reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Hej dziewczyny,
ja od poniedziałku walczę z katarem. Macie jakieś sposoby skuteczne? Widzę, że takie leczenie bez leków, to potrwa chyba długo... Pozdrawiam Was i maleństwa.

Herbataka z cytryną i miodem, mleko czonkiem:rofl2: A ja osttatnio na ból gardła kupiłam sobie te najmocniejsze holsy, okropne, ale gardło nie boli:-)
 
reklama
Dzień doberek,
Ja ostatnio wogóle nie mam ochoty na słodycze:no: a jeszcze tydzień temu od czasu do czasu skusiłam się na coś słodkiego, a teraz o nie nie nie....ale to akurat dobrze bo nie powinnam jeść słodyczy, ale za to jakieś owocki za mną chodzą i jakieś dobre zupki, chodź nigdy nie byłam zwolennikiem zup, eh co ciąza może zrobić z kobietą:tak:
 
Ja w poprzedniej ciąży przechodziłam ogromne rewolucje smakowe :-D. Nigdy nie przepadałam za lodami. Jako dziecko, jak chodziliśmy z rodzicami na spacer, wszyscy kupowali lody, a ja wolałam jabłko. Jak już sie skusiłam na lody, to musiały być w pucharku, z owocami i bitą śmietaną (w zasadzie bardziej jako dodatek). A pod koniec ciąży poprostu jak zobaczyłam lody, to od razu musiałam kupić. Chyba tonami je jadłam. Na szczęście po porodzie wróciuło do normy. To samo z tortami i ciastami kremowymi. Nie cierpiałam ich. A na pożegnaniu nasz kolega s[pracy kupił torta i aż mi sie dokładki chciało (a zawsze widelczyk spróbowałam żeby nie urazić że nie chcę wogóle)
 
Ja też teraz ciągle mogę jeść zupki, owoce też , a najbardziej gruszki. Na szczęście mamy w sadzie nie pryskane.
Nie wiem czy wy też tak macie, ale ja jeszcze parę tygodni myslałam sobie jak fajnie być w ciąży i mam koleżankę która jest w 8 miesiącu ciązy i mówiła że juz nie może się docekać jak urodzi. I nie mogłam jej zrozumieć, a teraz sama juz bym chciała być w 8 miesiącu, a do marca jeszcze tak daleko...
 
Witajcie kochane !!!!!
Taka piekna pogoda z mi z domu sie nie chce wyjsc...ale na szczescie jedziemy z M dzisiaj na zakupy wiec troszke poszaleje.!!! hihi Zapisałam sie na prawo jazdy wreszcie trzeba zrobic bo przy dwojce dzieci na wsi to trzeba koniecznie byc niezaleznym a nie zeby maz co chwila brał wolne w pracy :))
Mój Synek zaczyna sam juz chodzic :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: dumna jestem mamusia :)


Hej kochane przez 4 dni netu nie miałam :eek: i troche mi zajęło dojście do ostatniej strony ale już jestem :-)
Co do ciuszków ....wydawało mi się ze mój brzuszek nie rośnie ale to dletego że siedze na L4 i w piżamie śmigam podomu a tu w weekend pojechalismy do mojej mamy a tu szok:confused2:ledwo sie dopinam i kumpela dala mi 5 par spodni ciązowych :-) ale nie sadziałam ze taka wysoka jestem bo wszytkie za któtkie :crazy::crazy: ona ma 170 a ja 173 i wszytkie takie do kostki są i jedank musze poszukac na allegro spodni! a moze jak skonczy mi sie zwolnienie rusze sie do H&M i C&A bo ona też tam pare spodni kupila i sa nawet nawet spoko:-):-):-)


i jak wam zazdroszcze ..u was na suwaczku juz 14-15tc a ja.....czemu ten czas tak wolno leci:crazy:
- no ciezko jest kupic spodnie dla wysokiej osoby ja wiem tez cos o tym mam 177 i zamowilam sobie na allegro spodnie z mozliwoscia uszycia dluzszych i napisalam zeby mi uszyli dluzsze :))
Tez juz bym chciala chociaz 4 miesiac a tu sie tak ciagnie i ciagnie dlugo
 
Ja też teraz ciągle mogę jeść zupki, owoce też , a najbardziej gruszki. Na szczęście mamy w sadzie nie pryskane.
Nie wiem czy wy też tak macie, ale ja jeszcze parę tygodni myslałam sobie jak fajnie być w ciąży i mam koleżankę która jest w 8 miesiącu ciązy i mówiła że juz nie może się docekać jak urodzi. I nie mogłam jej zrozumieć, a teraz sama juz bym chciała być w 8 miesiącu, a do marca jeszcze tak daleko...


No ale wiesz jest duza roznica chodzic z wielkim brzucholem w lecie !! jak jest 30 stopni ja cos wiem o tym...zima bedzie inaczej nie bedzie duchoty. Ale mimo wszystko ciezko jest z takim wielkim brzuchem ale za to jak fajnie....jak dzidzia kopie tak mocno ze mozna rozpoznac czy to raczka czy łokiec czy moze kolanko hihi !! :) Buziak
 
Agniesiak85,riterka
dziękuję za przepisy.

Co do tej masy zastanawiałam się właśnie nad takim torcikiem :) tylko nie wiem czy mi się to uda zrobić :) Dziękuję bardzo za przepis :)

A co do spodni to ja już się w stare nie zapinam, natomiast mam kilka par większych o rozmiar, więc na razie nie jest źle :) tylko w tyłku trochę za luźne :) Miłego dnia życzę.
 
Ja też teraz ciągle mogę jeść zupki, owoce też , a najbardziej gruszki. Na szczęście mamy w sadzie nie pryskane.
Nie wiem czy wy też tak macie, ale ja jeszcze parę tygodni myslałam sobie jak fajnie być w ciąży i mam koleżankę która jest w 8 miesiącu ciązy i mówiła że juz nie może się docekać jak urodzi. I nie mogłam jej zrozumieć, a teraz sama juz bym chciała być w 8 miesiącu, a do marca jeszcze tak daleko...
Mi też rodzice z działki przywieżli gruszki, ja lubie takie twarde więc się nimi zajadam, jami jami...
Eh też bym chciała już żeby chociaż był luty, albo chociaż grudzień, a najlepiej marzec, pragne juz przytulić swoje maleństwo, wycałować mieć już je na świecie...
 
Dla wysokiej osoby ciężko kupić spodnie, ale dla niskiej też. Ja mam 157 cm wzrostu i zawsze jak kupuję spodnie, to muszę je potem obcinać, albo podwijać i tracą cały fason. Mam właśnie od kuzynki parę spodni ciążowych, ale co z tego jak wszystkie są na mnie za długie

Dziewczyny, a co myślicie o tym żeby otworzyć nowy wątek i obstawiać czy to będzie chłopiec czy dziewczynka? Widziałam takie coś u styczniówek i bardzo mi się spodobało. Tylko ja to nie wiem za bardzo jak to zrobić
 
reklama
Hej dziewczyny,
ja od poniedziałku walczę z katarem. Macie jakieś sposoby skuteczne? Widzę, że takie leczenie bez leków, to potrwa chyba długo...
właśnie też walczę z przeziębieniem i na katar to sobie czasem psiknę solą morską, no i dużo czosnku, chleb z czosnkiem, strasznie wali ale pomaga, cytryna i miód do herbaty, teraz tylko mi kaszel został i nie wiem co na to mam wziąć

ja to teraz na słodkie mam parcie:zawstydzona/y:
 
Do góry