reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Nie uwierzycie, ale w okolicy nigdzie nie było ginekologa.. ;/ Jeden na urlopie, drugi pracuje od 18tej, trzeciego nie ma, czwarty i piąty nie przyjmuje w poniedziałki.. No tragedia.. I w końcu pojechałam do domu, zjadłam no-spe i przechodzi.. Skonsultowałam się z mężem i rodziną, że jak bóle powrócą to pojedziemy na IP.
 
Co do kilogramów to ja przytyłam 14 kg :) tylko że po mnie tego w ogóle nie widać.. No, tylko brzusio mam ;)

Kochane, jak się mierzy te biodra czy nie są za wąskie? Wie któraś? Bo dopiero 11 lutego mam mieć te pomiary, a chcialabym wiedzieć wcześniej..
 
Izulka raczej sama sobie tego niezmierzysz to mierza takim specjalnym urzadzeniem(cyrkiel miedniczy).Mierza rozne tam przekatne,skosne ,ukosne :D itp

A ja mam ochote na budyn i zaraz sobie zrobie:)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!

Uff.. Dopiero nadrobiłam.;-)

Masz rację.Dlatego mnie cholera bierze jak słyszę teksty w stylu...ale ja go kocham...Bo każda z nas słyszała historie kobiet latami maltretowanych przez mężów...i najbardziej szokuje,że one nie uciekają na czas.Nie wierzę,że facet się zmieni na lepsze...Mojemu dawno zaznaczyłam,że raz mnie uderzy a ja mu oddam i to będzie koniec.Tak zrobiła moja mama z moim ojcem.Uderzył ją w brzuch gdy nosiła mnie pod sercem...jak się odwinęła i mu w pysk przywaliła to aż się zdziwił.

Brawa dla mamusi. A juz myslałam, że tylko ja mam takie zdanie.

CANDY Nikt tu Tobie źle nie zyczy, ale jaki ma sens ciągłe żalenie się na to, że facet Cię źle traktuje. Tak jak któraś z dziewczyn napisała, potem jest zawsze tylko gorzej. Co do Twoich rodziców, to oni chcą dla Ciebie jak najlepiej. Uwierz, ze czasami niektóre rzeczy dużo lepiej widać z dystansu. Nade mna tez przez 2 lata ktoś się znęcał, tylko psychicznie i tez nie chciałam nikogo sluchac. Potrzeba było dopiero tragedii, żebym zrozumiala co się dzieje. Ty teraz będziesz matką, więc zastanów się, jakie wartości ma z domu rodzinnego wynieść Twój syn. Czy chcesz, żeby w przyszlości poniewierał kobietami? Tak będzie, jeżeli będzie obserwował to, jak Ty jesteś traktyowana. Pamiętaj, że ojciec często jest wzorem dla syna. Wszystko teraz zależy od Ciebie.

Ponawiam zapytanie co do nowych watkow.... Proponuje 1. Zdjeciowy dla maluszkow, i 2 taki gdzie mozna bedzie pisac rady, porady i opinie, zeby znowu z watku z zakupami dla mam nie zrobil sie nam watek o karmienu piersia.

Co wy na to?

Jestem za:-):-):-)

no i k*** nie odpalił:wściekła/y:
właśnie dostałam wiadomość z ZUS-u że coś z moim ostatnim zwolnieniem jest nie tak, i muszę jechać to wyjaśnić, ale bez auta to lipa-bo troche daleko mam do ZUS-u:wściekła/y:
kurna ale jestem wkurzona:wściekła/y:

Rozumiem i współczuję, ja jutro do skarbówki muszę pojechać, bo księgowa jakąś literówkę mi w PICIE zrobiła, auta brak, a na dworze -20.:-:)-:)-(

mag007 Dzięki za linki, ja właśnie szukalam czarnych bodziaków, do kompletu mam już upatrzone smoczki z czaszką, dołożę napis Córunia Tatunia i mój będzie wniebowzięty:tak::-)


U mnie dzisiaj porządki w kuchni. Poza tym chyba Maleńka pakuje się już w kanał, bo takie naciskanie tam czuję, ale ta już podobnie jak u Kozy przełom 35/36 tydzień:szok::szok: więc chyba damy radę. Miłego popołudnia, a ja biegnę zrobić sobie... kakao:-D:-D
 
Hejka po południowo!
Witam nową mamusię:tak:
Ja dalej się zmagam z magisterką:baffled: Matko.. mam nadzieję, że te dwa rozdziały zdażę napisac do marca;-) Kurde, książek mam mało bo u mnie w bibliotece to .. szkoda gadac:baffled:Będę musiała jechac do mojego rodzinnego miasta jeszcze po jakies knigi:dry:
Candy.. zgadzam się z dziewczynami..:sorry2:
 
Hejka po południowo!
Witam nową mamusię:tak:
Ja dalej się zmagam z magisterką:baffled: Matko.. mam nadzieję, że te dwa rozdziały zdażę napisac do marca;-) Kurde, książek mam mało bo u mnie w bibliotece to .. szkoda gadac:baffled:Będę musiała jechac do mojego rodzinnego miasta jeszcze po jakies knigi:dry:
Candy.. zgadzam się z dziewczynami..:sorry2:

Agniesiak, dasz rade kochana ;) Powodzenia.

Candy, ja podzielam zdanie dziewczyn.. 'Ratuj' się, póki masz jeszcze czas.. Później będzie dziecko i czas poleci błyskawicznie..
 
reklama
Witam sie popołudniowo.Dopiero teraz,ale predzej nie miałam jak.Nocka przespana 2 razy kibelek.Dzisiaj byłam w miescie mróz był -18 masakra ja juz chce wiosne.Wtedy pilnowałam szwagra synka,obiadek i za chwilke prasowanko,cały dzien cos,a krzyze mnie bolą ze szok chodzic nie idzie,ale trzeba cos zrobic,bo juz nie długo nas marzec zaskoczy,hehe.Witam nową marcóweczke.Moze zaglądne do Was pózniej.
 
Do góry