reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Jak to jest z tym feminatal-em? Wiem , że jest ich kilka rodzaji. Feminatal N, feminatal metafolin 800 i feminatal metafolin 400 ten ostatni jest drogi. Lekarka zaleciła mi na początku ciązy ten drugi, ale go nie biorę bo mam wykupiony folik, za tydzień mi się skończy i nie wiem czy się zdecydowac na któreś z tych witamin.
Co radzicie?

Na pierwszej wizycie, gin kazał mi odstawić folik i btać tylko feminatal N codziennie po jednej tabletce. Ale zmieniłam lekarza i drugi lekarz kazał mi spowrotem brać tylko kwas foliowy (np. folik) no i magnez (na te bóle podbrzusza, dretwienie nóg itp). Powiedział, że teraz jest taki okres w roku, że witaminy są w jedzeniu i nie ma co przesadzać z nimi. Mojego męża bratowa też się zdziwiła, ze pierwszy gin kazał mi brać feminatal, bo jej gin tez nie kazał przesadzać z nim bo duże dzieci się rodzą jak się przesadza z witaminami. No i moja kumpela jest przedstawicielem medycznym i jedyne co powiedziała na ten temat to to, że przedstawiciele naplują w uszy za duzo lekarzon, no i oprócz tego mają profity za to, że zlecają dany lek.
Ja sama się nie znam więc sie nie wymądrzamna ten temat;-) Ale gin, do którego teraz chodzę jest jednym z lepszych specjalistów w regionie. No i rzeczywiście czuję się dużo lepiej niz wcześniej. A odżywiam się dosyć dobrze i jem codziennie coś innego i myślę że organizm ma to co trzeba. Jak przyjdzie jesień/zima trzeba pewnie bedzie nadrabiać winaminkami.:tak:
 
reklama
ja za to ciągle głodna jestem i jem wszystko co mi w ręce wpadnie:sorry2::sorry2::sorry2:Koszmar jakiś. Ale waga na razie stała.

Ja jutro tez idę na badania krwi rano...a na 11.50 na usg. Ale jakoś nawet nie wiem czy się ciesze......przede wszystkim się boje...:-(

U mnie burza i leje ze nic przez okna nie widac.
 
ja za to ciągle głodna jestem i jem wszystko co mi w ręce wpadnie:sorry2::sorry2::sorry2:Koszmar jakiś. Ale waga na razie stała.

Ja jutro tez idę na badania krwi rano...a na 11.50 na usg. Ale jakoś nawet nie wiem czy się ciesze......przede wszystkim się boje...:-(

U mnie burza i leje ze nic przez okna nie widac.

Ja próbuję się ograniczać. Ze mdłościami przeszło także nie muszę już jeść tak często. Do pracy biorę 3 kanapki i czasem jak mi się zachce, jakiś owoc. Jako, że nie mam możliwości wyjść do sklepu musi mi to starczyć;-)

Dlaczego się boisz? Ja już nie mogę się doczekać. USG mam we wtorek:-)
Nadal nie wiem czy zabrać ze sobą męża, troche mi głupio:baffled:, z drugiej strony chciałabym, żeby był.

U mnie pogoda też paskudna, ale mi to nie przeszkadza. Do 17.00 i tak siedzę w pracy.
 
dziewczyny mój kazał tylko kwas foliowy brać i chyba ma racje, bo rzeczywiście teraz witamin pod dostatkiem
swoja drogą owoce i warzywa wychodzą mi już uszami, mam ochotę na coś niezdrowego i dzisiaj wybieram się z M i znajomymi na pizzę i piwo - to znaczy ja będę tylko wąchać piwo:dry:

p.s. zapomniałam napisać, że wczoraj na wizycie okazało się, że ważę 2 kilo mniej (co mnie ucieszyło, bo do szczupłych nie należę:-D)
 
Witam Was dziewczynki ja byłam dzisiaj powtórzyć morfologie i żelazo także znowu kłucie :wściekła/y: wyniki mam już po 16.
Mam nadzieje że wyjdzie na to że ostatnie żelazo to jakiś błąd i stąd taki niski wynik.
A co do witaminek to od 2 tyg biore femintal 800.
 
Witam w ten ponury i śpiący dzień:no::no::no:

Jeśl chodzi o leki to ja biorę całą garstkę rano i wieczorem, a witaminy łykam od początku ciąży[feminatal n] i kwas foliowy.

Mi na mdłości pomagają landrynki i coca cola [wiem wiem nie zdrowa] i ogromne ilości jabłek ale muszą być obrane,kibelka jeszcze nie obejmowałam:-).
 
Witam w ten ponury i śpiący dzień:no::no::no:

Jeśl chodzi o leki to ja biorę całą garstkę rano i wieczorem, a witaminy łykam od początku ciąży[feminatal n] i kwas foliowy.

Mi na mdłości pomagają landrynki i coca cola [wiem wiem nie zdrowa] i ogromne ilości jabłek ale muszą być obrane,kibelka jeszcze nie obejmowałam:-).


Kochana pewnie zaraz nas zlinczują za tą colę:-D, ale to prawda, że jak tylko muli to pomaga znakomicie :zawstydzona/y:Niestety też muszę się do tego przyznać....
 
no to ja kolejna jestem - butelka coli (na szczescie mala) byla moja najlepsza przyjaciolka w pierwszych 8 tygodniach ciazy :-p
 
reklama
Jak to jest z tym feminatal-em? Wiem , że jest ich kilka rodzaji. Feminatal N, feminatal metafolin 800 i feminatal metafolin 400 ten ostatni jest drogi. Lekarka zaleciła mi na początku ciązy ten drugi, ale go nie biorę bo mam wykupiony folik, za tydzień mi się skończy i nie wiem czy się zdecydowac na któreś z tych witamin.
Co radzicie?
Mi lekarz kazal odstawic Folik i brac Feminatal 800 bo jest tam wszystko co potrzebne Fasolce, nie tylko kwas foliowy a jak wiadomo w dzisiejszych czasach te owoce i warzywa to nie sa najlepszej jakości. Ten feminatal będe brac do konca 12 tygodnia a potem prenatal:tak:

Witam w ten ponury i śpiący dzień:no::no::no:

Jeśl chodzi o leki to ja biorę całą garstkę rano i wieczorem, a witaminy łykam od początku ciąży[feminatal n] i kwas foliowy.

Mi na mdłości pomagają landrynki i coca cola [wiem wiem nie zdrowa] i ogromne ilości jabłek ale muszą być obrane,kibelka jeszcze nie obejmowałam:-).
Moja mama jak była w ciązy z moim starszym o 5 lat bratem to zajadała się bułka z masłem i popijała colą:tak::-DMówiła, że to było najlepsze sniadanie na świecie:tak::-D
 
Do góry