reklama
Oj, to szkodaFiolkowa z kapiela nie ma szans bo sie zapowietrza :-(
Mam nadzieję, że szybko rozszyfrujesz co jest nie tak i Twój synek się uspokoi.
U nas ok 8 kupek dziennie i ja też już raz zostałam obsrana
madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
madzia a wczesniej jakie mleko używałaś?
Bebilon nenatal premium takie dla wczesniaków.
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Mój Adaś też się już usmiecha . Słodkie to jest :-).Dziewczyny, czy możliwe, że mój maluch już się świadomie uśmiecha? Czytam, że dopiero pod koniec 2 miesiąca, a tymczasem mój Kubek już 3 razy patrząc na mnie uśmiechnął się od ucha do ucha, gdy do niego mówiłam. Może sobie trochę wmawiam, ale naprawdę wyglądało, jakby specjalnie do mnie się uśmiechał
ionka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2009
- Postów
- 5 109
widzicie, jak nam malo do szczęścia potrzeba- wystarczy, że kupa jest ;P
byliśmy na wieczornym spacerze, myslałam, że może bez płaczu zaśniemy, ale gdzie tam i też ciągle jeść i jeść, ratujemy się rumiankiem...
a wiecie, że się opaliłam dziś sama jestem zdziwiona
byliśmy na wieczornym spacerze, myslałam, że może bez płaczu zaśniemy, ale gdzie tam i też ciągle jeść i jeść, ratujemy się rumiankiem...
a wiecie, że się opaliłam dziś sama jestem zdziwiona
neska11
Igi 04' Błażej 10'
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2009
- Postów
- 2 125
Hej no właśnie przecież to już tydzień jak AGUS miała iśc na ktg i ani smsa do nikogo nie wysłała ani się nie odzywa :--confused:
Mam nadzieję ,że wszystko u niej i malutkiej w porządku:--(
Ja już doszłam do siebie rana się zagoiła choć jeszcze troszkę boli , ale to pikuśw porównaniu z tym co było.
Najpiękniejsza nie jest ale o to będę martwiła się potem może jakieś maści albo cuś:-)
Teraz czuje się jak nowo narodzona i wszystko mi się chce:-)
Malutki jest kochany, choś coraz mniej śpi:-) Nie lubi za bardzo leżeć w samotności, często po prostu stęka, nie płacze tylko stęka, niestety smoczek poszedł w ruch
Igorek powoli też już się oswaja z tą sytuacją, bo na początku było ciężko, z jednej strony chciał zacałować małego na śmierć a z drugiej strony widziałam czasami złość w jego oczach.Nie odstępował mnie na krok. O dziwo najbardziej jednak zazdrosny jest o Ł, nie pozwala mu się zbliżać do małego i robi z siebie małą małpkę gdy Ł weźmie Błażeja na ręce
Mam nadzieję ,że wszystko u niej i malutkiej w porządku:--(
Ja już doszłam do siebie rana się zagoiła choć jeszcze troszkę boli , ale to pikuśw porównaniu z tym co było.
Najpiękniejsza nie jest ale o to będę martwiła się potem może jakieś maści albo cuś:-)
Teraz czuje się jak nowo narodzona i wszystko mi się chce:-)
Malutki jest kochany, choś coraz mniej śpi:-) Nie lubi za bardzo leżeć w samotności, często po prostu stęka, nie płacze tylko stęka, niestety smoczek poszedł w ruch
Igorek powoli też już się oswaja z tą sytuacją, bo na początku było ciężko, z jednej strony chciał zacałować małego na śmierć a z drugiej strony widziałam czasami złość w jego oczach.Nie odstępował mnie na krok. O dziwo najbardziej jednak zazdrosny jest o Ł, nie pozwala mu się zbliżać do małego i robi z siebie małą małpkę gdy Ł weźmie Błażeja na ręce
ramari
Fanka BB :)
Witam się
Od wczoraj jesteśmy z Przemkiem w domu. Jestem przeszczęśliwa, bo pobyt w szpitalu z dzieckiem to straszna sprawa. Nikomu tego nie życzę. Naprawde trzeba mieć dużo siły. Bardzo podziwiam Cie Madzia, że dałaś rade, bo nie wiem jak to byłoby ze mną jakbym miała tyle czasu sędzić w szpitalu co Ty z Bartusiem. Mam nadzieje, ze to bł nasz pierwszy i ostatni raz. Do tego wszystkiego złapałam w szpitalu jakiegoś rotawirusa i ciągle mnie goni na kibelek. Mam nadzieje, że nie przejdzie na małego. Na samą myśl o powrociedo szpitala dostaje gęsiej skórki.
Trzymam kciuki za wszystkie nierozpokawane.
Od wczoraj jesteśmy z Przemkiem w domu. Jestem przeszczęśliwa, bo pobyt w szpitalu z dzieckiem to straszna sprawa. Nikomu tego nie życzę. Naprawde trzeba mieć dużo siły. Bardzo podziwiam Cie Madzia, że dałaś rade, bo nie wiem jak to byłoby ze mną jakbym miała tyle czasu sędzić w szpitalu co Ty z Bartusiem. Mam nadzieje, ze to bł nasz pierwszy i ostatni raz. Do tego wszystkiego złapałam w szpitalu jakiegoś rotawirusa i ciągle mnie goni na kibelek. Mam nadzieje, że nie przejdzie na małego. Na samą myśl o powrociedo szpitala dostaje gęsiej skórki.
Trzymam kciuki za wszystkie nierozpokawane.
ccaroline85
Mama Dawidka i Natalki :)
:-)Hejka Kobietki:-)Ale dzisiaj piękna pogoda wystawiam mojego maluszka na balkon jak sie obudzi jak narazie niema problemów z kupką dzisiaj ładną zrobił zmieniłam mu mleko na bebiko bo tak położna mówiła ze jak on wazy wiecej i ma problemy z kupkami to zmienic mleko własnie na bebiko.Jutro dzwonie do lekarza zeby sie umówic na konkretną godz bo ide z małym w srode do lekarza.Pozarłam sie z moją tesciowa i sie nie odzywamy do siebie wkurzaja mnie te jej chore racje i wtrącanie sieMam ją w nosie.
Kochana ja też zmieniłam mleko na Bebiko i jest lepiej, kupki idą lżej i się nie pręży wcześniej jadła Nan.
U nas pogoda również śliczna trzeba będzie wybrać się na spacerek
Miłego dnia życzę!
madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
Cześc Mamuski.Synek miał w nocy focha nie chciało mu sie spac,ani jesc i płakał,rano tez,ale sie uspokoił,przyzwyczaiłam go bujanie we wózku i noszenie na rekach i teraz za bardzo nie chce spac w łózeczku.Jutro do lekarza jestem ciekawe ile mój smyk waży i mierzy.Co do szpitalów to jeszcze posiedze sobie z nim,ma miec tą operacje za kilka m-cy sprawdza czy dziurki sie zarosły,ale najpierw kontrola i ekg.Tak sie boje zeby było wszystko w porządku.Dobrego dnia Wam zycze z Bartusiem;-)
reklama
Czarnuszka88
Mama Sebiego i Cristiano
U nas ok na szczescie. Ale niestety sie dokarmiamy. Staram sie nie robic tego czesto ale niestety czasem trzeba. Mały nadal grzeczniutki śpi dobrze.
Mazia89 - moj tez robi tyle co mu pieluszke zmianiam to ma kupke bardzo rzadko sie zdarzy ze nie ma
Mazia89 - moj tez robi tyle co mu pieluszke zmianiam to ma kupke bardzo rzadko sie zdarzy ze nie ma
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 716
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: