reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
echhh, ja mam zakaz od męża ;-) ale wczoraj i tak kupiłam kilka rzeczy... ;-)
dzidzia ma już ubrań więcej niż ja i M. :zawstydzona/y: śmieję się, że prać nie będę, tylko nowe wkładać ciągle ;-)



Ccaroline, podaj przepis na pączki z maszyny!! :-)
to zrobie też :tak:
na razie muszę chleb nastawić :tak:

Przepis dodałam na nasz wątek kulinarny :)
 
Ale zazdroszczę Młodej mamusi!!:-):-)
Ej...niemożliwe!!! Mi moja gin mowila ze po 2 godzinach się wstaje. Ze 2 godz trzeba lezec, ale potem im wczesniej wstaniesz tym lepiej i potem tak nie boli. Zresztą slyszałam już nie raz, ze dziewczyy wstają po 2-4 godzinach.....jasne ze cierpią i boli, ale podobno najlepiej to rozchodzic.
To zalezy chyba od znieczzulenia i wogole.. mi sie wydaje, że 12 godzin..
 
To teraz Młodą Mamusię trzeba by dodać do listy rozpakowanych mamuś:) Ale się cieszę, że wszystko się potoczyło dobrze.

Idę i zabieram się za obiad- wymyśliłam dziś żurek:) Wstawiłam też soję do namaczania jutro zrobię ją w sosiku pomidorowym - mniam.
 
reklama
Oj to kolejna rozpakowana :-) Ale teraz to juz własciwie stresu nie ma i prawie kazda z nas moze bez obaw sie rozpakowywac :tak:
Byłam w urzedzie i po raz kolejny jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. niby wiem, że "na wsi" to zupełnie inne podejscie w urzedach ale zawsze mnie pozytywnie zaskoczą. załatwili za mnie wymeldowanie zebym nie musiała jezdzic 200km (a powinnam to sama zrobic), zameldowali, pomogli wypenić wniosek o dowód i.... nawet aktualizacje nip-3 do US! Do tego zostawiłam to w urzedzie i "oni wysla do US zebym ja nie musiała". Ech kocham ich :-D

wszamam coś i ide do sasiadki na herbatke i ploty.
 
Do góry