Marcowe mamy 2024

[Anet29]

Co do zostawiania dzieci, ja mam cudowna tesciowa kiedy by mi nie trzeba bylo to zawoze i zostawiam cala 3 w tamtym roku i rok wczesniej pojechalismy sami z mezem do zakopanego na kilka dni. W tym roku planowalam fajny wyjazd na 10 rocznice slubu ale wyszla ciaza po drodze wiec wszystkie plany odwolane maz stwierdzil ze pojedziemy na 15

 

[Dolvit]

Co do porodu, miałam cc takie "na życzenie" bardzo sobie chwalę. To była najlepsza decyzja ever. Poszłam na wyznaczony termin, cięcie i w 15 min miałam już córkę. Cała,zdrowa. Tydzień przede mną rodziła koleżanka sn, długo zwlekali i dziecko urodziło się w zamartwicy.
A doszłam do siebie mega szybko, nawet nie czułam,że miałam operację na brzuchu. Jeśli wszystko będzie szczęśliwie to też będę chciała CC

 

[AnielkoweLove]

Podobnie jak @Ania936 nie bywam zbyt często ale podczytuje, bo mdłości częściej biorą górę...odrzuciło mnie nie tylko od większości jedzenia ale też od kompa
Czy osoby tu zebrane przy wcześniejszych uporczywych zajścio-mdłościach urodziły może dziewczynki?
W moich okolicach krąży sobie info nt. przewidywania płci po wcześniejszych objawach - jak to jest @Mamachlopcow ? (+ile tabl. już zostało?) i tak z ciekawości... czy któraś z Was planuje poród przez cc?

Ja nie miałam żadnych mdłości ani wymiotów a mam córkę teraz tez objawów brak i ciekawe kto tam siedzi
Co do cc, miałam I osobiście nie polecam, dla mnie ból ogromny i tydzień dochodzenia do siebie, poza tym u mnie cc skończyła się tak, że dziecko trafiło na intensywna terapię na tydzień... I leżałam sama jak palec, dobrze że był mąż i mógł siedzieć przy mnie kilka godzin.
Będę robić wszystko, żeby tym razem rodzic SN, choć nie wiem czy po tak krótkim okresie od poprzedniego porodu dadzą mi taką możliwość, rodziłam we wrześniu 2022.

 

[XnetiX]

Ja moje CC wspominam super. Miałam 23 lata. Poza tym, że bałam się, czy zdążą wyciągnąć młodego na czas, to naprawdę, marzę o tym, by mieć drugą. Nie bolało prawie nic, bardzo szybko się spionizowałam, nie miałam uczucia, że mi się ten brzuch rozpruje. Wszystko od pierwszej doby robiłam sama przy dziecku, na noc już miałam go ze sobą, a cięcie było o 15. Żadnych skutków ubocznych znieczulenia. Jedyne co to po morfinie tak mi się w głowie pieprzyło, że w nocy pytałam się młodego co on ode mnie chce, jak płakał

 

[ladydaise]

Hey dziewczyny, mam 30 lat, to moja pierwsza ciąża. Ostatnia miesiączka 21. 06 testy pozytywne, beta 22.07 920 a 25.07.2700. Wychodzi ze dzisiaj 5t1d Moja Pani ginekolog jest na urlopie i wizytę mam dopiero 14.08, nie wiem jak wytrzymam. Jestem ciągle zestresowana panikara level hard. Martwi mnie pobolewanie w dole brzucha jakby ciągnięcie. Pisałam do mojej ginekolog, mówiła że to normalne. Najgorzej jest wieczorem trochę mi to przypomina wzdęcia. Może któraś z Was już to miała i mnie trochę uspokoi? 3majcie za mnie kciuki bo na domiar złego mam mięśniaka 14mm podśluzówkowy. Ale dwoje ginekologów kazało z nim zachodzić. Zaufałam

Gratuluje to ns się tu robi coraz więcej

 

[Ania936]

U nas chodził tylko w niedzielę. Miał normalnie maseczkę. Wcześniej przeszła salowa? Oznajmiając,że będzie ksiądz i która chce ma czekać na korytarzu przed salą. Nie było żadnych problemów czy nerwowych sytuacji.. bardziej wkurzała mnie pani fotograf biegająca od sali do sali i wciskająca wszystkim sesje zdjęciowe

A coś ty, bez maseczki wchodził, bez żadnej zapowiedzi....

A mogłabyś napisać czemu rozbijalas usg z wizytą? Jaka jest różnica gdyby wszystko było razem na fakturze? Idę w piątek na wizytę prywatnie i zastanawiam się Co powiedzieć, żeby było korzystniej

Chodziło mi o to że na jednej fakturze miałam osobno wizytę za 100zl i usg za 80 zł. Chyba za usg miałam zwrot 70zl, a za wizytę 60zl Gdy było to napisane łącznie za 180zl to miałam zwrot jedynie 60zl.

Hey dziewczyny, mam 30 lat, to moja pierwsza ciąża. Ostatnia miesiączka 21. 06 testy pozytywne, beta 22.07 920 a 25.07.2700. Wychodzi ze dzisiaj 5t1d Moja Pani ginekolog jest na urlopie i wizytę mam dopiero 14.08, nie wiem jak wytrzymam. Jestem ciągle zestresowana panikara level hard. Martwi mnie pobolewanie w dole brzucha jakby ciągnięcie. Pisałam do mojej ginekolog, mówiła że to normalne. Najgorzej jest wieczorem trochę mi to przypomina wzdęcia. Może któraś z Was już to miała i mnie trochę uspokoi? 3majcie za mnie kciuki bo na domiar złego mam mięśniaka 14mm podśluzówkowy. Ale dwoje ginekologów kazało z nim zachodzić. Zaufałam

Nudnej ciąży !!

 

[magdak2603]

Hej Dziewczyny Obserwuje Was już kilka dni i postanowiłam przestać być cichym obserwatorem mam 32 lata i jest to moja pierwsza ciąża. Termin na 7 marca, aktualnie 7+6 jestem po pierwszym USG, serduszko biło i była mała fasolka. Kolejna wizyta 2 sierpnia super, ze tutaj jesteście !

 

[Ania936]

Dziewczyny ja mam do dzisiaj problemy z blizna po cesarce, już nie mówiąc, że endometrioza może się robić w bliźnie... miałam cesarkę na cito, bo już byłam po 19h porodu i dziecku zaczęło tętno skakać. Każdy poród jest inny i po SN może być ciężko, ale szczerze bez wskazań nie zdecydowałabym się na cesarkę...

 

[Lenkaaa90]

Ja rodziłam naturalnie i teraz mam nadzieję, że też się uda. Dla mnie ból był do zniesienia i szybko doszłam do siebie

 

[XnetiX]

Dziewczyny ja mam do dzisiaj problemy z blizna po cesarce, już nie mówiąc, że endometrioza może się robić w bliźnie... miałam cesarkę na cito, bo już byłam po 19h porodu i dziecku zaczęło tętno skakać. Każdy poród jest inny i po SN może być ciężko, ale szczerze bez wskazań nie zdecydowałabym się na cesarkę...

Ale CC nie powoduje wzrostu ryzyka zachorowania na endometrioze. Jak się ją ma lub będzie miało to i tak może się zrobić w każdym innym miejscu.
A jak chodzi o bliznę, to już kwestia umiejętności lekarza, opracowania tej blizny w trakcie połogu i kwestie genetyczne. Ja mam bardzo ładnie zszyty brzuch. Masowałam bliznę, dotykałam, żeby się uwrażliwiła. Nie stosowałam żadnych maści, opatrunków, gaci ściągających.. A jeśli dane mi będzie rodzić znów w ten sposób, to jeszcze są zastrzyki z kwasem hialuronowym, które można podać zaraz po zszyciu brzucha, dla lepszego gojenia rany.
Każda ma inne doświadczenia