Marcówki-codzienne rozmówki:))

[AniaSkrzat1]

Kurcze a do mnie znowu przyszła moja znienawidzona koleżanka (zgaga) i pewnie mam noc z głowyco za koszmar,dobrze że już tylko 40 dni do terminu porodu,a może tak zdarzy się cud i rozpakuje się wcześniej...fajnie by było,bo już mam "po kokardki"

 

[Tabasia]

Mag349, ciesze sie, ze wszystko w porzadku :-)
Ale wspolczuje jutrzejszej lataniny, mi juz ciezko do sklepu isc...
A listonosz... bez komentarza Niestety tak robia, ja mieszkalam kiedys na 4 pietrze, to ile razy sie nie chcialo mu wejsc na gore. Trzeba zwrocic uwage takiemu

Zmykam spac, bo mi sie oko na sofie przymyka
Spijcie dobrze, do juterka ;-)

 

[AniaSkrzat1]

ja uważam że jak któras marcówka bedzie chciała o coś zapytać to zrobi to na wątku na którym się będzie aktualnie znajdować,a najcześciej takie pytania zadawane są na "marzec2010" ,bo tu nas najwięcej bywa i mozna się spodziewać najszybszej odpowiedziwięc chyba bez sensu zakładać kolejny nowy wątek,takie jest moje zdanie...no chyba że wątek zdjeciowy bobasków ale na to jeszcze troszke za wcześnie,zreszta moderatorki napewno o tym pomysla

Ciekawe co u burzy??? mam nadzieję że się jeszcze trzyma 2w1

 

[marry76]

Ja dopiero o tej porze zaglądam. Znowu dzień mi zleciał nie wiem kiedy. Rano na uczelni po wpis, potem szybki obiad i szkoła rodzenia. A wracając zgrzeszyłam - byłam w KFC, ło matko ze sto lat tam nie byłam!! Pychota!
Trochę Was nadrobiłam, ale nie wiem czy wsio zapamiętałam.
Maborka cieszę się, że już z synkiem lepiej i mam wrażenie, że Ty też już się lepiej miewasz. Kiedyś już chyba pisałam, że zazdroszczę Ci takiej siły jaka jest w Tobie. Powodzenia! Aby było tylko lepiej i synuś szybko z Wami w domu.
Candy wydaje mi się, że rodzice tak reagują, bo widzą jak co jakiś czas przychodzisz do domu zdołowana przez tego chłopa i chcą Ci tego oszczędzić. Ja też kiedyś byłam w związku 7 lat i po czasie zaczęło się pierniczyć i jeszcze tkwiłam w tym. a dupek mieszkał w moim własnym mieszkaniu i jeszcze mi ubliżał i dokuczał. Jak wróciłam raz z pracy jakieś siły we mnie wstąpiły i wywaliłam dziada i jakoś było mi lepiej. Szybko się wszystko poukładało. Zobacz jak Izula trafiła. Nie bój się być sama , tak będzie lepiej, rodzice jak zobaczą, że z leniem nie utrzymujesz kontatów, to Ci pomogą zresztą i tak pomagają.
Nowe marcóweczki - Ona87 i Madzienka - witajcie!
Owlrene mój mąż się bardzo ucieszył, że będzie synek, bo marzy mu się kolejka elektryczna i już się zastanawia kiedy można ją nabyć. Oczywiście z myślą o sobie mu się marzy.
Kamikaa ja też mam zamiar pofarbować włosy, ale jakoś chęci brak, może w weekend się zbiore, a farba już kupiona od dwóch tygodni.

Za oknem -18 brrrr. Moje adoptowane kotki w budzie siedzą. Dałam im ciepłe żarełko wieczorkiem, to wmiotły do zera. Może chociaż im trochę cieplej będzie.
Wy już zaczynacie odliczanie. Ja ma termin na 31 marca z Om, a 24 - z usg także i tak jeszcze dwa miechy.
Dobrej nocki.

 

[Wama]

rano sie cieszylam ze wszystko nadrobilam a tu kolejne 20 stron. Za wami to ciezko nadgonic.

 

[Wama]

ja uważam że jak któras marcówka bedzie chciała o coś zapytać to zrobi to na wątku na którym się będzie aktualnie znajdować,a najcześciej takie pytania zadawane są na "marzec2010" ,bo tu nas najwięcej bywa i mozna się spodziewać najszybszej odpowiedzi

Ania mi chodzi o to ze tu sie bardzo duzo pisze i ciezko czasem znalesc odpowiedzi, a po za tym niekotre mamy nie przeczytaja pytania i odpowiedzi i za kilka dni pytaja o to samo. Na glownym watku wszystko sie szybko gubi.

Co do watku zdjeciowego tez myslalam ze moze jest za wczesniej, ale juz jednego dzidziusia mamy, a reszta pewnie dojdzie niebawem, a i dodatkowo niektore z nas maja juz swoje dzieci i tez z mila checia bysmy sie nimi "pochwalily". Tak wiec mam nadzieje ze nikt nie bedzie mial nic przeciwko ze zaloze taki watek. Jak nie wypali, to przeciez zawsze mozna skasowac.

 

[Młoda mamuśka:)]

Hura...jestem pierwszaWstałam zrobić mężowi śniadanko i kanapole do pracy...i pewnie pójdę spać,bo co lepszego do roboty o tej porze w taki mróz

 

[juustyna]

Witam się i ja:-)
brrrrrrrr -28 a ja dzisiaj mam wizytę u gin muszę się ogacić porządnie, jak wrócę to dam znać jak tam. Dziś zaczynam 35 tydzień

 

[Młoda mamuśka:)]

Ej no dziewczyny wstawać...jak można tak długo spać?Średnią nam na forum zaniżacie;-)Ja w sumie dalej klikam na internecie,coś mi się już spać nie chcę i przydałoby mi się już dziecko dla towarzystwa

 

[AGUS27]

Dziendoberek!

Nocka mineła spokojnie, te siusianie mnie wykonczy....
Candy z całym szacunkiem,ale niestety dziewczyny mają racje...
Ba1983 napewno wszystko bedzie dobrze, badz dobrej mysli ,sciskam mocno :*
Madzienka10 witamy wsrod marcoweczek! ))
Koza ja to Ci zazdroszcze tego 36 tygodnia, u mnie dopiero 30...wszystkie bedziecie juz tulic swoje maluszki, a ja sie bede dalej toczyc....

Co do wygladu, to ja sobie juz dawno temu obiecalam ze jak bede w ciazy to bede o siebie dbac, i tak jest(chociaz czasem strasznie mi sie nie chce ). Codzienne mycie włosków, prostownica, makijazyk, a farbowanko co miesiac, niestety na czarnych zaraz widac odrosty, poza tym włosy rosna mi zabójczo szybko..u fryzjera bylam przed swietsami, teraz chce pojsc przed porodem, bo potem nie bedzie c\zasu

Ja tez wczoraj mialam jakis kiepski dzien( Carolline chyba narzekala), wogole nie mialam weny do pisania, słaba bylam jak cholera...dzis chyba tez nie najlepiej ze mna...spalabym caly dzien

Miłego dzionka brzuchatki :**