reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja na początku dawała tez NAN,ale w szpitalu w Gdansku dostawał Bebilon nenatal,specjalne mleko dla wczesniaczków i bardzo dobrze zjada,ale i tak ma kolki.Jak narazie nie moge zmienic mleczka.
 
reklama
Ja karmię piersią ,ale kupiłam Bebilon na wszelki wypadek, bo np gdy brałam ketonal to mu dawałam,takie widziałam w szpitalu dawali dzieciom. Chętnie je zjada.
 
Madzia super że malutki wrócił do domciu:-)

U mnie dniówka troszkę lepsza, zdjęli mi szwy i więc ulga jak nic. Inna jakość życia:-):-)

Malutki śpi, Igi ogląda bajkę więc wpadłam do Was na chwilę.
Zaraz będę musiała lecieć.

Jejciu już dzisiaj kwiecień:szok::szok: Ale ten czas ucieka:szok:
 
ja NaN kupiłam ale jeszcze piersia karmie

tabasia mój tez miał chyba kolke i płakał strasznie od 21 do 2.00 masakra :(( a ja padałam ze zmeczenia..
 
ojjj, kolki, okropieństwo :(
u nas raz się zdarzyło i mam nadzieję, że już sie nie powtórzy!! dałam 5 kropel Espumisanu do butelki, mała wypiła i było ok. na ulotce jest napisane do 20 kropli dziennie. podejrzewam, że ten infacol podobnie się stosuje.
no i prewencyjnie: odbijamy po posiłku, czasem nawet pół godziny ją noszę, albo położę, jej sie ułoży w żołądku, zaczyna stękać, biorę ją do góry i jest BEK! ćwiczenia nóżek i masaż brzuszka. ciepła pieluszka na brzuszek.
ale szum faktycznie uspokaja: jak Ola miała kolkę i po tym espumisanie czekaliśmy az jej przejdzie, M. wziął ją pod pochłaniacz w kuchni ;) zasnęła od razu.

też się zasnatanwiam nad rumiankiem, mamy koperek, ale wolę go nie stosować codziennie, żeby nie rozleniwić brzuszka. a wodę średnio lubi. musze jej podawać cos do picia, bo przedwczoraj nie dałam (nie szukała) i wczoraj męczyliśmy się z kupką :(

Olcia zasnęła wczoraj strasznie wcześnie jak na nią: po 22ej, przespała noc z przerwami na karmienie i od 6 rano chciała się bawić!! myslałam, że zejdę! tłumaczyłam jej 2 godziny, że do strasznie głupia pora na zabawy i w końcu zasnęła. i ja też ;)
teraz za to spi.

a mleko uzywamy SMA, nie wiem, jaki jest polski odpowiednik. bo irlandzki Aptamil to polski Bebilon.
 
I ja w dwupaku :( fuck!:wściekła/y:I to nie jest żart niestety, Agus wiec nie jestes sama przeterminowana i ja tez sie nie przepisuje do kwietniowek no chyba, ze mnie zbanujecie :-p

Kurcze mysza ja tak za ciebie kciuki trzymam. Wczoraj troche podczytywalam bb i widzialam, ze po poludnu wlasciwie cie nie bylo wiec myslalam, ze na porodowce.
A ja caly czas tylko karmienie i karmienie, teraz moja kruszynka w koncu spi, ael w nocy od 4 do 6 na cycu caly czas byla, potem pol godz przerwy i znow cyc. Wiecie jak mnie juz te piersi bola, czasem marze zeby chociaz 2 godz pospala a mje piersi by troszke odpoczely. Ale to nic, najwazniejsze, ze Oliwcia juz z nami:)
 
dzien dobry :-)

my po spacerku:-) slicznie na dworzu :-)

ale nocka u nas fatalna, maly nie chcial usnac i buzil sie czesto, rano strasznie plakal, dopiero w wozku jakos w miare sie uspokoil, teraz spi ;-) nie wiem czy to kolki:confused: czy to to odparzenie:confused:, az sie w nocy poplakalam bo tak mi zal bylo ze placze i placze...

smoka mojemu daje i nie sadze zeby mu zaburzal ssanie, ciagnie jak smok:-D nawet zrobil mu sie pecherzyk na gornej wardze a czytalam ze to u dzieciakow ktore silnie ssa:-D poza tym on mi w ogole nie poranil brodawek, bepanthen nie byl nawet potrzebny wiec rozumiem ze od razu dobrze ciagnal:tak:
a smok to dobra sprawa, np jak jestescie gdzies gdzie cycka nie wyciagniecie na zawolanie;-)

teraz zjem obiadek bo pewnie zaraz obiadek bedzie chcial moj maly:tak:

pozdrowki dla was i trzymam kciuki za ostatnie nierozpakowane :tak:
 
Hejka
Wiecie co .... dzisiaj Krystian spal z nami..przy cycku i wiecie co... obudzil sie tylko o 3 i 5 na jedzenie. A dzisiaj w dzien dałam mu cyca przed spacerem i jeszcze flache zjadl wszystko i spi jak susel....Chyba bede musiala dokarmiać ...dokarmie go jeszcze na noc i zobacze jak dlugo pośpi...Wogole od rana dopiero teraz czuje ze moje cycki sa pełne...niewiem o co kaman ale nie poddaje sie..Najlepsze jest to ze jak nacisne to leci..niewiem czy moj maly poprostu żle ssie ze ciagle tak szarpie cycka zlosci sie niewiem juz co robic i myslec

dziewczyny a jakim mlekiem karmicie maleństwa,my dajemy NAN ale słyszałam ze jest tłuste i dlatego moze byc problem z brzuszkiem. U nas jakoś leci brak czasu na cokolwiek :p Wczoraj byliśmy na wizycie mała zaczyna przybierać na wadzę :) 3600 waży, także jestem zadowolona, po za tym zaliczyliśmy pierwszy spacer i jestem zmuszona kupić podwójny wózek ponieważ sama z dwójką dzieci nigdzie się nie wybiorę, Dawidek daleko nie pójdzie na własnych nóżkach. Czarnuszka jak się spisuje wasz wózek?
Hej mycha :) a powiem Ci ze super. Zadowolona jestem bardzo i wcale nie zaluje zakupu. Duze koła wiec wjade na kraweznik i po dziurach tez da sie jechac , wygodny , lekko sie prowadzi. Moie Ci serio super i nie byl drogi. Musialam dokupic gondolke do tylu i razem ze wszystkim z przesylkami wyszlo mi 800 zl.
 
reklama
Ja mam NAN 1 ale wlasciwie dalam go tylko 2 razy i teraz juz caly czas piers. Na poczatku milalam problem z karmieniem i chcialam zeby mala zjadla cokolwiek wiec kupilismy to mleko, ale teraz juz sobie radzimy i mam nadzieje, ze z mleka nie bedziemy korzytac:)
 
Do góry