to mam tesciwą w domu i ona miała sie zajmowac sebusiem
zajmowala sie nim przez caly weekend jak maz jej kazał a teraz to mało co..chyba juz sie jej nie chce....no i najlepsze jest to ze wyjezdza do pracy za granice....:cool:
takze z pomocy nici...gorzej bedzie jak bede rodzic....:baffled: przydal by sie wtedy maz na porodowce a jak tesciowej nie bedzie to on bedzie musial z sebusiem siedziec:-(
 
No kochana nie da sie lezec non stop ...ale swoją drogą to mam tesciwą w domu i ona miała sie zajmowac sebusiem
zajmowala sie nim przez caly weekend jak maz jej kazał a teraz to mało co..chyba juz sie jej nie chce....no i najlepsze jest to ze wyjezdza do pracy za granice....:cool:
takze z pomocy nici...gorzej bedzie jak bede rodzic....:baffled: przydal by sie wtedy maz na porodowce a jak tesciowej nie bedzie to on bedzie musial z sebusiem siedziec:-(

Niby ja nie mam obowiązków:confused: Nie sprzątam nie zmywam itp. ale jak jestem w ciągu dnia sama w mieszkaniu to też muszę sobie czasem wstać aby coś wziąść podnieść itp.nooo i obiad trzeba zrobić ale to już opanowałam do perfekcji,że nie siedzę w kuchni jak kiedyś 1-2h tylko max 20-30min czasem;-)
My z mężem jesteśmy w trakcie kupowania mieszkanka więc też pewnie będę musiała pojechać np. podpisać umowę kredytową:wściekła/y:Dziś ma być decyzja z banku czy dostaniemy kredyt więc trzymajcie kciuki:tak:
 
Witam mamuśki! Ja dzisiaj miałam miec wizytke ale jak zawsze zadzwoniłam czy jest aktualna i sie okazało że na jutro mi ja przenieśli bo dzisiaj doktorka nie będzie. No i poszlam na malutie zakupki i teraz leze w łóżku. M jest w pracy wiec calutki dzien byczenia sie w łóżku hehehehe no i dalej bede szukać łóżeczka, chociaz coś tam juz M znalazł wczoraj. Myśle że dzisiaj będe musiała coś do pracy mgr napisać. Czekam na decyzje dyrektora szpitala na możliwość przeprowadzenia badań i wtedy sie zacznie :szok: pisanie i pisanie i czytanie ankiet bleeee. Ale do porodu musze skonczyć a bronić sie bede w czerwcu i spoko.

Maborka nie ma za co! Od tego jesteśmy!! Trzymajcie sie cieplutko. Dobrze że masz takiego męża, który Cie wspiera. Pamietam o was...

Czarnuszka ohhh Ty bidulko...Odpoczynku to widze za dużo nie będzie...Mały daje Ci popalić:-( Ale przynajmniej juz nie biegasz ze szmatą ;-);-);-)

Ide sie drzemnąć :happy2: Buziaki!
 
Wpadłam na moment:)
Zaraz zbieram się na wizytę do lekarza a jeszcze w betach siedzę:-pPrzeczytałam tylko dwie strony a tu takie wiesci od maborki:-) Dokończę Was czytac jak wróce od gina:tak: Szkoda, że dzis nie mam usg..
Witajcie Dziewczyny :)
Jestem już w domku.
Szymon Piotr urodził się 5 stycznia o 11.31. Jest cudnym wcześniaczkiem. Jego stan się poprawia. Niestety nie mogę go widywać - wyskoczyła mi opryszczka na ustach i muszę się wyleczyć - bo to groźne dla niego.
Kuruję się po cesarce...
:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D WOW super!! Trzymajcie się !!:tak: Ogromne gratulejszyn:) Pierwsza Marcowa mamusia rozpakowana, hip hip, hurrraa:-D
 
Cześć Wszystkim.Na początek przesyłam mase siły i odporności na problemy,tym z was,które od rana się smutają.Nie będę się powtarzać,pisząc,że teraz może już być tylko lepiej..ale ja naprawdę w to wierzę.Maborka,Czarnuszka,Rybka...będzie dobrze...:blink:
 
reklama
Hej dziewczyny! Wczoraj wyszłam ze szpitala. Pojechałam z soboty na niedzielę w nocy na IP, bo miałam bóle. Skurczy na ktg nie wykazało ale okazało się, że mam infekcję dróg moczowych i za mało potasu. Poleżałam dwa dni mam kupę leków ale szyjka długa 39 mm, tylko nie wiem co to znaczy że mam ujście zewnętrzne otwarte. 20 mam wizytę, więc spytam się mojego gina.
Pozdrawiam
 
Do góry