reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

Ale to też zależy, tak jak moje koty są niewychodzące i nigdy nie były, kupione ze sprawdzonej hodowli, zadbane, czyściutkie, nie jedzą surowego mięsa, to wiem że na 100% z ich strony mi nic nie grozi. 😄
Tym samym to ryzyko zarażenia się toksoplazmozą ograniczyłabym tylko do kotów wychodzących 🤷🏼‍♀️
ja tam dmucham na zimne, kot nie wychodzi,ale chodzi na balkon itp. tam mógł być jakiś ptak czy inne cudo lub pies mógł coś przynieść czy nawet my na butach. Ale tak jak mówisz, ryzyko zdecydowanie minimalne. Co nie zmienia faktu, że nie musze sprzątać :p
W sumie trochę się dziwię, że nigdy nie przeszłam tego. Miałam kontakt w dzieciństwie z kotami wychodzącymi, półdzikimi itp. bawiłąm się w ziemii etc.
Dziewczyny, jest serduszko, bije ładnie ❤️nie ma krwiaka więc możliwe że plaminie od oczyszczania się go. Ciąża rowniotko jak z OM 6t5d zarodek 8mm. Wychodzę dziś! Leżenie plackiem 2 tygodnie w domu.
Super! Leżcie grzecznie i korzystaj z odpoczynku.
8+3 a dziś aparat określił na 8+4 🙂
ooo to prawie tak jak ja. wczoraj miałam 8+2 i 1,8 cm, czyli pewnie już zbliża się powoli do 2 cm :) <3
Czytałam jakiś czas temu, że dietą przed ciążą można zmniejszyć prawdopodobieństwo nudności i wymiotów w ciąży. Kobiety, które jadły wiecej ryb, owoców morza, warzyw cebulowych i piły dużo wody znacznie rzadziej cierpią z powodu takich dolegliwości. Starałam sie do tego stosować i odpukać na razie nie mam takich problemów. Może którejś z Was przyda sie to w kolejnej ciąży :)
dziś czuję się odorbinę lepiej, może zbieg okolicznosci - wczoraj zjadłam pora, cebulę, rybę :D
wczoraj namawiałam męża żeby poszedł 😊 był oczywiście chętny ale kiedy uświadomiłam go ze to nie będzie badanie przez powłoki brzuszne to jednak zrezygnował 🤔🤷 powiedział że następnym razem 😅
ja chodze sama, moj maz nie chce isc ze mna, chcialam go wyciagnac na prenatalne ale jak powiedzialam ze to bedzie trwalo ponad godzine to powiedzial ze to nieee, jak bedzie krotsza wizyta i dzidzius juz wyrazny to moze wtedy 😁 narazie stwierdzil ze by widzial tylko plamy na ekranie 😂
ja się upewniałam zanim poszłam z moiml tłumaczyłam co to za badanie, jak itp. NIe zrazil się :D
Tak 😃 sama się zdziwiłam, nawet już się chciałam rozbierać, a doktor mi mówi, że jestem szczuplutka to już powinno być wszystko ładnie widać przez brzuch. A byłam dziś na fundusz, trochę gorszy sprzęt, ale wszystko było pięknie widać ❤️
czyli mam za tłusty brzuszek hahaha :D bo nie miałam przez powłoki :p
 
reklama
@Kotciara możesz mi wpisać wizytę USG na 22 sierpnia. Zobaczylam że mam skierowanie na usg przed 10 tygodniem wiec skoczę podejrzeć. A u lekarki wizytę będę kombinować żeby coś gdzieś się wcisnąć...
 
ja tam dmucham na zimne, kot nie wychodzi,ale chodzi na balkon itp. tam mógł być jakiś ptak czy inne cudo lub pies mógł coś przynieść czy nawet my na butach. Ale tak jak mówisz, ryzyko zdecydowanie minimalne. Co nie zmienia faktu, że nie musze sprzątać :p
W sumie trochę się dziwię, że nigdy nie przeszłam tego. Miałam kontakt w dzieciństwie z kotami wychodzącymi, półdzikimi itp. bawiłąm się w ziemii etc.

Super! Leżcie grzecznie i korzystaj z odpoczynku.

ooo to prawie tak jak ja. wczoraj miałam 8+2 i 1,8 cm, czyli pewnie już zbliża się powoli do 2 cm :) <3

dziś czuję się odorbinę lepiej, może zbieg okolicznosci - wczoraj zjadłam pora, cebulę, rybę :D


ja się upewniałam zanim poszłam z moiml tłumaczyłam co to za badanie, jak itp. NIe zrazil się :D

czyli mam za tłusty brzuszek hahaha :D bo nie miałam przez powłoki :p
Tak też zamierzam uczynić:) choć weszłam do domu i jest tski bałagan że mnie chyba zaraz tu skręci z niemożności posprzątania
 
reklama
Ja już po wizycie, ciąża idzie planowo 5+6, mamy małe bijący serduszko - bejbik ma ok 2mm ❤️

Co do samej wizyty mam mieszane uczucia. Lekarka polecana, ok miła, ale jakoś chyba nie złapałam flow. Po wyjściu z budynku się skapnelam, że w ogóle nie dostałam nawet wydruku usg 🤬 Trochę zła jestem. A następna wizytę mam mieć za 4 tygodnie, koniec sierpnia, gdzie nie ma znowu do niej terminów. Są na kolejny tydzień, gdzie ja mam urlop na początku września i wyjeżdżam wiec nie ma szans na wizytę. Mam dzwonic bliżej terminu czy mnie wcisną. Wiec znowu kombinowanie.
Gratuluje serduszka, niech maluch rośnie 🩷 Szczerze nie wytrzymałabym tych 4 tygodni, dobrze że masz tego 22 sierpnia. Na początku ciąży to najchętniej byłabym przyczepiona do usg 😅
 
Do góry