reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
k_aralajna może spróbuj faktycznie premium care pampersy, ja chwalę sobie też Dada ale troche są przymałe jak na 2 a tak to ok i babydream także dobre i muszę kiedyś z lidla wypróbować :)

a czy te pieluchy sa w mniejszych opakowaniach?? bo wolalabym kupic mniejsze jakby nie podpasowaly zeby nie zostaly mi potem...:tak: i jak wyglada to cenowo??
 
ja tez sterylizuje. na szczescie mam sterylizator do mikrofalowki z TT. zalewam mala iloscia wody i 3 i pol minuty grzeje (dosc duza moc ma moja mikrofalowka, wiec szybko nagrzewa). ale w sumie to nie wiem jak dlugo powinno sie sterylizowac
 
reklama
Witajcie,
no to ja też mam takiego głodomora. Czasem uda się, że jeden cycek wyciągnie, ale wtedy krócej spi. Własnie teraz tak odjechał, to może uda się Klan obejrzeć, bo pewnie zaraz się obudzi. Zwykle dwa cycki i czasem butelke dawałam, ale już mało pił wtedy. Dzisiaj go ubrałam na spacer jak spał i się rozdarł i rozbieranie, karmienie, pielucha, rzygi, pielucha, karmienie i wyszłam prawie po dwóch godzinach od czasu "planowanego" - już wiem, że nie da się nic zaplanowac przy takim maluchu i głodomorze.
W nocy się budzi co 3-4 godziny, ale akcja karmienie i pielucha oraz ponowne zaśnięcie zajmuje nam ponad godzine, zwykle 1.5 godziny. Czy u Was to też tyle trwa? Mnie też cycki bolą, bo skubaniec dziabie mnie i ciągnie. Ale i tak jest już lepiej niż było i widzę sama, że jakoś lepiej sobie radzę.
A co do późnych śniadan, to ja o 14 zjadłam jogurcik, a dopiero godzinę temu resztę co miałam do zjedzenia, zołądek czułam już że mam przyklejony do pleców.

ja w nocy czasem w 20 min sie wyrabiam z karmieniem i zmiana pieluchy, ale my na butli. najdluzej jak mi schodzi to godzina, ale to tylko wtedy gdy maly bardzo wolno je i marudzi lub przysypia w trakcie jedzenia (i oczywiscie zaraz sie budzi w lozeczku bo glodny nadal). sredni czas to 30 min.
ja juz malego nauczylam ze jak zje i pielucha jest zmieniona to go odkladam i wychodze, a on sobie lezy i czasem potrafi sie krecic ze 30 min sam, ale nie placze tylko cos tam mruczy pod nosem i w koncu zasypia. niestety dziala to tylko w nocy :)
 
Do góry