reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Tabasia no ale co zrobic jak sie chce :sorry: Zreszta lekarz powiedział że ani rozwarcia, szyjka twarda wiec nie sadze zeby to cos przyspieszyło :laugh2:
Co do pielegnacji chłopców to gdzies czytałam ze dopiero sie sciaga delikatnie napletek po jakims czasie-jak sam bez problemu schodzi, i nie wolno nic robic na siłe. W kazdym razie to dopiero po jakims czasie ale zamordujcie mnie, nie pamietam dokładnie bo skupiłam sie bardziej na tym co mnie dotyczyc bedzie. Zreszta okazuje sie ze dziewczynki wcale prostrze w obsłudze nie sa :-D
O tutaj cos znalazłam http://www.rodzice.pl/niemowle/pielegnacja/Toaleta-intymna-chlopca-i-dziewczynki.html
 
Z chlopiecymi sprawami to jest tak ze nic na sile, jesli sam bedzie napletek schodzil to ok, ale jesli nie to nie wolno nic na przymus. U nas byl z tym maply problem i wyladowalismy u urologa, i dzieki masci ze sterydem i 3 misiacom cierpliwosci, wszystko jest dobrze. W razie jakis niepewnosci zawsze trzeba pytac pediatre. A co do dziewczynek, to znowu latwo cos zle wytrzec i u kobietek duzo latwiej o jakis stan zapalny drog moczowych itp.
 
W szkole rodzenia położna powiedziała ze ten stan zwany stulejka utzrymuje się do roku czasu. Więc nie kazała nic tam majstrować i na siłę ;-)
 
Hej! Ja takie coś miałam już dwa razy. Pierwszy raz tydzień temu i również dziś rano. Ciekawi mnie co to jest, ból jak na okres podbrzusza i pochwy po sikaniu, dziwne :confused:


Ja mam takie bóle nocami...już zresztą kolejną noc:confused2::confused2::confused2:, ale gin mówi, że szyjka zamknięta i wciąż 4 cm, więc nie muszą one oznaczać skracania się szyjki:tak::tak::tak:


marti8 trzymam kciuki, jeszcze trochę w dwupaku:tak::tak::tak::tak::tak:
jej, coraz więcej z nas w szpitalu....a nie ma jeszcze połowy lutego:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
 
Z tym napletkiem itd to i ja mam pietra ale od czego mam męża niech też on zajmie się synem , bo ja nigdy nie miałam z facetami do czynienia w koło same dziewuszki sie rodziły , nawet brata nie mam ;)

A teraz zmiana tematu. Tak niedawno myślałam o bliźniakach a potem jakoś weszło mi do głowy - jak to jest z pępowiną ? Chyba ja jakaś głupia jestem ale nie mam zielonego pojęcia. Przespałam tą lekcje na biologi.:tak: chodzi mi o to czy przy bliźniakach albo np 6-raczkach są dwie albo stosunkowo więcej pępowiny i wszystkie wychodzą z pępka mamy, czy dzieciaki jakoś inaczej są połączone?
 
Bry,
Ale mi się spać chce dzisiaj:confused2: jeny, a spalam do 12tej:eek: Mały mi dziś daje popalić, chyba to z okazji tego, ze mi stuknął 34 tydzień :sorry: tak mnie boli prawa strona brzucha na wysokosci pepka, ze leze plackiem i sie nie ruszam moze przejdzie :sorry:
ps. jak widze nowe newsy w watku wiadomosci z porodowki, to boje sie tam wchodzic:szok: ja jeszcze nie chce sie rozsypac na dwie czesci :no:
 
reklama
marela jesli blizniaki sa dwu jajowe to kazdy ma swoje lozysko i swoja pepowine, a jedn jajowe chyba dziela sie ta sama pepowine i lozysko, ale czy ona sie rozdwaja i kazdy ma swoj kawalek czy jak to juz nie wiem.
 
Do góry