Super Dziewczyny dziękuję za pomoc. Jestem Wam wdzięczna. Na innym forum zadałam pytanie bo dziewczyny mnie tak 'zjadły' że miałam dość ponieważ potraktowały mnie okropnie. A gdy dostane nową umowę dalszą na rok to muszę ileś dni przepracować czy mogę iść w obojętnym dniu na L4? Boję się kontroli ZUS. Szef zatrudnia więcej niż 20 osób.Lepiej jak na umowę na rok
reklama
Paulina933
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2023
- Postów
- 634
Hej ja dzisiaj robiłam tą krzywą bo za tydzień lekarz i powiem wam że nie taki diabeł straszny jak go piszą dziękuję dziewczyny za polecenie tej cytrynkii
marlusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2019
- Postów
- 825
No to super, że Ci łatwo poszło! Ja się cieszę, że nie muszę teraz robić bo bym zwróciła na pewno ale z 1 ciąży bardzo źle wspominam to badanie, szczerze to nie dałam rady wypić całejHej ja dzisiaj robiłam tą krzywą bo za tydzień lekarz i powiem wam że nie taki diabeł straszny jak go piszą dziękuję dziewczyny za polecenie tej cytrynkii
Rudaaa90
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2023
- Postów
- 89
Hej. Jestem w 9 tygodniu ciąży. 2021 poronienie, 2022 biochemiczna. Obydwoje z mężem jesteśmy zdrowi. 4 nieudane inseminację. W styczniu 2023 mieliśmy myśleć o in vitro. Mąż dosyć poważnie zachorował. Ze względu na leki musieliśmy odpuścić. Udało się naturalnie w nasz urlop. Nie liczyłam, nie mierzyłam, nie kontrolowałam nic. Miałam dość. Chciałam po prostu poszaleć i się zrelaksować . Widziałam Serduszko zarodek 1 cm. Następną wizytę mam teraz w piatek. Dostałam leki i czekam... Strasznie się boje. Nie mam żadnych objawów. Piersi raz bolą, raz nie. Macam się jak głupia po nich. Oszaleje
Dajcie mi trochę wsparcia
Dajcie mi trochę wsparcia
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2023
- Postów
- 1
Witam. Czy jest możliwe aby w 11 tygodniu ciąży odeszły przedwcześnie wody?
Marcia 1983
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2022
- Postów
- 1 401
Wszystko będzie dobrze najgorsze tygodnie masz za sobą ja jutro zaczynam 12 tydz i do tej pory raz miałam objawy raz ich nie mam. Piersi bolały na początku najbardziej ale to też nie cały czas. Trzeba głęboko wierzyć, że tym razem będzie wszystkoHej. Jestem w 9 tygodniu ciąży. 2021 poronienie, 2022 biochemiczna. Obydwoje z mężem jesteśmy zdrowi. 4 nieudane inseminację. W styczniu 2023 mieliśmy myśleć o in vitro. Mąż dosyć poważnie zachorował. Ze względu na leki musieliśmy odpuścić. Udało się naturalnie w nasz urlop. Nie liczyłam, nie mierzyłam, nie kontrolowałam nic. Miałam dość. Chciałam po prostu poszaleć i się zrelaksować . Widziałam Serduszko zarodek 1 cm. Następną wizytę mam teraz w piatek. Dostałam leki i czekam... Strasznie się boje. Nie mam żadnych objawów. Piersi raz bolą, raz nie. Macam się jak głupia po nich. Oszaleje
Dajcie mi trochę wsparcia
Marcia 1983
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2022
- Postów
- 1 401
DobrzeWszystko będzie dobrze najgorsze tygodnie masz za sobą ja jutro zaczynam 12 tydz i do tej pory raz miałam objawy raz ich nie mam. Piersi bolały na początku najbardziej ale to też nie cały czas. Trzeba głęboko wierzyć, że tym razem będzie wszystko
Rudaaa90
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2023
- Postów
- 89
Wierzę. Ale nie chcę się jeszcze cieszyć za wcześnie. Dziękuję ci za ten wpisWszystko będzie dobrze najgorsze tygodnie masz za sobą ja jutro zaczynam 12 tydz i do tej pory raz miałam objawy raz ich nie mam. Piersi bolały na początku najbardziej ale to też nie cały czas. Trzeba głęboko wierzyć, że tym razem będzie wszystko
reklama
Cherry_Tomato
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2023
- Postów
- 2 008
Hej, każda z nas tak ma To trochę takie życie od wizyty do wizyty Do tego ciągłe myślenie czy to co zjadłam jest ok, czy te zakupy nie za ciężkie, a potem samobiczowanie, że jednak jedzenie było z listy zakazanej, a zakupy o 1 kg przekroczyły dozwoloną wagę Nie chcę brzmieć jak cierpiętnica, ale my naprawdę wszystkie jesteśmy w tym samym miejscu i odliczamy, najpierw do 12, prenatalnych, połówkowych itp. Jak słyszę, że to najpiękniejszy czas w moim życiu to śmiem się kłócić o najbardziej niepewnyHej. Jestem w 9 tygodniu ciąży. 2021 poronienie, 2022 biochemiczna. Obydwoje z mężem jesteśmy zdrowi. 4 nieudane inseminację. W styczniu 2023 mieliśmy myśleć o in vitro. Mąż dosyć poważnie zachorował. Ze względu na leki musieliśmy odpuścić. Udało się naturalnie w nasz urlop. Nie liczyłam, nie mierzyłam, nie kontrolowałam nic. Miałam dość. Chciałam po prostu poszaleć i się zrelaksować . Widziałam Serduszko zarodek 1 cm. Następną wizytę mam teraz w piatek. Dostałam leki i czekam... Strasznie się boje. Nie mam żadnych objawów. Piersi raz bolą, raz nie. Macam się jak głupia po nich. Oszaleje
Dajcie mi trochę wsparcia
Trzymaj się, tak jak reszta marcówek
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 557 tys
Podziel się: