reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Koza to Ty teraz jesteś świeżo upieczona mama i pani magister :-)
Wielkie gratulacje. Dobrze, że już w domku. Jak wypoczniesz to wklej jakieś zdjęcie Hanki.
 
Ja swojego Syna kapalam codziennie ,glownie z powodu tego ze maluchy (podobno) lubia codzienne rytualy, powtarzalne czynnosci, u nas to sie sprawdzilo bo Bartek praktycznie od urodzenia bardzo dobrze przesypial noce, codziennie robilismy to samo, kapiel, przyciemnione swiatlo, kolysanki, karmienie i spac, naprawde to sie sprawdzilo, zreszta sprawdza do dzis tylko w innym troche wydaniu ;-)
jezeli chodzi o higiene to mysle ze spokojnie mozna takiego malca obmyc woda bez kapieli i tez bedzie ok. jezeli ktos nie chce kapac codzinnie
 
Koza świetnie że jesteście już w domq!! no i gratulacje mgr bo rozumiem że zdałaś:-) Jak sie przełamałaś z naturalnym karmieniem bo z tego co pamiętam byłaś negatywnie nastawiona..czyżby isntyntk matki karmiącej sie odezał:-D Czekamy na wieści z porodówki :rofl2:

Co do imienia my też nie mamy....ciągle jest Zygota albo Kluzia (nie wiem skąd;) M chce Hanie ja Olę lub Alicję i w sumie nadal nie wiem co wybirzemy...póki co nie wyobrażam sobie mówić do brzucha inaczej niz Zygotyna:sorry:
Mi sie tez podoba Lena ale mąż twierdzi ruskie imie... jak sie urodzi to sie zdecyduje:-)
 
Ależ ten nasz naród do ruskich uprzedzony hehe;-) Ja uważam że jak imię ładne to nawet jesli ruskie to co z tego :tak:
Koza podwójne gratulacje. Ale Ci "zazdraszczam" tego Hanióra :-)
 
Czarnuszka.. rzeczywiscie tesc jakis taki ciezko myslacy... wspolczuje... oby sie poprawiło..

Koza Gratuluje córeczki oby zdrowo rosła.. i dała mamie pospac :):)
 
No moj Nadi nie zaakceptował. Ale Martynka odrazu mu się spodobała i mojej rodzince też baaaardzo. Az do tego stopnia ze siora jak powiedzialam ze nie jesteśmy na 100% pewni czy damy tak na imię to powiedziała, że jak to wszyscy tam u nich na nią tak mówią i bardzo ładnie. No i po tych słowach przestałam się zastanawiać nad imieniem.
 
króliczątko no to fajnie, że akceptacja wszedzie jest...::)
u mnie mojej mamie sie tez bardzo spodobała Nadia.. i juz wszystkim kolezanka w pracy powiedziala i jak mowilam o jakis zmianach to powiedziala ze juz za pozno..:-D bo ochrzczona juz tak jest dzidzia i tyle..:-D
 
reklama
Do góry