Lekarz mówił, ze ciąża uszkodziła jajowód i jajnik, dlatego. No ja trafiłam podczas wątpliwie przyjemnego wydarzenia na 3 dobrych i zorientowanych w cp lekarzy, i wszyscy mnie zbadali i zdecydowali podczas laparo właśnie tak, ze usuwają całość z lewej strony. Wątpliwości co do diagnozy, bez medycznego doświadczenia, nie będąc lekarzem jasne, każdy może je mieć. Ja jednak nie mam poczucia, że ktoś w moim przypadku popełnił błąd.
Czekam na rozwoj sytuacji u LadyCaro co do plamień, chociaz u nas one tez się roznią czasowo.
Ja nie pisalam, ze podczas laparo sprawdzili mi drożność 2, ja o to pytalam, i lekarz mowil, ze podczas laparo nie maja na to czasu. Pisalam to, zdając relacje na świeżo. Aczkolwiek, mowilam mam 3 dzieci, i nie bede inwestować teraz w setki badan, bo wolę inwestowac w dzieci, ktore juz mam. Co do badań mialam na mysli usg jajnikow, macicy po cp. I to oczywiście w szpitalu, bo na kontroli lejarz zwyczajnie mnie olal i potraktowal taśmowo. Moze i dlatego tez nie chce mi sie juz szukac i jezdzic gdzies dalej i szukać super lekarza.