reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Nooo jestem, nadrobiłam ufff...jeszcze rano mi net wysiadł jak na złość !
no wiec po kolei:
Maborka brak mi słów...strasznie mi przykro kochana....Trzymajcie sie dzielnie, modle sie za Aniołka, i za synka, który walczy....
Kasia0305, Czarnuszka, Patinka dziekuje za troskę, miło mi ze o mnie myslicie brzuszki moje kochane :****
Co do różnicy wieku rodzenstwa to ja mam młodsza o 10 lat siostrę i moim zdaniem to fajna sprawa, ja juz byłam na tyle duża ze duzo pomagałam mamie, zostawalam z nią jak musieli wyjsc, chodzilam na spacery itp. Ale mysle ze w moim przypadku tak duzej roznicy nie bedzie ;) chcialabym miec 2 dzieci, najlepiej przed 30-tką ( mam 27).
Jesli chodzi o filmy z porodów, to nie ogladalam ani jednego i nie zamierzam:no:kazdy porod jest inny wiec nie chce sie nakrecac ani nastawiac na cokolwiek.
Ruchy mojej Natalki odczuwam juz baaardzo regularnie, strasznie sie rozpycha, w nocy grzecznie spi, mam nadzieje ze jak juz bedzie na swiecie to swoich nawyków br\zuszkowych nie zmieni ;-)
Mag007 gratuluje suuuper prezentu i suuuper tescia ;-):-)
Ja po urodzeniu wazylam 2800, moj M 5800 !!!!:szok::szok: Poród SN !!! mysle ze Natalka nie wda sie w tatusia....
No a jesli chodzi o swieta, to szczerze mialam juz dosc tego 3 dniowego obzarstwa!!:-) Moj M byl zachwycony prezentem ( ten zegarek z grawerem i bodziaki z napisem bardzo kocham tatusia ). Ja tez bardzo zadowolona z prezentu ( dostalam złoty pierscionek ) . Ptrezenty bardziej rocznicowe hehe:-) W niedziele M zaprosil mnie na uroczysty obiad do restauracji, reszte dnia spedzilismy w domku hihih;-)
Wczoraj byłam u gi8na po L4, zrobil mi usg i termin z USG mam na 28 marca wiec 3 dni wczesniej niz z OM. Niunia zdrowa, ogolnie wszysdtko oki, dostalam skierrowanie na badanie krwi.
Aha AniaSkrzat witam wsrod marcóweczek :-)
 
Czarnuszka- No filmik fajny, z instruktarzem położnej. Filmowany z boku także oszczędzili nam widoków:tak:
Wiecie co wzruszyłam się jak ta mała zaczęła płakać. No i ta niespodzianka.

Może nasz Kubuś okaże się Paulinką bo jak narazie tylko raz lekarz płeć stwierdził;-)

Wczoraj miałam krótkie spięcie z mamą z mojej winy. Mąż nawet stwierdził, że przesadzam i trzepiam się dosłowenie każdego jej zdania:zawstydzona/y:. Ja na sam temat porodu reaguję wybuchowo. Nie mogę z nią o tym rozmawiać. Kiedyś jej powiedziałam, że porodu się panicznie boję i od tej pory próbuje mnie przekonywac, że nie jest źle i kobieta musi to przeżyć i koniec. Nie powinnam krzyczeć bo to nie pomaga i najlepiej rodzić bez znieczulenia, ona rodziła bez i jest z siebie dumna. Ja z kolei uważam, że nie będę z siebie robić męczennicy a jak krzyk mi pomoże to będę darła się na cały oddział i tak właśnie się dogadujemy:baffled:. Na koniec stwierdziła, że już żadnych rad dawać mi nie będzie bo mam swoje forum BB i i tak wiem lepiej:dry:
 
Czarnuszka- No filmik fajny, z instruktarzem położnej. Filmowany z boku także oszczędzili nam widoków:tak:
Wiecie co wzruszyłam się jak ta mała zaczęła płakać. No i ta niespodzianka.

Może nasz Kubuś okaże się Paulinką bo jak narazie tylko raz lekarz płeć stwierdził;-)

Wczoraj miałam krótkie spięcie z mamą z mojej winy. Mąż nawet stwierdził, że przesadzam i trzepiam się dosłowenie każdego jej zdania:zawstydzona/y:. Ja na sam temat porodu reaguję wybuchowo. Nie mogę z nią o tym rozmawiać. Kiedyś jej powiedziałam, że porodu się panicznie boję i od tej pory próbuje mnie przekonywac, że nie jest źle i kobieta musi to przeżyć i koniec. Nie powinnam krzyczeć bo to nie pomaga i najlepiej rodzić bez znieczulenia, ona rodziła bez i jest z siebie dumna. Ja z kolei uważam, że nie będę z siebie robić męczennicy a jak krzyk mi pomoże to będę darła się na cały oddział i tak właśnie się dogadujemy:baffled:. Na koniec stwierdziła, że już żadnych rad dawać mi nie będzie bo mam swoje forum BB i i tak wiem lepiej:dry:

Coz na tym forum tez sa kobitki które juz rodzily a niektore nawet dwa razy:tak: dla mnie samamy powowdem do dumy bylo to zze przeszlam cala ciaze i urodzilam zdrowe dziecko..a co ma do tego znieczulenie czy krzyczenie..(a krzyczalam o tak....:-))
 
Coz na tym forum tez sa kobitki które juz rodzily a niektore nawet dwa razy:tak: dla mnie samamy powowdem do dumy bylo to zze przeszlam cala ciaze i urodzilam zdrowe dziecko..a co ma do tego znieczulenie czy krzyczenie..(a krzyczalam o tak....:-))

Z mamą nigdy się nie dogadywałam, a tym bardziej w sprawach intymnych. Obie podchodzimy do tego zbyt nerwowo. Wydaje mi się, że jest trochę zadrosna o to, że nie chcę jej rad i wolę wszystkiego sie z forum dowiedzieć. Wasze rady są dużo lepsze, bo rodziłyście niedawno a ona ponad 20 lat temu. O znieczuleniu nie ma pojęcia. Wmówiła sobie, że moje ciocia miała cesarkę przez to znieczulenie bo pewnie nie czuła partych, bez komentarza:baffled:
 
Nie przeczytałam wszystkiego, bo nie nadążam, ale widzę, że debatujecie nad rozmiarami dzieci...
To że teraz mają mniej czy więcej to jest niespecjalnie istotne, błąd pomiaru przy usg jest naprawdę duży. Wystarczy kilka mm złego przyłożenia i już kilkaset gramów różnicy w szacowanej wadze. A poza tym dzieci rodzą się różne - nie wszystkie o tej samej długości kości udowej czy obwodzie głowy/brzucha itd rodzą się z tą samą wagą.
Co do porodu sn ważne są najbardziej - rozmiar miednicy matki i oczywiście obwód główki dziecka! Może być dziecko 4,5 kg które po prostu jest długie (np 59 cm) i łatwiej jest je urodzić niż maluszka 3,3 z głową jak saganek :-D
U mnie np Łukasz ważył 300g więcej niż Paweł, mimo że był krótszy (o cm ;-))
U koleżanki zmierzyli małą na usg kilka dni przed porodem i wyszło im 3,6 a urodziła się 5,1kg!
U drugiej szacowali ponad 3,5kg a urodziła się drobinka 2700g, tylko długa.
więc ile dzieci, matek i porodów tyle scenariuszy wagowych i porodowych :tak:
 
Co do wagi to Dawid miał ważyć 4600!! Urodził się 4000 :) i nikt mi nie planował cesarki na przód, powiedzieli, że wyjdzie w praniu jak będę rodziła. Natomiast u mojej siostry synek miał mieć 3800, wyszło 4150 :-)
 
film z porodowki fajny aczkolwiek ja szczerze mowiac nie chcialabym rodzic na podorowce tak wygladajacej ze widac jak ini laza gdzies w oddali. ja rodzilam w malym pomieszczeniu osobna jednoosobowa porodowka i bylo komfortowo i w ogole , ale widok nie taki straszny byl a to baba ktora chyba nie pierwszy raz rodzila :-p bo ja na skurczach to stekalam i sie darlam a porod mnie nie bolal bo wiadomo dlaczego... najgorsze skurcze ale w sumie juz ich nie pamietam
 
Witam Marcóweczki bardzo dawno mnie tu nie było ale trochę pokręciło się u mnie i musiałam dojśc do siebie!
Lekarze podejrzewali wadę genetyczną u mojego synka i jakiś czas musieliśmy spędzic w szpitalu na wielu badaniach ale najważniejsze że wszystko jest ok a 7 stycznia po badaniu to już na 100%.Mój M niestety stracił pracę i jest w tej chwili za granicą aby zarobi c jakieś pieniążki bo do porodu już niedługo!
Mam nadzieje że znowu mnie przyjmniecie do swojego grona i już bez problemów razem dotrwamy do marca:-):-)
 
reklama
Witam Marcóweczki bardzo dawno mnie tu nie było ale trochę pokręciło się u mnie i musiałam dojśc do siebie!
Lekarze podejrzewali wadę genetyczną u mojego synka i jakiś czas musieliśmy spędzic w szpitalu na wielu badaniach ale najważniejsze że wszystko jest ok a 7 stycznia po badaniu to już na 100%.Mój M niestety stracił pracę i jest w tej chwili za granicą aby zarobi c jakieś pieniążki bo do porodu już niedługo!
Mam nadzieje że znowu mnie przyjmniecie do swojego grona i już bez problemów razem dotrwamy do marca:-):-)

Witam ponownie i cieszę się, że już wszystko z wami w porządku:tak:
A co do pracy, to napewno wszystko się ułoży. Masz odpowiedzialnego męża, widzę, że od razu wziął sprawy w swoje ręce:tak:
 
Do góry