reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki rosną ;)

miloku a jak oni ci te centymetry sprawdzaja? mierza miarka?

mi nigdy ginka nie podawala centymetrow tylko recznie bada brzuch i mowi gdzie znajduje sie dno macicy - czyli ile palcow nad pepkiem :happy:
 
reklama
ale wracajac do tych badan to nie sadzicie ze troche duza juz jestem, ale jeszcze do zeber jakies 5 moze 7 cm mi zostalo , wiec chyba wystarczy miejsca.

Jak mnie mierzyly to nic nie mowily ze cos nie tak tylko wrecz przeciwnie ze dobrze, no to chyb adobrze
 
Miloku, pewnie że Ci miejsca wystarczy:-D
Dobrze że wszystko jest u Ciebie ok. Ja u gina byłam w piątek i też wszystko jest podobno ok:happy: choć moja Malutka nie mieśli sie w normach wagowych <1186g w 26 tc>:szok::szok::-D
Oby tak do końca no nie?:-)
 
Kurcze a ja nie iwem ile maluszek moj wazy:dry: :dry:
Moze w lutym go zwaza:eek:

Ale masz rcje justin oby tak do konca , tylko zeby te kilogramy troche zwolnily :baffled: :tak: :dry:
 
Z tymi kilogramami nie będzie takie proste....
Jadłam kolacje <warzywka - pycha!!> o godz. 19 a przed chwilą musiałam znowu coś zjeść.:wściekła/y::eek: bo nie mogłabym spać w nocy
Czasami wieczorem to już mi sie nawet nie chce robić nic do jedzenia a musze bo Malutka woła JESC JESC!!!:szok::laugh2:
spoko, będziemy martwić sie nimi później:baffled::tak:
 
reklama
malaga ja to chyb aw podstawowce tyle wazylam:-D :-D :-D :-D

Moj synek tez sie ciagle o jedzonko upomina:tak: :-)
A niech je, potem bedziemy sie odchudzac:tak:
 
Do góry