Marcowe mamy 2024

[Ania936]

Dziewczyny jestem przerażona, cały dzień mnie tu nie było bo tak jak pisałam pojechałam z mężem do Zakopanego, cały dzień uważałam jedynie jakieś spacery... Wróciliśmy do domku a tu żywo czerwona krew jadę na SOR najbliższy... Oby to nie świadczyło o najgorszym

Jejku współczuję ja miałam tak tydzień temu, trochę przesadziłam z pracami domowymi i zaczęłam krwawić, a w szpitalu się okazało że wszystko ok z dzidziusiem, a to był krwiak. Oby u Ciebie było tak samo!

 

[Oli55]

Ja miałam takie coś z takiej siateczki więc szybko schło poprostu odstawione.

Strasznie współczuje tezymaj się i obu już się uspokoiło, albo jak możesz to leć spać
@pestka339 trzymam kciuki za dobre wieści

Ja myślałam i czymś takim plastikowym zwykłym zebyvczasami kasy niewydawac jak się niesprawdzi między nóżkami ma takie coś żeby się niezsuwalo żadna z koleżanek ani w rodzinie siostra czy bratowa tego nie miały wiedź nie mam opini.

 

[Oli55]

To moja jak miała 4-5m to kładłam ja na brzuchu i leżała w wannie na brzuchu też miała stos pieluch pod głową w razie coś. Tez myłam ją sama bo mąż często w pracy. Ale to każda musi sobie wypracować sposób

No tak dokladnie jak mówisz

 

[Belferka]

Cześć Dziewczyny, miałam dziś lekarza. No rośnie zarodek, wolno, ale rośnie. We wtorek był 2,6 mm a teraz 4 mm. Tętno wolne, ona mówi, że chce dać szanse jeszcze tej ciąży, 21.08 mam przyjechać i wtedy zobaczymy jak to będzie wyglądać. To wszystko mnie wykończy
Ogólnie no ciąża może się sama zatrzymać jak tak dalej będzie. Jest młodsza - od ostatniego okresu wychodzi 7t6d, a ona z usg wyliczyła 6 tydzień.

Kochana, bardzo dobrze wiem co czujesz... Trzymam mocno kciuki i przytulam Cię! Mam nadzieję, że potem będziemy się nawzajem przestrzegać, że każda ciąża jest inna i żeby się nie załamywać tylko dać sobie szansę...

 

[Migdałkowa]

Dziewczyny a zauważyłyście może, że wasze zwierzaki teraz nie opuszczają was na krok ? Moja psina ona cały czas chce leżeć ze mną nie mogę sama się położyć ani usiąść bo już się kładzie. Była przywiązana ale od kiedy jestem w ciąży zauważyłam, że jakoś jeszcze bardziej potrzebuje mojej miłości wstawiam zdjęcia przylepy z wczoraj i dziś tak to wygląda

Moje kotki chodzą ze mną na zastrzyk z heparyny do sypialni i mnie pilnują jak robię

 

[AnielkoweLove]

@pestka339 trzymamy kciuki za pozytywne wieści będzie dobrze!

 

[Migdałkowa]

Cześć Dziewczyny, miałam dziś lekarza. No rośnie zarodek, wolno, ale rośnie. We wtorek był 2,6 mm a teraz 4 mm. Tętno wolne, ona mówi, że chce dać szanse jeszcze tej ciąży, 21.08 mam przyjechać i wtedy zobaczymy jak to będzie wyglądać. To wszystko mnie wykończy
Ogólnie no ciąża może się sama zatrzymać jak tak dalej będzie. Jest młodsza - od ostatniego okresu wychodzi 7t6d, a ona z usg wyliczyła 6 tydzień.

Trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie Myślimy pozytywnie

 

[Sabina86]

Cześć Dziewczyny, miałam dziś lekarza. No rośnie zarodek, wolno, ale rośnie. We wtorek był 2,6 mm a teraz 4 mm. Tętno wolne, ona mówi, że chce dać szanse jeszcze tej ciąży, 21.08 mam przyjechać i wtedy zobaczymy jak to będzie wyglądać. To wszystko mnie wykończy
Ogólnie no ciąża może się sama zatrzymać jak tak dalej będzie. Jest młodsza - od ostatniego okresu wychodzi 7t6d, a ona z usg wyliczyła 6 tydzień.

Wersja ze znajdowaniem dzieci w kapuście bardziej mi się podobała ile to człowiek się musi nastresować. Szkoła cierpliwości i sztuka dobrego nastawienia.
Trzymam kciuki za Was

 

[AnielkoweLove]

Dziewczyny, czy Was też męczy zgaga? Nigdy w życiu jej nie miałam, a teraz od jakiś minimum 3 tygodni mam ją codziennie macie jakieś sposoby na to?

Teraz jeszcze nie xD ale w poprzedniej ciąży w trzecim trymestrze codziennie miałam taką zgagę, że myślałam że zejdę. Migdały na mnie nie działały. Pomagało zimne mleko którego sporo wypijałam, zimna Śmietana i kefir

Miałam to samo z pasztetem najpierw wjechała bułka z nim i ogórkiem kiszonym a po chwili zonk... bo czytam, że nie można. Tak mi się ciężko z tym pogodzić

Matko aż mi ślinka pociekła teraz na kanapeczkę z pasztetem i ogórkiem kiszonym

Popieram, wszystkie ciuszki na 56 miałam kopertowe albo rozpinane na zamek bądź zatrzaski od brody aż po same stópki. Nie wyobrażam sobie jak takiemu maluchowi założyłabym body przez głowę Takie to miałam dopiero od rozmiaru 62.

Oj ja tak samo, miałam kilka zakładanych przez głowę, może z 3 sztuki w rozm 56 i ani razu nie użyłam

Tyle o pasztecie piszecie że podreptałam zrobić kanapki. A jak pasztecik to i ogórki kiszone. Otworzyłam nowy, domowy słoiczek. Ambrozja cały sok wypiłam, taki jeszcze delikatnie musujący, opamiętałam się w połowie ogórków że to może nie najlepiej się skończyć Nawet jeśli- niczego nie żałuję!

Znowu mi ślinka pociekła dziewczyny robicie takie smaki, że zaraz zeżrę wszystkie ogórki jakie mam

Aaa i najbardziej mnie przerażają kąpiele praktycznie początek ciąży a cały czas mam obawy, że nie dam rady :/

Oj wiem coś o tym, też byłam przerażona, wszystkie tutoriale na internecie jak kąpać noworodka były obejrzane kilkuktotnie poszło całkiem gładko, od początku kapaliśmy malutką razem z mężem i jakoś tak raźniej, i bezpieczniej się czułam więc spokojnie, dacie sobie świetnie rade

Spokojnie, zazwyczaj instynkt się budzi i wszystko wychodzi naturalnie. A też przecież jest położna która przychodzi i pokaże co i jak z kàpaniem. My mieliśmy taki leżaczek materiałowy później i zdawał egzamin.

Z tymi położnymi to też różnie bywa xD my to trafiliśmy na taką wygodną france, która sobie zażyczyła, żebyśmy to my z noworodkiem przychodzili do niej do ośrodka, mimo, że miała do nas 200metrow dosłownie, bo mieszkamy obok. Głupia byłam, że skargi nie napisałam, ale pierwsze dziecko to człowiek nie wiedział co i jak, dopiero po czasie zrozumiałam, że jej obowiązkiem jest przychodzenie do domu. Bierze za to pieniądze. Zresztą pediatra w tym ośrodku nie lepszy jak poszłam na wizytę PATRONAŻOWĄ to się mnie zapytała po co przyszłam ze zdrowym dzieckiem i co ona ma zrobić tak więc wyszłam stamtąd i jeszcze tego samego dnia przeniosłam nas do ośrodka w innej miejscowości

Właśnie wyszłam od lekarza Fasoleczka ma 2cm, serduszko bije 169, dzisiaj 8+4 Wszystko idealnie Następna wizyta 22.08 Dzisiaj byłam u tej drugiej Pani doktor i ona też potwierdziła, żebym robiła test Harmony (ten nieinwazyjny). Także jak na wizycie 22.08 będzie wszystko ok, to od razu zrobię też Harmony

Dziękuję za trzymanie kciuków!!

Cudowne wieści! Bardzo się cieszę

 

[AnielkoweLove]

@PepkaS przykro mi to czytac pamietaj jednak, ze cuda się zdarzają i nadzieja umiera ostatnia....Bardzo mocno trzymamy kciuki, żeby wszystko skończyło się szczęśliwie w Marcu..