reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki w UK i IRL- prowadzenie ciąży i nasze życie na obczyźnie

my między innymi dlatego zdecydowaliśmy się wracać do Polski... bo po moim macierzyńskim jak bym wróciła to pracowałabym prawie tylko na przedszkole... u nas jest trochę tańsze... a jak bym nie wróciła to ciężko z jednej pensji coś odłożyć... a po to w końcu jesteśmy żeby zarobić i odłożyć... tak że ja za 4 tygodnie będę już w Polsce na stałe.... mam nadzieje że mąż szybko znajdzie pracę i jakoś nam się ułoży w pl :-)
 
reklama
koszt przedszkola nie adekwatny do zarobkow--i ta pogoda nie nastraja--zastanawiam sie czy nie wracac czy dom tu kupowac mamy delematy
abed powodzenia w pl --bedzie dobrze musi byc
 
my też mieliśmy taki dylemat prawie 4 lata temu... ale zdecydowaliśmy że chcemy kiedyś wrócić... no i to chyba jest dobry czas... ja mam macierzyński to mąż może być chwilkę bez pracy... mam nadzieje że się nam ułoży i nie będziemy musieli wracać...
 
Abed powodzenia i podziwiam decyzji, my niestety jakbyśmy chcieli nie mamy do czego wracać.. Jednak tu da się wyżyć z jednej pensji by dziecku nic nie brakło, w PL pracowalismy oboje i jakos to było- jednak szansy przy takim układzie na dziecko zero. Jakby nie patrzeć ten kraj dał nam taką możliwość i co by o nim nie mówić dba o swoich rezydentów. W Polsce wielodzietnej biednej rodzinie potrafią bez skrupułów prąd odciąć i nikogo nie obchodzi , że na chleb nie ma- tutaj nie realna jest taka sytuacja.
Myslę, że z całą tesknotą za rodziną i krajem nie umiałabym sie dostosować znowu do polskich realiów :(
 
No to zaczynamy wielkie odliczanie :) 11-stego rano lecimy!

Czy któraś z was leciała wizzair lub zna kogoś kto leciał z dzickiem? Wciąż nie mogę nigdzie doczytać jasnej informacji jak to jest z wózkami wielofunkcyjnymi :/ My mamy stelaż do którego się wpina gondolę/spacerówkę/fotelik. I bedziemy jechac na lotnisko w zestawie stelaż+ fotelik i nie wiem czy mi nie zaśpiewaja przy odprawie za fotelik jak za osobny duzy bagaż;/ Na stronie bardzo nie jasno jest napisane, w necie róznie pisza-, ze licza sie obie czesci jako wozek, ze tylko spacerowka itp

Nie ukrywam mam mętlik w głowie- sami zawsze podręczna, pare upominków i wsio! A teraz pacczke przed trzeba nadac ze spacerowka, lezaczkiem itp bo jak bez tego, z nami do samolotu tez do ostatniej chwili wiekszosc potrzebna :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Angel ja leciałam z wózkiem wizzair i miałam stelaż z gondolą, przy odprawie jedynie powiedziałam że wózek składa się z dwóch części i do obu przyczepiła naklejkę taką jak przy bagażu, nie było żadnych problemów. Jeszcze jedno mogę doradzić jeśli karmisz mm to weź sobie termos pusty, na bezcłówce poproś w barze o wodę bo mi odmówili w samolocie wody dla dziecka bo to nie jest pora wydawania posiłków, przykre niestety.
 
Gucha dziękuję Ci za odpowiedz :) Mam nadzieję, że obejdzie się bez problemów. Co do mleka karmie piersią ale w samolocie wolałabym dać butlę - swoją drogą bym chyba zabiła śmiechem tą stewardesse :/ nie ma to jak rzyczliwość ludzka
 
o Angel na wakacje lecisz? fajnie masz , wezmiesz mie i Tutka ze soba????? PROSZĘ?????? ja juz niestety po ale bylo SUPERRRRR zaraz ponadrabiam watki ( choc troche ) i opisze przygode na glownym :)
a jecialam z KEVINEM i mialam i wozek i fotelik bo wozek policzy;li jako jedno. ale moja rada jest zadzwnic do przewoznika w tym wypadku lecisz wizzair tak? zapytac co i jak jak ci pani powie ze tak a i owszem bez problemu, to jej imie i nazwisko , gdzie pracuje ( np. ktore call centre) date i godzine rozmowy ( bo sa nagrywane) i jak ci Czesiek na lotnisku bedzie furkal ze masz za duzo to sie powolasz na rozmowe i ze ty rzetelnie sprawdzilas:tak::tak::tak:
a tak bedziesz sie stresowac :)


a po za tym : WITAJCIE SPOWROTEM DROGIE PANIE ;-)
 
Dziewczyny czy orjetuje sie ktoras, chce wyrobic dowod wiec aby to zrobic musze ja zameldowac-co z umiejscowieniem aktu urodzenia-mam przy sobie tylko jedna kopie certyfikatu i juz przetlumaczona.Wiec nie wiem czy robic to teraz czy jak bo na stronie konsulatu jest info ze do kolejnego paszportu musze miec polski akt urodzenia.Co tez robia z tym certyfikatem pozostawionym w konsulacie jak wyrabialam 1 paszport.Warjuje juz im wiecej czytam mniej wiem.
 
reklama
Ewestra ja umiejsowillam dziecko w Pl i mam dowod na 5 lat odrazu wiec sie nie stresuj jakims paszportem....naopweno w ciagu 5 lat pojedziesz jeszcze do Pl to przetumaczysz i wez odrazu kilka kopii:tak:
Kondzio ma do 2015 roku dowod:tak:Patrycja ma pszport angileski na 5 lat odrazu:tak::-)teraz jade do Pl we wtorek bede sie ubiegac o becikowe wiec metryka polska musi byc,beda tlumaczyc tez i kilka kopii odrazu musze wziasc na przyszloasc...poczekaj bo nie wiem czy zrozumailam ten dowod gdzie chcesz robic tu??czy w PL?tu chyba dzieciom dowodow nie robia?pogubilam sie.:sorry2:
Angel wozek z tym wpinaanym car seat licza jako jedo.dwie naklejki doatniesz tylko odrazu przy odprawie powiedz....nie masz sie co bac;-)
 
Do góry