Dziewczyny, przepraszam że zepsuję tą konwersacje o seksie, ale jestem załamana:-(
Muszę wykonac jakieś cholernie drogie dla NFZ badanie żeby wykluczyć jakąś tak chorobę krzepliwości...teraz pani Ordynator hematologi próbuje załatwić szybszy termin badania tego czynnika, żeby ewentualnie zacząć przyjmować leki(nie wiem co by było gdyby mój M nie był lekarzem-wiem że to bardzo niesprawiedliwe, bo każdy choruje, ale gdyby nie jego znajomości t nie wiem co bym zrobiła:-()
Gdybym miała tą przypadośc a nikt by się wcześniej nie zorientował(bo w sumie zupełnie przypadkiem wykonałam to badanie, którego wyniki zainteresowały hematologa)to mogłabym nawet umrzeć przy porodzie

eh nie wiem czy piszę z sensem i czy rozumiecie, bo łzy mi lecą na klawiatre i cała się trzęse...