ccaroline85
Mama Dawidka i Natalki :)
Faktycznie przeżycie okropne ale dobrze się skończyło dzięki bogu. Mam pytanie tą fridą to odciągaliście śluz z gardła???
Odciągaliśmy z noska, wtedy mogła oddychać, cały nos miała zapchany nie wiem jak to się stało, do tego pełno śliny w gardle i nie miała czym oddychać
Dzisiaj byliśmy w szpitalu na powtórnym badaniu uszka, bo nie mogli nam zbadać lewego, niestety znowu coś wyszło nie tak i dostaliśmy skierowanie do poradni specjalistycznej, przy okazji zważyłam córeczkę i niestety spadła jeszcze na wadze