reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

mloda_mamusia1 trzymam kciuki za czwartek :tak: zobaczysz wszystko będzie oki i już za 3 dni przytulisz swoje maleństwo :tak:

marti8 super że wszystko oki z malutką :tak:

Ja ide zaraz coś zjeść bo normalnie cały dzień dzisiaj mnie ssie ;-) a wczwartek do gina i będzie ważenie :zawstydzona/y: chyba spale sie ze wstydu jak zobacze ile waże
 
reklama
Heh, wiecie co?? Mąż jest w pracy. I zadzwoniłam normalnie legalnie z miłością do niego i ładnie i spokojnie pytam czy wraca dziś czy jutro dopiero. On się zapytał dlaczego sie pytam. Ja mu powiedziałam że tak po prostu pytam. I powiedziałam żeby mi dał znać jak będzie już wiedział czy wraca. A on powiedział że nie da mi znać i się rozłączył.. A za chwile es od niego: "A czemu chcesz żebym Ci dał znać czy wracam? Ma jakiś kumpel wpaść do Ciebie?" No załamałam się po prostu.. Tak mnie tym zaskoczył jak śnieg w maju.. Cholercia.. Jestem jego żoną i chyba mam prawo wiedzieć czy wraca, prawda? Bo tak to teraz nie wiem czy mam czekać aż wróci żeby mu drzwi otworzyć czy moge iść wcześniej spać.. Eh z tymi chłopami.. Zazdrośnik jeden.

Młoda mamusia, jak ja Ci zazdroszcze ;) Już w czwartek będziesz miała swoją dzidzie :) Powodzenia!!! :*



Izulka bidulko :-:)-( mój jest taki dokłanie sam , też tak się zachowywał, ciągle coś by sie nie widzieć...Naprawdę ci współczuję i jest zrobiło mi sie smutno jak to przeczytałam ale wiedz że nie jesteś sama. To dranie i oni sie raczej nie zmienią:no: my musimy być twarde i uodpornić się na nich , bo wydaje mi sie że nie ma wyjścia ... a my zasługujemy na szczęśliwe i spokojne życie a z nimi w kółko tak będzie:-:)-( ah żeby sie martwić czy przyjdzie czy nie....

wymówka głupia ale może przyjdzie tylko tak powiedział ...
 
Ostatnia edycja:
mloda mamuska- ale ci fajnie juz spokojnie możesz rodzić, lekarze wiedza co robia, a ja ci zazdroszczę :tak:, już nie mogę się doczekać, mam dość tych dodatkowych kilogramow i boli.
rybka- oj dzielna jesteś, ja niewiem czy bym dała radę:no:, tyle przejść przez te 9 miesięcy:-(

A ja pierwsze pranie poprasowałam i mam dość:sorry2:, i w ogole cały dzien jakiś dziwny. W poludnie mnie leb rozbolal i musial wziasc proszek, M też sie zle czuje, i rodzice podobnie - chyba jakas pogoda u nas okropna
 
U dziewczyn na pewno wszystko jest dobrze i u ich maluszków też.
Na pewno są zabiegane i zajęte opieką nad dziećmi i dlatego się nie odzywają:tak:
 
Izulka bidulko :-:)-( mój jest taki dokłanie sam , też tak się zachowywał, ciągle coś by sie nie widzieć...Naprawdę ci współczuję i jest zrobiło mi sie smutno jak to przeczytałam ale wiedz że nie jesteś sama. To dranie i oni sie raczej nie zmienią:no: my musimy być twarde i uodpornić się na nich , bo wydaje mi sie że nie ma wyjścia ... a my zasługujemy na szczęśliwe i spokojne życie a z nimi w kółko tak będzie:-:)-( ah żeby sie martwić czy przyjdzie czy nie....

wymówka głupia ale może przyjdzie tylko tak powiedział ...

No kochana, tacy już są faceci.. "Potrzeba całego życia żeby zrozumieć naturę mężczyzny.." -to kiedyś napisałam jak mnie wena dopadła. Ale będzie dobrze :) Trzeba w to wierzyć :) a my musimy być silne dla naszych maleństw..

Kochane, strasznie mnie kłuje w spojeniu łonowym :( masakra..
 
A jesteś pewna, że faktycznie tak wysłała?
Bo 24 to akurat była niedziela.
Też czekam na moje, ale mają czas. 30 dni nie minęło jeszcze.
sorki, to ja sie pierdyknelam, 26 chyba.

to może jeszcze 3 medale za SN??? :-D
a czemu nie ? :-D
Heh, wiecie co?? Mąż jest w pracy. I zadzwoniłam normalnie legalnie z miłością do niego i ładnie i spokojnie pytam czy wraca dziś czy jutro dopiero. On się zapytał dlaczego sie pytam. Ja mu powiedziałam że tak po prostu pytam. I powiedziałam żeby mi dał znać jak będzie już wiedział czy wraca. A on powiedział że nie da mi znać i się rozłączył.. A za chwile es od niego: "A czemu chcesz żebym Ci dał znać czy wracam? Ma jakiś kumpel wpaść do Ciebie?" No załamałam się po prostu.. Tak mnie tym zaskoczył jak śnieg w maju.. Cholercia.. Jestem jego żoną i chyba mam prawo wiedzieć czy wraca, prawda? Bo tak to teraz nie wiem czy mam czekać aż wróci żeby mu drzwi otworzyć czy moge iść wcześniej spać.. Eh z tymi chłopami.. Zazdrośnik jeden.


Zazdrosnik?
co on sugeruje, ze moze go zdradzasz w 9 miesiacu ciazy co ?
Przepraszam Iza, ale jakby moj Karol cos takiego powiedzial, to dostal by porzadne zjeby.
 
reklama
Do góry