reklama
k_aralajna
Fanka BB :)
witam sie dzis:-)
maly zasnal w koncu wiec moge sie ogarnac, musze wniosek o macierzynski przygotowac i jutro moj stas zawiezie do mnie do pracy, na szczescie akt urodzenia moge doniesc bo po niego dopiero w przyszlym tyg sie wybieram z racji ze musimy byc oboje w usc i zabierzemy malego bo nie mam z kim go zostawic, ale ze juz bedzie mial prawie 2 tyg wiec mysle ze oki, i tak w czwartek 1 raz wyjdziemy, tylko do lekarza ale jednak, ma nadzieje ze pogoda sie utrzyma...
wczoraj to balam sie ze mam malo pokarmu bo chyba z 4 razy go dostawialam a on nadal glodny, ja musze dawac 2 piersi bo z jednaj to on sie na pewno nie najada, juz sobie nawet przygotowalam mleko ale na szczescie go nie dawalam, w czwartek go zwaza wiec wtedy sie okaze jak tam z moim pokarmem...
i cos chyba sie mi budzi wiec zmykam...
aha jeszcze pytanie myslicie ze moge jesc dzem malinowy???? bo stas mi kupil a ja sama nie wiem...???
milego dzionka!!!!!:-):-):-)
maly zasnal w koncu wiec moge sie ogarnac, musze wniosek o macierzynski przygotowac i jutro moj stas zawiezie do mnie do pracy, na szczescie akt urodzenia moge doniesc bo po niego dopiero w przyszlym tyg sie wybieram z racji ze musimy byc oboje w usc i zabierzemy malego bo nie mam z kim go zostawic, ale ze juz bedzie mial prawie 2 tyg wiec mysle ze oki, i tak w czwartek 1 raz wyjdziemy, tylko do lekarza ale jednak, ma nadzieje ze pogoda sie utrzyma...
wczoraj to balam sie ze mam malo pokarmu bo chyba z 4 razy go dostawialam a on nadal glodny, ja musze dawac 2 piersi bo z jednaj to on sie na pewno nie najada, juz sobie nawet przygotowalam mleko ale na szczescie go nie dawalam, w czwartek go zwaza wiec wtedy sie okaze jak tam z moim pokarmem...
i cos chyba sie mi budzi wiec zmykam...
aha jeszcze pytanie myslicie ze moge jesc dzem malinowy???? bo stas mi kupil a ja sama nie wiem...???
milego dzionka!!!!!:-):-):-)
Ja już wróciłam. Oczywiście na uczelni nic nie załatwiłam, bo konsultacje odwołane, co za bajzel, to już nie pierwszy raz. Ale po schodach się przeszłam :-).
Agus, Ty to pewnie już przyzwyczajona do pokonywania schodów. Ja natomiast od urodzenia mieszkałam na parterze, już trzecie mieszkanie i zawsze parter, także jak muszę gdzieś wyżej się wdrapać, to sapie.
Byłam też na zakupach w okolicznych sklepach i widzę, że już kondycja słabiutka, ledwo leze.
Ale przechodziłam obok placu zabaw i dużo mamusiek, wózeczków, ładnie słonko świeci i się rozmarzyłam, że już niedługo ja do nich dołącze.
Trzeba się brać pomału za obiadek, chociaż powiem wam, że mam ogólnie lenia i na nic chęci nie mam.
A ja zakupiłam drożdżówkę i zjadłam , do tego kawka.
Agus, Ty to pewnie już przyzwyczajona do pokonywania schodów. Ja natomiast od urodzenia mieszkałam na parterze, już trzecie mieszkanie i zawsze parter, także jak muszę gdzieś wyżej się wdrapać, to sapie.
Byłam też na zakupach w okolicznych sklepach i widzę, że już kondycja słabiutka, ledwo leze.
Ale przechodziłam obok placu zabaw i dużo mamusiek, wózeczków, ładnie słonko świeci i się rozmarzyłam, że już niedługo ja do nich dołącze.
Trzeba się brać pomału za obiadek, chociaż powiem wam, że mam ogólnie lenia i na nic chęci nie mam.
A ja zakupiłam drożdżówkę i zjadłam , do tego kawka.
Hej brzuchate i mamuśki
Wkońcu dzis w nocy doczekalam sie skurczy i bólu jak na @!! Co za radość tylko po 5 min, 7, 10a potem co 30 i godzine - przerózne mialy częstotliwość i nagle ustaly a trawaly od 1 do 7 rano:/ Qrcze no i dalej czekam.....bo bez sensu bylo jechac na IP.
Neska zazdroszcze ci mamy ten sam termin a ty juz jutro bedziesz tuliła swoje maleństwo a ja bede nadal oczekiwac tego dnia
Milego dnia a ja szukam sposobu na zabicie nudy................:/ hehe pewnie niedlugo nie bede wiedziala gdzie rece włożyc a teraz to narzekam na nude
Wkońcu dzis w nocy doczekalam sie skurczy i bólu jak na @!! Co za radość tylko po 5 min, 7, 10a potem co 30 i godzine - przerózne mialy częstotliwość i nagle ustaly a trawaly od 1 do 7 rano:/ Qrcze no i dalej czekam.....bo bez sensu bylo jechac na IP.
Neska zazdroszcze ci mamy ten sam termin a ty juz jutro bedziesz tuliła swoje maleństwo a ja bede nadal oczekiwac tego dnia
Milego dnia a ja szukam sposobu na zabicie nudy................:/ hehe pewnie niedlugo nie bede wiedziala gdzie rece włożyc a teraz to narzekam na nude
Ostatnia edycja:
naughty&happy
Mama Antoniego :D
witajcie
Jestem nadal w dwupaku.
Nie miałam głowy do pisania na forum przez te kilka dni. Pisałam kiedyś o problemach zdrowotnych teściowej, niestety się pogorszyło i jest w szpitalu. Mąż wczoraj cały dzień był z nią, a ja modliłam się by przypadkiem się nie zaczęło:-(. Nawet jakby zdążył dojechać to byłby psychicznie wykończony i niewiem, czy byłby w stanie ze mną poród przeżywać:-(
Narazie oznak porodu brak, mimo że dzisiaj mija termin. Nie mam żadnych skórczy, mam nadzieję, że jak się zaczną, to już te właściwe.
W czwartek idę na ktg, jak będzie wszystko w porządku, to mnie wypuszczą i mam się wstawić dopiero w poniedziałek, wtedy, to już mnie zostawią na wywołanie. Może do tego czasu coś się samo ruszy.
A tak właśnie myślałam sobie o Tobie :-) Nawet sprawdzałam tel czy to już Widocznie tak to już jest z ciężarówkami z południa Ja też twardo się trzymam - ale nie mówię hop gdyż termin mam dopiero za 2 dni.
U mnie wciąż przeprowadzkowo wiec o nudzie nie ma mowy :-)
moniat84
Fanka BB :)
A tak właśnie myślałam sobie o Tobie :-) Nawet sprawdzałam tel czy to już Widocznie tak to już jest z ciężarówkami z południa Ja też twardo się trzymam - ale nie mówię hop gdyż termin mam dopiero za 2 dni.
U mnie wciąż przeprowadzkowo wiec o nudzie nie ma mowy :-)
Jak coś zacznie się dziać to napewno napiszę Siedzę w domu i już nie mam co robić czas trochę zaczyna mi się dłużyć, w dodatku mamy kolejne zmartwienie. W dzień czekam na poród, a w nocy zmieniam zdanie. Na samą myśl, że miałabym na porodówkę jechać zimny pot mnie oblewa. Budzę się po kilka razy na siku i sprawdzam, czy przypadkiem wody mi nie odchodzą. Eh zaczęła się nerwówka
reklama
moniSkaBe
Fanka BB :)
hehehehe dobreDokładnie pediatra w szkole rodzenia powiedziała, że zanim się zdenerwujemy, że dziecko się napina, to najpierw wstawmy sobie lustro do wc i zobaczmy czy sami tak bez napięcia, lekko i z uśmiechem oddajemy stolec;-);-);-)
ja mialam zamiar kupic Dade, ale nie bylo 1. A teraz kupilam Huggies no i musze poczekac , az zuzyje.dziewczyny a jakich używacie pampersów?????
Jest ktoś kto uzywa dada itp??
ja mialam rozmiar 2. I wedlug mnie porazka. Nie dosc , ze dupcia odparzona, to one takie sztywne po zasikaniu sie robia i taka buła w kroku.A wiecie ja używam teraz pieluchy najmniejszy roamiar z rossmanna babydeream i są super. Jak pampersy. Polecam i są tanie.
nam pampersy 1 tez sie zsuwaly jak byl pepek. I ciagle maly byl zasikany. Ale odkad pepek odpadl to bylo ok. Teraz juz mam rozmiar 2 :-)Witajcie mamy.
Ja właśnie mam problem z tymi pieluchami. Zawsze uważalam, ze najlepsze są pampersy, ale kupiłam jako pierwsze te z belli z wycieciem na pępek i były super. Niestety skończyły się a w prezencie dostałam pampersy więc chcę je zużyć, tylko one ciągle małej zsuwają się z pupy (pępek nam jeszcze nie odpadł i muszę niżej je zapinać).
Co do tych pieluch z biedronki, to moi znajomi bardzo je sobie chwalą. Więc chyba je też spróbuję.
Dziewczyny dzisiaj wprowadzilam do diety pomidora. Zobaczymy jak maly zareaguje. :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 723
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: