ja dzis kupilam sobie gazete "dziecko" . Byl artykul o szczepieniu na gruzlice i wlasnie o tym ze teraz mozna nie szczepic. Generalnie w artykule bylo napisane ze powiklania po szczepieniach zdarzaja sie bardzo ale to bardzo zadko a choroba jest grozna o tyle ze ktos kto jest chory na gruzlice moze calymi miesiacami a nawet latami o tym nie wiedziec i zarazac innych, no a choroba dla noworodka czy niemowlaka jest bardzo grozna
Generalnie zachorowalnosc w Polsce jest niewielka tylko problem jest z tym ze ostatnio mamy tez sporo emigrantow w Polsce z Europy Wschodniej, krajow dawnego ZSRR a tam ta choroba jest nadal bardzo czesta
Ja juz dawno postanowilam ze szczepie dziecko normlanie. Ja bym sie chyba obowiala wziasc na siebie odpowiedzialnosc za bledna tfu tfu decyzje. Przeciez nie zamkne sie z dzieckiem calkiem w domu, pojdziemy do sklepu, na spacer , do przychodni, wole zaryzykowac szczepienie niz zachorowanie.
Generalnie zachorowalnosc w Polsce jest niewielka tylko problem jest z tym ze ostatnio mamy tez sporo emigrantow w Polsce z Europy Wschodniej, krajow dawnego ZSRR a tam ta choroba jest nadal bardzo czesta
Ja juz dawno postanowilam ze szczepie dziecko normlanie. Ja bym sie chyba obowiala wziasc na siebie odpowiedzialnosc za bledna tfu tfu decyzje. Przeciez nie zamkne sie z dzieckiem calkiem w domu, pojdziemy do sklepu, na spacer , do przychodni, wole zaryzykowac szczepienie niz zachorowanie.