reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

marcóweczki w kuchni :)

Ajako - ja zawsze stosuję przepis: 1 szkl. mleka, 1 szkl. wody (zwykłej), łyżeczka soli, dwa jajka - mąkę dosypuję "na oko". Zawsze stosuję te same proporcje mleka, wody, soli i jajek. Moja mama dodaje mniej jajek i soli, ale moje są smaczniejsze.
 
reklama
Ja robie jeszcze tak, że jak układam na płaskim talerzu stos, kończe smażyć, przykładam dnem głębokiego talerza i przewrcam - na wierzchu mam miękkie i chłodniejsze naleśniki gotowe do zawijania :tak:
 
o dzieki, dzieki dziewczyny!!
no wiec zrobie tak wlasnie z tym przykryciem!
a i na nastepny raz sprobuje ze zwykla woda, zamiast gazowanej.
 
Nalesniki :

Mleko
mąka przesiana
jajco
troche proszku do pieczenia (ładnie robia sie puszyste)
sol i cukier po szczypcie wtedy smakuja dobrze


smaze albo na samym teflonie, albo na teflonie posmarowanym słonina (skore biore z zamrazarki i smaruje patelnie)



Jeżyki :


okolo
1/2 kostki mała
40 dg krówek (maslanych)
40 dg cukierkow toffi (maslane,karmleowe)
i pol duzej paczki ryzu preferowanego


rozpuszczam na MAŁYM ogniu maslo i dodaje kroki i cukierki tofikowe do rozpuszczenia az bedzie taka jednolita masa , taki gesty tofik rozpuszcozny dodaje potem ten ryz i mocno mieszam, i nakaldam na taleryzki lyzka male porcje tego "lepiku" Nie gacie ognia bo ta masa osc szybko zastyga i potem problem ;]


zeby domyc garnek to robie tak ze do niego wlewam wode i daje na maly ogien rozpusci sie reszta tego lepiku i wymiesza z woda ,łyzke ktora mieszalam ten lepik tez tam wrzucam zeby nie bylo problemu z domyciuem ;]


acha jak ktos lubi to moze sobie dodac orzechy,rodzynki i inne bakalie ;]
 
nooo doczekalam sie na ten przepis!!
dzieki Kasiurek!!:-):-)
tylko powiedz mi w tajemnicy ile to jest 40 dg? tzn. tak mniej wiecej po ile to sztuk tych cuksow?
a nalesniki z proszkiem do pieczenia...hm...tego jeszcze nie probowalam, ale nie omieszkam a co mi tam:-D dzieki!

a ja wlasnie sie najadlam jak bak uuu, zaraz pekne!
wracam do zdrowia, bo juz dawno mi tak obiad nie smakowal:-D
aaa i chyba podobno nie wolno w ciazy, ale mi tak smakowala watrobka wieprzowa mniammmm
 
Kasiurek - ja też dziękuję za przepis i za instrukcję zmywania - przypuszczam, ze jest bardzo istotna:)
Ajako - a ja zjadłam właśnie chińską zupę z torebki, bo nie mam nic innego... Chyba jednak wątróbka zdrowsza.
 
reklama
Oj chyba tylko ja cos tu wrzucam ;-)
a więc przepis na MURZYNKA:

W garnku rozpuszczamy:
1 kostkę maragaryny (np. Kasia)
1 1/2 szkalnki cukru
1/3 szkalnki wody
4 -5 łyżek kakao

A osobno w misce ucieramy:
3 żółlta jajek
3 łyżeczki proszku do pieczenia
aromat (najepiej rumowy, ale może być waniliowy)
1 1/2 szklanki mąki tortowej (przesianej przez sitko)

I do miski dodajemy białka z jajek ubite na sztywną pianę, a następnie ostudzoną masę z garnka.
Ucieramy całość na gładką masę i przelewamy do formy (ja użyłam nie zadużej okrągłej, jak ktoś chce na dużą blachę to wszystko razy 2).

Pieczemy 45min (spr. ciasto po 30min) w 200 stopniach.
Jak ostygnie polewamy polewą czekoladową (ja kupuję gotową w sklepie).
SMACZNEGO.
 
Do góry