reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2024

Lepiej jak na umowę na rok
Super Dziewczyny dziękuję za pomoc. Jestem Wam wdzięczna. Na innym forum zadałam pytanie bo dziewczyny mnie tak 'zjadły' że miałam dość ponieważ potraktowały mnie okropnie. A gdy dostane nową umowę dalszą na rok to muszę ileś dni przepracować czy mogę iść w obojętnym dniu na L4? Boję się kontroli ZUS. Szef zatrudnia więcej niż 20 osób.
 
reklama
Hej :) ja dzisiaj robiłam tą krzywą:) bo za tydzień lekarz i powiem wam że nie taki diabeł straszny jak go piszą:) dziękuję dziewczyny za polecenie tej cytrynkii ❤️
No to super, że Ci łatwo poszło! Ja się cieszę, że nie muszę teraz robić bo bym zwróciła na pewno 🤣 ale z 1 ciąży bardzo źle wspominam to badanie, szczerze to nie dałam rady wypić całej 🤫
 
Hej. Jestem w 9 tygodniu ciąży. 2021 poronienie, 2022 biochemiczna. Obydwoje z mężem jesteśmy zdrowi. 4 nieudane inseminację. W styczniu 2023 mieliśmy myśleć o in vitro. Mąż dosyć poważnie zachorował. Ze względu na leki musieliśmy odpuścić. Udało się naturalnie w nasz urlop. Nie liczyłam, nie mierzyłam, nie kontrolowałam nic. Miałam dość. Chciałam po prostu poszaleć i się zrelaksować . Widziałam Serduszko zarodek 1 cm. Następną wizytę mam teraz w piatek. Dostałam leki i czekam... Strasznie się boje. Nie mam żadnych objawów. Piersi raz bolą, raz nie. Macam się jak głupia po nich. Oszaleje
Dajcie mi trochę wsparcia
 
Hej. Jestem w 9 tygodniu ciąży. 2021 poronienie, 2022 biochemiczna. Obydwoje z mężem jesteśmy zdrowi. 4 nieudane inseminację. W styczniu 2023 mieliśmy myśleć o in vitro. Mąż dosyć poważnie zachorował. Ze względu na leki musieliśmy odpuścić. Udało się naturalnie w nasz urlop. Nie liczyłam, nie mierzyłam, nie kontrolowałam nic. Miałam dość. Chciałam po prostu poszaleć i się zrelaksować . Widziałam Serduszko zarodek 1 cm. Następną wizytę mam teraz w piatek. Dostałam leki i czekam... Strasznie się boje. Nie mam żadnych objawów. Piersi raz bolą, raz nie. Macam się jak głupia po nich. Oszaleje
Dajcie mi trochę wsparcia
Wszystko będzie dobrze najgorsze tygodnie masz za sobą😊 ja jutro zaczynam 12 tydz i do tej pory raz miałam objawy raz ich nie mam. Piersi bolały na początku najbardziej ale to też nie cały czas. Trzeba głęboko wierzyć, że tym razem będzie wszystko ❤️
 
Wszystko będzie dobrze najgorsze tygodnie masz za sobą😊 ja jutro zaczynam 12 tydz i do tej pory raz miałam objawy raz ich nie mam. Piersi bolały na początku najbardziej ale to też nie cały czas. Trzeba głęboko wierzyć, że tym razem będzie wszystko ❤️
Wierzę. Ale nie chcę się jeszcze cieszyć za wcześnie. Dziękuję ci za ten wpis ❤️
 
reklama
Hej. Jestem w 9 tygodniu ciąży. 2021 poronienie, 2022 biochemiczna. Obydwoje z mężem jesteśmy zdrowi. 4 nieudane inseminację. W styczniu 2023 mieliśmy myśleć o in vitro. Mąż dosyć poważnie zachorował. Ze względu na leki musieliśmy odpuścić. Udało się naturalnie w nasz urlop. Nie liczyłam, nie mierzyłam, nie kontrolowałam nic. Miałam dość. Chciałam po prostu poszaleć i się zrelaksować . Widziałam Serduszko zarodek 1 cm. Następną wizytę mam teraz w piatek. Dostałam leki i czekam... Strasznie się boje. Nie mam żadnych objawów. Piersi raz bolą, raz nie. Macam się jak głupia po nich. Oszaleje
Dajcie mi trochę wsparcia
Hej, każda z nas tak ma :) To trochę takie życie od wizyty do wizyty 🤷🏻‍♀️ Do tego ciągłe myślenie czy to co zjadłam jest ok, czy te zakupy nie za ciężkie, a potem samobiczowanie, że jednak jedzenie było z listy zakazanej, a zakupy o 1 kg przekroczyły dozwoloną wagę 🤯 Nie chcę brzmieć jak cierpiętnica, ale my naprawdę wszystkie jesteśmy w tym samym miejscu i odliczamy, najpierw do 12, prenatalnych, połówkowych itp. Jak słyszę, że to najpiękniejszy czas w moim życiu to śmiem się kłócić o najbardziej niepewny 😁
Trzymaj się, tak jak reszta marcówek 😘
 
Do góry