marlusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2019
- Postów
- 825
Rany dziewczyny współczuje i podziwiam z tymi zastrzykami. Ja raz w życiu próbowałam zrobić mężowi jak nogę połamał to nie byłam w stanie, jak sam robił to musiałam głowę odwracać 
także jesteście twardzielki 
Ja w poprzedniej ciąży miałam odrzucenie od takiego smażonego i pieczonego mięsa, schabowego zjadłam dopiero w 8msc, nie mogłam w domu siedzieć jak się piekło mięso, a mieszkałam u mamynajgorszy był ten posmak metaliczny, że woda nie smakowała nawet więc niech tylko tego nie będzie to przeżyje 
a ostatnio założyłam aparat i miesiąc żywiłam się papkami więc teraz to mnie już nie zdziwi z tym jedzeniem chyba 
także jesteście twardzielki Ja w poprzedniej ciąży miałam odrzucenie od takiego smażonego i pieczonego mięsa, schabowego zjadłam dopiero w 8msc, nie mogłam w domu siedzieć jak się piekło mięso, a mieszkałam u mamy
najgorszy był ten posmak metaliczny, że woda nie smakowała nawet więc niech tylko tego nie będzie to przeżyje a ostatnio założyłam aparat i miesiąc żywiłam się papkami więc teraz to mnie już nie zdziwi z tym jedzeniem chyba 
. Z daty ostatniej miesiączki wychodzi mi, że jestem w 4+6, czyli to bardzo wczesny etap. Termin porodu to 19/20 marca w zależności od kalkulatora. Jutro mam wizytę u lekarza - mam nadzieję, że wszystko dobrze się rozwija. 
Masakra. Teraz pierwsze co będę jej kazała nawalić tego żelu bo nie będę potem pół dnia znowu okrakiem chodzić, tak wszystko szczypało...
). Warto zapytać lekarza i prosić o progesteron. Dużo lepiej działa ten dowcipny niż ten do łykania 
