reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

;-) witam mi wyszlo ze moje blizniaki to beda chlpcy a moj ciagle powtarza ze to beda corcie :tak: sie okaze. mam w ogole termin na 9 marca... lekarz mi potwierdzil ciaze blizniacza jednojajowa i powiedzial o wszystkich zagrozeniach jakie z niej moga wynikac :baffled:
np jesli maja wspolne naczynia krwionosne to jeden bedzie podkradal drugiemu krew i jeden moze umrzec :-(, moze w pewnej chwili jeden zaczac wchlaniac drugiego i tez jeden zostanie :zawstydzona/y: alebo np przy narodzinach jedno bedzie przekrwione drugie niedokrwione i trzeba bedzie spuszczac krew z jednego a dawac drugiemu.... no i ciaze takie zdarzaja sie bardzo bardzo bardzo rzadko no i te zagrozenia co pisalam zdarzaja sie u mniej niz polowy pacjentek majacych urodzic blizniaki jednojajowe... lekrz nie widzial zadnej przegrudki miedzy nimi i mi to pokazywal i 17 wybieram sie do szpitala na sam usg bo ma wtedy dyzur i wtedy ogladnie mi lozysko i te ich naczynka i wszystko bedziemy wiedziec czego sie spodziewac mozna a czego nie :no: wiecie co zaczel mne to przerazać :zawstydzona/y::-( no i sie zastanawiam czy jak powiezial ze przyjde do szpitala jak bedzie mial dyzur to mi tylko usg zrobi i badac nie bedzie to jak myslicie wezmie ode mnie kase tak jak prywatniej bral ?? bo mis ie wydaje ze nie powinien:confused:

Nie powinien!!! Jeśli chodzi o samo USG to nie powinien
 
reklama
Niewiem czemu ale jesli miałabym miec blizniaki to wolałabym mieć 1-jajowe. Wiadomo że wtedy będą identyczne. Mam dużo znajomych z blizniakami 2-jajowymi i często dzieci nie sa wogóle do siebie podobne. A ja uwielbiam keidy są identyczne, może to bowiem w przyszłości bardzo im pomóc. No ale z tego co piszesz ryzyko jakichś nieprawidłowości jest większe chyba przy 1-jajowych. Z nami marcówkami wszystko dobrze się skończy dla was obu, zobaczycie.
 
Z
Słyszałyście coś o ubezpieczeniu w PZU, że jak się urodzi dziecko to wypłacają 100% wpłaconych składek? Bo ja jestem ubezpieczona na P plus ale ubezpieczenia grupowego na wypadek urodzenia dziecka nie mam.. To mogę iśc teraz i się dodatkowo ubezpieczyc? Nie będzie to podejrzane?;-)

Kochana ja w pierwszej ciąży gdy tylko się dowiedziałam ubezpieczyłam się w PZU w pracy (ubezpieczenie grupowe) składka wynosi 50 zł, i nie było za późno :) dostaliśmy z tego co pamiętam z mężem po 1000 zł. Coś mi świta, że do 6 miesięcy przed porodem można się ubezpieczyć, ale głowy nie dam uciąć, ja chyba się ubezpieczyłam w 3 miesiącu :)


no i sie zastanawiam czy jak powiezial ze przyjde do szpitala jak bedzie mial dyzur to mi tylko usg zrobi i badac nie bedzie to jak myslicie wezmie ode mnie kase tak jak prywatniej bral ?? bo mis ie wydaje ze nie powinien:confused:

Ja miałam podobnie w pierwszej ciąży, chodziłam prywatnie na wizyty, ale na USG byłam umówiona z ginekolog w szpitalu i sama stwierdziła, że w szpitalu się nie płaci za wizytę :) tak więc nie powinien wziąć pieniędzy :) ja spytałam za pierwszym razem ile płacę, ale są różni lekarze.
 
No mi się wydaje, ze ciąża bliźniacza to podwójne szczęście, ale też większe ryzyko! Mam dwie kolezanki które mają biźniaki i jedna nie miala żadnych problemów, a druga pół ciąży spędziła w szpitalu:baffled:
Trzymam kciuki, zeby wasze ciąże przebiegły bez żadnych problemów i zebyscie urodziły zdrowiutkie dzieci.:tak::tak:
 
Ile nowych dobrych wiadomości na forum:-).
maborka- gratulacje

Ciąże bliźniacze napewno otoczone są jeszcze lepszą opieką. Myślę że nie macie się czego obawiać. Dobrzy lekarze zrobią wszystko co w ich mocy by bliźniaki przyszły na świat zdrowe. Mnoga ciąża to coś wyjątkowego:tak:. Swoją drogą wcale nie taka rzadka:szok:.
 
Cześć Dziewczyny:-)
Maborka gratuluję!!!!!!

Ja wczoraj byłam na pierwszym usg i widziałam swoją fasolkę i jak jej biło serduszko:tak: Niesamowite przeżycie, resztę dnia chodziłam cała w skowronkach:-)
 
A ja uwielbiam keidy są identyczne, może to bowiem w przyszłości bardzo im pomóc.
Czemu tak myślisz?

Coś mi świta, że do 6 miesięcy przed porodem można się ubezpieczyć, ale głowy nie dam uciąć, ja chyba się ubezpieczyłam w 3 miesiącu :)
U mnie jest na 100% 9 miesięcy karencji. Ale za to 2000 "odszkodowania" za urodzenie dziecka. Tak na prawdę, to oni przygotowują indywidualną ofertę dla każdego klienta (czyli pracodawcy), warunki są bardzo różne.
 
reklama
dziekuje dziewczyny :tak: no zagrozen jest troche ale mam nadzieje ze na tym usg okaze sie ze jednak maja osobne naczynka i bedzie dobrze... martwi mnie jeszcze to ze lekarz mowil ze czesto blizniaki rodza sie wczesniej np w 30-34 tc. bo macica juz si enie moze powiekszyc i osiaga rozmiary najwieksze tak jak w ciazy z jednym dzieckiem no i najczesniej wystepuja skurcze i przedwczesny porod... to tez mnie przeraza... boze urodzic 2 miessiace wczesniej :no::-( ale moze nie wart sie martwic na zapas moze akurat nie beda az takimi wczesniaczkami... :tak:
 
Do góry