reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Mnie to w wkurza to takie oczekiwanie przed porodem. Ja sie dobrze czuje i moglabym normalnie sobie jeszcze funkcjonowac ale w sumie boje sie ruszyc gdzies troche dalej sama zeby mnie cos nie zlapalo bo wtedy mogloby byc srednio. Powinnam dostac dokladny termin porodu a nie :sorry:
Ide spac bo dzis w nocy sie kompletnie niewyspalam.
Pa.
 
reklama
Nadia a lekarz ci potrafił określić orientacyjnie kiedy tak możesz po wstaniu zacząć rodzić???

Mówił,że to bywa różnie czasem odrazu się rodzi a czasem z rozwarciem też można przechodzić:szok: Więc się okaże jak to będzie u mnie:sorry:
Powiedział,że nie ma co na siłę powstrzymywać jak już jest bezpieczne to mam rodzić i tyle i się nie przejmować:-p
 
Rzeczywiście połowa lutego a tutaj już tyle rozpakowanych marcówek-lutówek:-D
Ja w sumie to mogłabym też tak urodzić za 1-1,5tyg:-) Chociaż jak teraz mała ze chce wyjść to też się nie obrażę:-D
 
Zmykam. Zobaczyłam niesttey nie udany bieg Sikory a teraz czmycham. Kręgosłup nawala aaaaaa bleeee i oczka mi sie zamykaja. Spokojnej nocy!! Wyspijcie sie bez zadnych dolegliwości. Buziaki!;-)
 
Marti gratuluje!!! To sie pospieszylyscie z Gabrysia :-)


A mi jest glupio, bo wlasnie znalazlam pod poduszka perfumy :zawstydzona/y: M mi prezent walentynkowy zrobil, a ja nic dla niego nie mam :-( Ale w czwartek bylismy na zakupach i kupilismy dla M buty wiec czuje sie choc troszke usprawiedliwiona... ;-) Kupie mu cos za tydzien.

Mag349 wspolczuje tych dolegliwosci, niezle musisz byc spuchnieta skoro skarpetek nawet nie mozesz zalozyc :no: Biedna...
Ja tez we wtorek mam wizyte u gina... Zobaczymy co tam sie dzieje :sorry:
 
czy któraś z nas w ogóle doczeka marca?:-D
Ja doczekam :-D taki jest plan hehe A powaznie to jesli nie urodze na obronie to pewnie jeszcze przenosze.

Kasaii bardzo dobry pomysł z ta dokładna data porodu :-D Tez śmigam i ogólnie sprawna jestem wiec nie chciałabym zeby mnie dopadło gdzies np. na zakupach :eek: Ale powiem Ci że chyba do mnie nie dociera ze to moze w kazdej chwili sie zaczac albo tak mocno wierze w przenoszenie bo jakos sie zbytnio nie ograniczam z wychodzeniem. A tak na zdrowy rozsadek to mam niecałe 2 tyg. do terminu :sorry: Tylko, że ja na prawde jestem przekonana że wczesniej nie urodze...

Ja tez zapycham truskawki- chrupiace jak jabłuszka :-D I ciasto robie bo cos mnie naszło na pieczenie.
 
a patrze w liste rozpakowanych i brakuje mi chyba frotki...?
a marti to nie wiadomo jak urodzila?? ale miala rozwarcie wiec pewnie naturalnie, czy sie myle...?
 
reklama
Ciekawe ile z Macowek zrobi sie Lutowkami? :-)
Ja zapewne tez bede zaliczala sie do tej grupy. Od tygodnia nie biore lekow... W piatek ide do lekarza i byc moze wywolaja porod. A gdyby nawet nie, termin mam na poczatek marca, krotka szyjke, rozwarcie od dawna...
A torba niespakowana:-) Na szczescie, nic nie musze brac do szpitala, procz szczoteczki do zebow, kapci i plyty z muzyka:-)
 
Do góry