reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

hej dziewczynki, dobrze, że jeszcze pozostałyście w dwupaku :-D choć współczuje dziewczynom tych niewiadomych....

a mnie zaś ból na wieczór bierze. Ale chyba same bóle brzucha o niczym złym nie świadczą... co?:confused: bo jak mi czop nie wypada tzn. że nie mam większego rozwarcia... co nie?

dziś myślałam, że w aucie urodzę... te dziury na drogach są masakryczne!!:wściekła/y:
 
reklama
(...)
tak przelecialam przez watki i widze zen ikt dzis nie urodzil - mzoe sie troche uciszy do marca :-)
(...)

Troche moze sie uciszy, ale nie do konca. Ja dostalam "zaproszenie" na wtorek, na wywolanie porodu. A myslalam, ze juz dzisiaj mnie zostawia.
Choc do wtorku duzo sie moze wydarzyc. Zwlaszcza, ze szyjki "brak" i rozwarcie jest:-)
 
hmmm to ja nie czekam na Mr.Czopa... bo może nigdy go nie ujrzę :laugh2: przy pierwszym porodzie to nawet nie wiem gdzie się podział... może mi przy badaniu wypadł...bo wody miałam przekuwane przy 10cm rozwarcia, więc raczej go już tam nie było... :eek:

tak podczytałam lutówki - te przeterminowane, to nie ma co się nakręcać na poród w 37tyg. bo jak minie nasz termin to nam się będzie jeszcze dłuzej ciągnąć :happy::happy:
 
ja juz pisalam - m iwypadl ale nie pameitam keidy :-D Jakos ze 3 dni przed porodem, ale nie jestem pewna.
Natomiast wody mi nie odeszly - dopiero mialam przy porodzie przebijany pecherz - nawet nie zauwazylam kiedy :-D
 
agama, mirosia - gratuluję mgr :tak:
dorotka_m- Wszystkiego najlepszego !!! Ale co Ty za bzdury piszesz ? Chciałabym mieć 27 :tak:
Dziewczyny to ja też jedna z najstarszych -wygląda że 3 miejsce :szok: biorąc pod uwagę że to pierwsze dziecko- wow jestem na podium:-D , a może i rocznikowo też się załapię;-) . Kurcze niektóre z Was młodsze i będą mialy już kolejne baby. Tylko że ja chciałam się wyszaleć , a teraz ja pójdę na kilka lat w pieluchy a szaleć będzięcie WY :-) i tego zazdroszczę , chciałabym mieć już takie 4 i 6 letnie smyki:tak:
Rocznik 1980 oboje- i żadnych wcześniejszych staranek .
Ale mówią że też na tyle nie wygladam :tak:

co do znieczulenia - to ja chętnie wezmę :tak:, tylko że ja chce w tym samym szpitalu co misia- więc wyboru za bardzo nie mam :-(, a wchodze do dentysty i na dzien doby- "znieczulenie poporosze ":-D.
Was dzis nadrobić to masakra - ale dałam radę :tak:
Odebrałam badania-wygląda że dobre:tak:

Co do mojego M i procentów - to nie mam nic do zarzucenia.
Nie włóczy się z kumplami , nieraz w domu piwko wypije albo ze 2 kielichy - dla lepszego samopoczucia, kilka razy sie upił -ale to z rodzinką - święta , imieniny itp. albo z naszymi znajomymi ale zawsze przy nim wtedy jestem i wie ze może.
Zresztą nigdy mu nie bronię , bo sam wie kiedy ma skończyć . W sumie nie upił mi się nigdy do nieprzytomności . A zawsze jak pije każdy się dziwi że mu nie bronię - a ja się śmieje, że jutro i tak swoje odcierpi :-D

Sory że wszystko w jednym ale jak zagladam tylko rano i wieczór to potem chce wszystko napisać na raz. Ale już w niedzielę do domu jedziemy :tak: więc sie zmieni :tak:.
 
hej

a mnie to juz powoli doly lapia, zadnych oznak porodu u mnie, a mam juz dosc

nie wiem co ja mam jeszcze w tym domu robic, wszystko piec razy wysprzatane, nie moge w miejscu usiedziec, moze pojde snieg z dachu zwalac ;-)
a tak apropo to my mamy duzy garaz, na dwa samochody i jeszcze takie gospodarcze pomieszczenie i dzis jak huknal z tego garazu snieg to tylko szczescie ze samochod nie stal zaden przed bo by byla masakra normalnie...

co do wieku to ja mam 28lat , no i 2-latka juz, w sumie to nie tak duzo ale ja zawsze czulam sie duzo powazniejsza i doroslejsza niz metryka
ale do 25-tki to o dzieciach jeszcze nie myslalam nawet, w sumie gdyby nie moj malz to moze jeszcze bym ich do tej pory nie miala... kto wie, no ale teraz bym nie zamienila Syna na zadna kariere na swiecie :sorry:, zreszta ja sie swoje w zyciu juz i wyuczylam i wybawilam , praca poczeka jeszcze z rok, zreszta ja juz do swojej dawnej pracy raczej nie wrocce, teraz czas na bycie matka polka :) no i cale zycie jeszcze przede mna :)
 
reklama
Do góry