reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Zeżarło mi prawie cały post musiałam pisać jeszcze raz Wrrrrr, jak ja to lubię

Witam nocnie!

Widzę że dziś temat budowlany króluje. Wszystkie projekty ekstra, M brat buduje właśnie taki dom parterowy typu jak kalisa pokazała na wrzesień przewidujemy parapetówe;-) Moi rodzice mają dom całoroczny w okolicy otoczonej jeziorami i lasami, cudne miejsce na wypoczynek a dom wstępny miał ten projekt http://www.tooba.pl/projekt-domu-Motylek-2-KO/a,s_pd,idp,7348.html tylko że też przerobiony bo większy i z tej lewej strony ma dwa spore tarasy, górny i dolny. Na początku miał tam stać domek drewniany ale że mamy w rodzinie budowlańców to namówili na murowany i tak też się stało, jak tato pójdzie na emeryturę (za jakieś 10 lat;-)) to mają zamiar tam się przeprowadzić na stałe. Od przyszłego tyg. rozpoczynamy wykończenie górnej łazienki i w tym celu w poniedziałek byliśmy całą rodzinką na zakupach typu płytki, wanna, umywalka, lustro itp. uwielbiam takie zakupy, no i częściowo płytki będą w moim ukochanym kolorze soczystej zieleni:-D jak skończymy remoncik to wstawie jakies foto. My z M juz sami nie wiemy czy za jakiś czas się budować czy jednak kupis nowe, przesrtronne mieszkanko w stanie deweloperskim bo jak widze ile moi rodzice laduja kasy w swoj domek opał, ogród, modernizacje itp. to juz mnie glowa boli. No nic narazie to jeszcze trzeba na to troszke popracować.;-)
z tego wszystkiego juz zapomnialam co komu odpisac, wybaczcie.

Dobranoc.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Się witam po długiej przerwie :-)
Nie ma szans na nadrobienie więc mocno nie w temacie jestem :-p Pogratuluję natomiast ciężarówkom ramari i Yra... i pozostałym jesli jeszcze jakieś szalone się znajdą ;)
ionka gratulacje pierwszych kroczków. I nie martw się, mój leniwiec skończył 13 miesięcy a wcale się do chodzenia nie zabiera. Takiego sobie leniuszka urodziłam hehe Ale na to kompletnie parcie nie mam, natomiast na gadanie bardzo i mam nadzieję, że się rozgada dziewczyna bo duzo łatwiej mi się zyje jak mówi co chce.

U nas ok, choć własnie (chyba) trzydniówkę Hankok przechodzi więc i nocki zarwane i w dzień marudna od temperatury. Mam nadzieje, że to ten nieszczesny rumien bo jesli od zebów to się pochlastam bo dłużej niż trzy dni tego nie zniose ;) Ale ogólnie dzieć super choć dalej trudny przypadek...ale juz sie pogodziłam, że mam taki egzemplarz i radzimy sobie dobrze :-) Jestem bardzo niepoprawną matką, tryb życia mamy wyjatkowo "cygański" i nieuregulowany ale jestesmy szcześliwe robiąc to na co mamy ochotę a nie to co się powinno :-p
Jeszcze raz się witam ze znajomymi babami,a nieznajomym przedstawiam- koza mamut hankoka :)
 
Koza witaj cale lata cie nie bylo slychac.Brakowalo mi cie.Mam nadzieje ze teraz czesciej juz bedziesz u nas.

A moj maly caly dzien totalna maruda i juz padam a on nie chce spac tylko jeczy.
Licze ze dzisiaj juz bedzie spokoj.I wreszcie sie wyspie.
 
Witam się z rana:)
Hej,hej koza,jejuuuuuuuu gdzie byłaś jak Cię nie było:)kurcze ile to już czasu???witaj serdecznie:)

wczoraj drugi dzień bez butli,eh nie jest łatwo ale jakoś sobie radzimy(szczerze myślałam że bedzie gorzej)kurcze gdyby miała zęby to nie byłoby problemu,ale i tak jestem z niej dumna,bo wpierdziela kanapki że szok:)śmiesznie to wygląda bo meli je w buzi jak stara babcia,hehe
mam chwile relaksu przed pracą,bo mała śpi...
jej ale brzydka pogoda dziś, ale mimo wszystko życzę pięknego i udanego dnia
buziaki
 
Koza witam :) :)

A ja właśnie się obudziłam i Oliwia przyszła do mnie :) pierwszy raz wstała wcześniej ode mnie.
Franko śpi nadal z jedna mała pobudką po 5.00rano :)ale napił się łyka i kima dalej.
U nas też paskudnie więc pogoda pokrzyżowała plany i nie jadę do taty:( na dodatek @dostałam :( znowu za wcześnie :(ale to z nerwow kurde jak zwykle. Więc plan dnia w domu.
Miłego dnia dziewczyny :)

marti :) wyobrażam sobie jak Gabrysia je :) dzielna dziewczynka :)
 
no prosze kto to do nas powrócił ;) tylko teraz zagladaj do nas koza troche cześciej ;)

U mnie leje , jeju jaka pogoda, Alan obudzil mnie o 6:30 a smacznie moglismy spac do 8 ;) A teraz chodzi i ziewa, jakis marudny, ogolnie pol nocy sie wiercil, takze niekoniecznie sie wyspalam.

nie pisalam Wam ale tu gdzie sie przeprowadzilismy nad Nami mieszkają rodzice mojego kumpla i kolezanki, tzn. oni maja chyba 4 dzieci ale ja znam dwoje . No i ta moja kolezanka ma siostre blizniaczke której jeszcze nie znam ;) - i niedawno przeprowadzila sie ta dziewczyna z powrotem do rodzicow i wczoraj dowiedzialam sie że ma synka z lutego . Takze mamy sasiada w naszym wieku ;) Jak Alan był na spacerku przed blokiem to było prawdopodobnie zapoznanie ;)
Dobra zmykam sie szykowac bo ja w pizamie a za godzine musze jechac do pracy ;) Miłego dzionka ;)
 
Dzień dobry

koza witam
marela fajnie że Alanek bedzie miał rówieśnika do zabawy, u nas na pietrze jest dziewczynka tydzien starsza od Filipa, ale póki co jak sie spotkają to sie tylko obserwują heheh

U nas też pogoda beznadziejna:/ żadnych planów na dzisiaj nie mam, nawet nie wiem co na obiad zrobić..
 
koza i hankok - witam!
frotka ja też mam tak obficie!
polusia dobrze, że działania odnośnie psów podjęte!
heronek mały podrywacz Ci rośnie:-)
ajentka potwierdzam dom to skarbonka jakich mało.Moi rodzice mieszkają na stałe w mieszkaniu w mieście, ale mają dom na wsi, który obecnie rozbudowują/modernizują i wydatki są tak ogromne, że szok! Do tego utrzymanie pt ogrzewanie itp!Dlatego ja mimo, że domki kuszą własnym ogródkiem, kawką na tarasie itp wybieram jednak mieszkanie w bloku...

A i ja się witam przy tzw pogodzie barowej. Franio znów wojował wczoraj do 21.30 - nie wiem co mu się poprzestawiało, do tego nie dał się nawet zanieść do sypialni bo tylko mijał jej próg zaraz płacz. Zasnął na sofie i dopiero go zaniosłam do łóżka. A ja humor już lepszy - niestety wyłącznie za sprawą samej siebie tzn wczoraj rozpieszczałam się na maxa. Najpierw kupiłam sobie bukiet pięknych żonkili, potem upiekłam chleb i zrobiłam do niego pastę jajeczną bo ogromnie miałam na to ochotę. Potem zamknęłam się w łazience przed całym światem i zrobiłam sobie one day spa;-)Na koniec dnia zasiadłam przed moją ulubioną rodzinką.pl z kieliszkiem śliwkowego winka i tak miło minął mi czas. Zasnęłam jak dziecko:-)A dziś nie wiem co będę jeszcze robić bo planów konkretnych brak, ale zamierzam kontynuować zaczęty wczoraj proces samorozpieszczania...
Miłego dnia Kochane!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
yra trzymam kciuki za wyniki oby to okazał sie coś niegroźnego. A może zadzwoń do gina i powiedz o tych objawach, lepiej chuchać na zimne .
myszowata bardzo dobrze, że sobie dogadzasz i przy okazji humor, nastrój i samopoczucie sie polepszyło:)
 
reklama
myszowata oby tak dalej - rozpieszczaj się na maksa :)

koza witaj :)

yra trzymam kciuki - będzie dobrze , mnie w ciąży swędziało ale tylko brzuch i uda - ale to dlatego że się skóra ciągła, myślę że u Ciebie też nic złego nie będzie :)

Witajcie :)
dziś pospałyśmy do 8 bo M odwoził Julkę do szkoły, już po śniadanku a teraz zabawa na całego - zabrała Julce zwierzątka i się bawi :)
dziś znowu sesja u dentysty - ja to do niego chodzę jak na randki - 2,3 razy w tygodniu :) oprócz tego zafundowałam sobie fryzjera - chcę ściąć włosy na bardzo krótko ale czy się odważę - zobaczymy :)
obiadek zaraz zrobię a co dalej nie wiem, pogoda średnia - wieje bardzo ale ciepło jest bo już 15 stopni więc na pewno do szkoły pójdziemy spacerkiem :)
wszystkim chorym życzę zdrówka i miłego dzionka:)
 
Do góry