reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
kamikaa a tu filmik:
[video=youtube;dRqHUw9OtxY]http://www.youtube.com/watch?v=dRqHUw9OtxY&feature=related[/video]
 
Byliśmy na spacerku jednak :tak:. Tylko że Adaś ma jeszcze kaszel niestety :-(. Położyłam chłopakom kolo łóżek rozgnieciony czosnek. Któraś z was o tym pisała ostatnio, a mnie tą metodę polecała koleżanka, czyli coś w tym musi być :-D.
 
Witam Was. Widzę, że część dzieciaczków przeziębiona, ale to pewnie przez te zmiany pogody. U mnie w domu to wszyscy na zmianę katar, kaszel, kichanie. Zeby już było lato i baaardzo ciepło.
My wczoraj mielismy chrzest. Pogoda była super i Lilusia też, chociaż pod koniec mszy już musiałam pójść ją nakarmić. Mały żarłok wyszedł najedzony z domu ale chyba było mało. Powiem Wam, ze cieszę się, ze już po bo denerwowałam się bardziej niż przed ślubem. Jak będę miała zdjęcia to wkleję. Jestem z siebie dumna bo zdążyłam z uszyciem stroju i Lilusia wyglądała ślicznie.
Życzę Wam miłego dnia i jeśli sie uda to miłych spacerków.
 
Witam :) U nas również szpital, synek ciągle chory i nic się nie poprawia po 2 butelkach antybiotyku jest coraz gorzej idziemy na kolejną wizytę, zobaczymy czy coś nie dzieję się bardzo poważnego, miał zapalenie oskrzeli :( Dobrze, że córcia nic nie załapała, miała na początku lekki katar, psikałam wodą morską, czyściłam nosek fridą, smarowałam maścią majerankową i robiłam inhalację z olejka inhalol, katarek po 4 dniach minął :)

U nas pogoda śliczna, a my niestety musimy siedzieć w domku już kolejny tydzień :(
 
ccaroline, współczuję...:-(
mam na dzieję, że synek szybko wyzdrowieje

ja po tym kiszeniu się w domu przez ulewne deszcze wczoraj prawie do domu nie wchodziłam, taka była ładna pogoda...
a dzisiaj znowu się zbiera na deszcz, ale zaraz wychodzimy z małym na spacer - trzeba korzystać z w miarę ladnej pogody
 
Witajcie!
Smutno, że tyle Maleństw pozaziębianych:-( ale to chyba rzeczywiście wina pogody, mój J też na antybiotykach, mam nadzieję, że nas nie pozaraża.
Dzisiaj od rana w miarę ładnie, więc myślę, że spacerek się uda.

Wczoraj byliśmy pierwszy raz w kościele z Mała, tzn. staliśmy na dworze, więc Basia całą mszę spała. Za niecałe trzy tygodnie chrzciny, więc trzeba ją przyzwyczajać:-)

Miłego dnia Dziewczynki!:-)
 
reklama
Do góry